Przykłady na to, jak brak współpracy między różnymi firmami rozwijającymi podobne technologie mogą utrudnić życie odbiorcom końcowym można mnożyć bez końca. W samej tylko branży elektroniki użytkowej czy motoryzacji widzimy ile dodatkowej pracy i kosztów generują rozwiązania, które nie są ze sobą kompatybilne. Tymczasem przedsiębiorcy dostarczający zaawansowane technologicznie urządzenia dla rolnictwa udowadniają, że można pójść zupełnie inną drogą.
O potędze informacji uzyskiwanych dzięki dogłębnej analizie danych gromadzonych w chmurach obliczeniowych nikogo przekonywać nie trzeba. W rolnictwie środowisko chmurowe wykorzystywane jest przede wszystkim do optymalizacji uzyskiwanych zbiorów i wykorzystania posiadanych maszyn. Do tej pory każdy z głównych producentów rozwijał swoje własne oprogramowanie do agregacji danych, co dla nowoczesnego rolnika oznaczało konieczność ręcznego zestawiania ze sobą informacji uzyskanych z pracy narzędzi poszczególnych dostawców. Dzięki współpracy firm John Deere i Claas, do której w szybkim tempie dołączają kolejni zainteresowani, udało się rozwiązać problem.
DataConnect – chmura dla chmur
Opracowane przez JD i Claas rozwiązanie polega na łaczności cloud-to-cloud, czyli przekazywaniu danych do jednej, wspólnej chmury obliczeniowej. DataConnect zbiera dane, które maszyny wysłały na serwery producentów, agreguje je, porządkuje i wyświetla w czytelnej formie, dającej pełen obraz bieżącej sytuacji na danej uprawie. Korzystający z DataConnect może, w jednym miejscu, sprawdzić stan i przebieg konkretnej maszyny, zawartość paliwa i wykonane zadania. Jeżeli dany pojazd wyposażony jest w czujniki dostarczające dane o kondycji uprawy – te również zostaną zaprezentowane. Szybkie, intuicyjne, praktyczne.
W jedności siła
W momencie pisania niniejszego artykułu Data Connect może zbierać dane z oprogramowania Telematics od Claasa, John Deere Operations Center, AFS Connect Case’a i MyPLM Connect New Hollanda. Oznacza to, że rolnicy nie są już skazani na zakup wszystkich pojazdów od tego samego producenta, co obecnie, z wielu przyczyn, zdarza się stosunkowo często. Wspólne rozwiązanie pozwala nabywać sprzęt idealnie dopasowany do potrzeb konkretnego gospodarstwa, co pozwala na dalszą optymalizację kosztów.
Firmy produkujące sprzęt dla rolnictwa potrafiły współdziałać, by dostarczyć klientom rozwiązanie z możliwością dopasowania do indywidualnych potrzeb, bez obaw o brak kompatybilności. Najwyższa pora, by producenci samochodów czy elektroniki użytkowej również zakopali topór wojenny i poszli najlepszą dla konsumentów drogą.
Źródło: informacja prasowa, John Deere