Ileż to razy człowiek zapomni zapisać sobie termin zakończenia okresu próbnego w jakiejś usłudze, a potem płaci za swoją sklerozę. Revolut przejmuje rolę strażnika naszych oszczędności.
Revolut pomoże pamiętać o płatnych subskrypcjach
Revolutowi ufa ponad milion Polaków. To bardzo wygodna platforma finansowa, umożliwiająca wymianę walut po dobrych kursach, kupowanie kryptowalut czy akcji. Do tego co rusz uruchamia kolejne przydatne funkcje. Najnowsza z pewnością uratuje nie raz i nie dwa fundusze na pomniejszy wypad do Maka.
Jak przekazuje Revolut, już dziś zostanie udostępniona funkcjonalność, która pozwoli nam zarządzać naszymi płatnymi subskrypcjami, zleceniami stałymi i poleceniami zapłaty. To swego rodzaju monitor cyklicznych wydatków. Co najciekawsze, w sytuacji wykrycia niechcianej usługi, będzie można łatwo zatrzymać płatności, bez potrzeby wizyty na stronie usługodawcy.
Regularne powiadomienia o płatnościach
Klienci Revoluta będą otrzymywać przypomnienie o subskrypcjach wraz z
nadchodzącym terminem zapłaty. Jeśli stwierdzimy wtedy, że w celu zaoszczędzenia kilku złotówek warto zrezygnować z takiego abonamentu, to zrobimy to przed czasem – a więc unikniemy niepotrzebnych opłat za usługi, z których nie mamy zamiaru korzystać.
Innego rodzaju powiadomienie pojawi się, jeśli pozwolimy subskrypcji pozostać aktywną, ale zapomnimy o zapewnieniu odpowiedniej ilości środków na jej opłacenie. W ten sposób unikniemy sytuacji, w której dostęp do jakiejś usługi zostałby nam zablokowany, bo zabrakło pieniędzy na jego przedłużenie.
Całość wydaje się naprawdę praktyczną funkcją. Chętnie z niej skorzystam. Bywało już, że z konta znikały mi złotówki na subskrypcje, których zapomniałem w terminie wyłączyć.