Jeśli korzystasz z aplikacji Revolut, a nie zauważyłeś wiadomości e-mail, jaką właściciel fin-techu rozsyłał wszystkim swoim klientom, możesz jeszcze o tym nie wiedzieć: Revolut drożeje.
Aktualizacja regulaminu Revolut
Revolut jest w naszym kraju naprawdę popularny. Korzysta z niego już ponad milion Polaków, a więc często jest drugim, „zapasowym” wyborem wobec klasycznych rozwiązań bankowych.
Firma ogłosiła, że dokonuje pewnych zmian – niektóre z nich są naprawdę przydatne, ale wymagały zmodyfikowania regulaminu, stąd jeśli przejrzycie dokładnie pocztę elektroniczną, znajdziecie w niej stosowną informację od Revoluta.
Co się zmieni na plus? Na przykład wprowadzona zostaje opcja wycofania przez zespół pomocy technicznej niektórych błędnych płatności dokonanych na konta Revolut. To może być przydatne zwłaszcza w sytuacji, gdy po czasie okazuje się, że zrobiliśmy komuś przelew z użyciem niewłaściwych danych.
Inne nowości związane są bezpośrednio z opłatami.
Jak zmienia się cennik Revolut?
Korzystanie z podstawowych funkcjonalności wciąż pozostanie bezpłatna, ale w niektórych „rejonach” – zwłaszcza w obrębie rzadziej wykorzystywanych funkcji – pojawiły się opłaty lub uległy one zwiększeniu.
Na przykład:
- Limit bezpłatnej wymiany walut w planie Podstawowym zmniejsza się do 5000 zł miesięcznie (w planach Premium i Metal bez zmian).
- Marża wymiany walut w weekendy zwiększa się z 0,5% do 1%
- Przy przelewie na konto poza granicami swojego kraju (na rachunki nie-revolutowe, inne niż w złotówkach czy euro), pierwsza płatność w danym miesiącu pozostanie bezpłatna, ale do każdej kolejnej doliczona zostanie opłata w wysokości 2,50 zł.
- Przy przelewie do innego kraju w walucie innej niż krajowa, opłata wyniesie 15 zł za przelewy w USD (np. w dolarach amerykańskich do Brazylii) lub 25 zł za przelewy w walucie innej niż USD (np. w funtach brytyjskich do Brazylii).
Rzeczywiście nie są to może zbyt często wykorzystywane funkcje Revoluta, ale ponarzekać zawsze można. Wszak „znowu coś drożeje”. Zmiany wejdą w życie 12 sierpnia.