Jeśli są wśród nas użytkownicy YouTube Premium, to opłacają tę usługę przede wszystkim po to, żeby nie widzieć w serwisie wszechobecnych reklam. Najwyższy poziom subskrypcji obejmuje także usługę Music Premium, jednak bywa, że nawet w tej opcji mogą pojawić się reklamy YouTube Music.
Z taką sytuacją spotkał się jeden z redaktorów 9to5google. Podczas słuchania muzyki w YouTube i mając włączone konto Premium, pod klipem muzycznym pojawił się baner sugerujący przejście do aplikacji YouTube Music. Kliknięcie w niego spowodowało natychmiastowe przełączenie się do tego programu i wznowienie odtwarzania materiału.
To interesująca taktyka, jeśli chodzi o YouTube. Google widocznie bardzo zależy na tym, by użytkownik planu Premium wypróbował samodzielnej aplikacji muzycznej, która zapewnia lepsze wrażenia dźwiękowe.
Trudno powiedzieć, czy jest to rozpowszechniona praktyka, bo do tej pory sam nie spotkałem się z takim monitem, choć może wynikać to z faktu, że nie używam YouTube w wersji Premium (ktoś używa..?). Trzeba być jednak przygotowanym na to, że Google może wykorzystywać w ten sposób swój serwis, by możliwie najbardziej poszerzyć grono użytkowników płatnych usług.
Aplikacja YouTube Music Premium oferuje w porównaniu do klasycznego odtwarzacza YouTube kilka udogodnień – na przykład zapamiętuje pozycję odtwarzania czy pozwala na wygodniejsze przeszukiwanie katalogów muzycznych.
Nie udało mi się powtórzyć powyższego scenariusza – redaktor zaznacza, że zauważył propozycję zmiany odtwarzacza, kiedy korzystał z YouTube mobilnie, i to tylko na jednym wideoklipie – Basket Case od Green Day.
YouTube Music i YouTube Premium wreszcie w Polsce! Oto najważniejsze informacje
źródło: 9to5google