głośnik bezprzewodowy Medion LifeBeat MD84949 (fot. Tabletowo.pl)

Recenzja Medion LifeBeat MD84949 – głośnika, który kupiłem za… 29 złotych

Jakiś czas temu poczułem, że brakuje mi jakiegoś radia lub głośnika, dzięki któremu mógłbym słuchać muzyki podczas gotowania czy mycia się. Do tej pory korzystałem z DoCoolera, którego wcześniej recenzowałem, jednak jakość audio mnie nie zadowalała, choć nie mam wygórowanych oczekiwań. Zdecydowałem się więc kupić coś nowego.

Nie będę nikogo oszukiwał, Docooler RBS-F1 to głośnik z tragiczną jakością audio. Dlatego też postanowiłem kupić coś nowego, ale niezbyt drogiego, maksymalnie do stu złotych. Aż tu pewnego dnia wyskoczyła mi promocja na głośnik firmy Medion (czyli tej samej co Chromebook Krzyśka) za jedyne… 29 złotych.

Po kilku dniach przesyłka trafiła w moje ręce i już po chwili byłem zadowolony, bowiem za 29 złotych dostałem to, czego oczekiwałbym od sprzętu za 100 złotych. Ale zacznijmy od początku.

Opakowanie

W pudełku znajdziemy tylko to, co potrzebne, czyli sprzęt, jakieś papierki oraz dwa przewody – jeden microUSB do ładowania głośnika, a drugi AUX do słuchania muzyki „po kablu”. Niczego więcej nie oczekiwałem, choć jakikolwiek pokrowiec na urządzenie mógłby się przydać. Na minus brak instrukcji obsługi w języku angielskim, a tym bardziej w polskim.

Specyfikacja

  • Bluetooth 2.1;
  • Zasięg Bluetooth: do 10 metrów;
  • Bateria: 1300 mAh, 4,81 Wh;
  • Ładowanie: 5 V/1 A;
  • Do 6 godzin odsłuchu;
  • Głośniki: 2x 3 W;
  • IP54;
  • Wymiary: 16x8x3 centymetrów;
  • Waga: 280 gramów.

Jakość wykonania i design

Jak się domyślacie, głośnik został wykonany z tworzywa sztucznego. Plastik jest przeciętnej jakości, bardzo możliwe, że przy nieco mocniejszym upadku może pęknąć. Ramka, choć wygląda na aluminiową, również została wykonana z tworzywa sztucznego.

głośnik bezprzewodowy Medion LifeBeat MD84949 (fot. Tabletowo.pl)

Na górze sprzętu znajdziemy cztery przyciski. Pierwszy, podpisany jako BT, pokazuje status połączenia oraz pozwala na stopowanie muzyki, a także w przejście w tryb parowania. Kolejne dwa służą do zmiany utworów oraz regulacji głośności. Ostatnim natomiast włączamy i wyłączamy urządzenie. Na lewym boku umieszczono zaślepkę, pod którą skrywa się port jack 3,5 mm oraz port microUSB.

głośnik bezprzewodowy Medion LifeBeat MD84949 (fot. Tabletowo.pl)

Wróćmy jeszcze do górnej części obudowy. Oprócz wspomnianych przycisków znajdują się tam również dwa inne elementy. Jeden z nich to mikrofon, dzięki któremu możemy prowadzić rozmowy wykorzystując Medion LifeBeat MD84949, a drugi to NFC, dzięki któremu można parować głośnik z innymi urządzeniami za pomocą stuknięcia.

głośnik bezprzewodowy Medion LifeBeat MD84949 (fot. Tabletowo.pl)

Design urządzenia oceniam na ogromny plus. Dwa duże, białe elementy ze wzorkami przypominającymi obszycia wyglądają cudownie, a srebrna ramka dodaje elegancji. No i jeszcze ta brązowa zawieszka. Nie zapomnijmy również o niebieskim podświetleniu przycisków. Medion LifeBeat MD84949 wygląda po prostu świetnie.

głośnik bezprzewodowy Medion LifeBeat MD84949 (fot. Tabletowo.pl)

Parowanie

Dźwięk możemy odtwarzać na dwa sposoby – bezprzewodowo wykorzystując Bluetooth oraz „po kablu” dzięki przewodowi AUX. Urządzenie też można sparować na dwa sposoby – tradycyjnie wyszukując głośnik poprzez skanowanie Bluetooth lub dotykając go, jeśli mamy w smartfonie/tablecie moduł NFC.

Głośnik ma przeciętny zasięg Bluetooth. Mogłem odejść od niego do sąsiedniego pokoju i muzyka dalej leciała bez żadnych zakłóceń, jednak kiedy przeszedłem do jeszcze dalszego pomieszczenia, to wówczas ujawniły się już trzaski i zakłócenia.

głośnik bezprzewodowy Medion LifeBeat MD84949 (fot. Tabletowo.pl)

Cieszy mnie również, że Medion LifeBeat MD84949 nie uruchamia irytujących dla mnie komunikatów typu Device is connected lub Power on/off. Jesteśmy o tych wszystkich zdarzeniach informowani za pomocą krótkich dźwięków, bardzo podobnych do tych, które mogliśmy usłyszeć w menu w grze Grand Theft Auto Vice City.

Jakość dźwięku

Płacąc 29 złotych nie oczekiwałem zbyt wiele, jednak już w pierwszych sekundach odsłuchu byłem zszokowany. Medion LifeBeat MD84949 gra po prostu dobrze. Nie nazwałbym jakości dźwięku świetną i na pewno nie dorównuje ona tym, którą oferują urządzenia kilkukrotnie droższe, lecz życzyłbym sobie i wszystkim innym, żeby tak grały wszystkie bardzo tanie głośniki.

Basy są wyczuwalne i co ważne – nie przesadzone. Środek wypada naprawdę dobrze, góra nieco gorzej, choć nadal jest OK. Do plusów można zaliczyć również maksymalną głośność, która jest całkiem… głośna i nawet podczas głośnego słuchania nie uświadczymy jakichś nieprzyjemnych dźwięków.

Muszę też wspomnieć o kilku innych, mniej przyjemnych elementach. Po pierwsze – szumienie. Tak, głośnik wydaje szum, który można usłyszeć podczas odtwarzania pojedynczych dźwięków (np. powiadomienie o nowej wiadomości w Telegramie) czy cichego słuchania muzyki.

Po drugie – opóźnienie. Podczas oglądania filmików na YouTube zauważyłem opóźnienie odtwarzania dźwięku względem ruchu warg osoby mówiącej. Co ciekawe, innym razem, podczas oglądania filmu na Netfliskie takiego problemu już nie uświadczyłem.

Oczywiście oba te problemy dotyczą odtwarzania bezprzewodowego. To oznacza również, że słuchanie muzyki „po kablu” jest nieco przyjemniejsze, bowiem nie uświadczymy tego szumu, o którym mówiłem nieco wcześniej.

Bateria

Medion LifeBeat MD84949 wyposażono w ogniwo o pojemności 1300 mAh, co jest dosyć standardową pojemnością jak na te rozmiary i cenę urządzenia. Taka bateria pozwala na 5-6 godzin odsłuchu, co jest wynikiem dobrym, ale nic więcej. Pełne naładowanie to proces trwający nieco ponad 2 godziny.

Podsumowanie

Muszę przyznać, że Medion LifeBeat MD84949 pozytywnie mnie zaskoczył. Za 29 złotych dostałem to, czego oczekiwałbym od głośnika za 100 złotych – sprzęt gra bardzo dobrze i spełnia swe zadanie. Dlatego też zaliczam ten zakup do tych bardziej udanych. Jeśli również szukacie dobrego głośnika w jak najniższej cenie, to mogę Wam ten produkt z czystym sumieniem polecić.

Recenzja Medion LifeBeat MD84949 – głośnika, który kupiłem za… 29 złotych
Zalety
Obecność kabla AUX w zestawie
Jakość wykonania
Design
Dobre ogniwo
Dobra jakość dźwięku
Śmiesznie niska cena
Wady
Szumy przy odsłuchu przy niższych głośnościach
Czasami pojawia się opóźnienie odtwarzania dźwięku
8
OCENA