Recenzja myPhone Hammer Force, którego od jutra kupicie w Biedronce

Dla niektórych osób największą bolączką dzisiejszych telefonów jest ich trwałość. Niektórzy producenci wychodząc na przeciw takim osobom wprowadzają do sprzedaży smartfony ze wzmocnioną obudową, a myPhone Hammer Force to jedno z takich urządzeń. Jak wiele wytrzyma ten telefon? Czy oprócz wytrzymałej konstrukcji oferuje nam coś więcej niż bardziej standardowe smartfony? Czy nadaje się on do codziennego, mniej ekstremalnego użytkowania? Wszystkiego dowiecie się w tej recenzji.

Specyfikacja techniczna myPhone Hammer Force:

  • 4,5-calowy wyświetlacz IPS TFT, HD (1280 x 720 pikseli), 326ppi, Corning Gorilla Glass 3,
  • Qualcomm Snapdragon 400 1,2 GHz, Adreno 305
  • 1GB RAM,
  • 8GB pamięci wbudowanej,
  • slot kart microSD do 32GB,
  • Android 4.4.2 KitKat,
  • WiFi,
  • LTE,
  • GPS,
  • dual SIM,
  • Bluetooth 4.0,
  • port microUSB (dłuższa końcówka),
  • złącze słuchawkowe 3,5 mm,
  • aparat 13 Mpix z pojedynczą diodą doświetlającą,
  • kamerka 2 Mpix,
  • bateria 3300 mAh,
  • wymiary: 151 x 75 x 15,2 mm,
  • waga: 250 g.

W momencie publikacji recenzji cena myPhone’a Hammer Force wynosiła 599 złotych. Od jutra, tj. 6 marca, będziecie go mogli kupić w Biedronce.

WIDEORECENZJA MYPHONE HAMMER FORCE

OBUDOWA I WYŚWIETLACZ

MyPhone Hammer Force już na pierwszy rzut oka to solidna konstrukcja, która stworzona jest głównie z gumowanego tworzywa sztucznego. Urządzenie sprawia wrażenie jeszcze bardziej porządnego przez umieszczenie kilku śrubek na krawędziach obudowy. Dodatkowo smartfon ma kilka dodatkowych zabezpieczeń, które sprawiają, że telefon jest wodo- i pyłoszczelny.

Na tyle umieszczono aparat główny z 13-megapikselową matrycą oraz pojedynczą doświetlającą diodą LED, a także głośnik multimedialny. Nieco niżej znajdziemy pokrywę, która zamocowana jest przy pomocy śrubek. Pod nią jest miejsce na dwie karty microSIM oraz jedną microSD. Niestety, nie mamy dostępu do akumulatora, więc jego samodzielna wymiana nie wchodzi w grę. Nieco niżej umieszczono już tylko nazwę urządzenia na metalowej plakietce.

Na lewym boku znajdziemy dość mocno wystające klawisze głośności, które są bardzo dobrze wyczuwalne pod palcem – nawet w rękawiczkach. Od góry umieszczono natomiast zaślepkę, a za nią – port microUSB oraz gniazdo słuchawkowe. Niestety, mam wrażenie, że nie jest ona perfekcyjnie dopasowana, przez co delikatnie odstaje od reszty obudowy.

Niestety, nie każdym przewodem będziemy w stanie naładować tego smartfona. W zestawie otrzymujemy kabelek z nieco dłuższym złączem i tylko za jego pomocą będzie możliwe ładowanie. Próbowałem podłączać inne, bardziej standardowe przewody, ale w większości nie zostają one w ogóle wykryte, a jeśli ta sztuka się uda, to ładowanie notorycznie się przerywa przy każdym ruchu urządzeniem.

Na prawej i dolnej krawędzi nie znajdziemy żadnych dodatków.

Widząc tylko dwa klawisze po lewej stronie od razu nasunęło mi się pytanie „gdzie jest włącznik?”. Okazuje się, że myPhone przeniosło ten przycisk na front urządzenia. Pod wyświetlaczem pojawiły się bowiem trzy klawisze: zasilania, odrzucania i kończenia połączeń, SOS oraz odbierania.

Na początku byłem przekonany, że przycisków tych będzie można używać jako klawiszy funkcyjnych… Po chwili używania smartfona okazało się jednak, że są one wyświetlane na ekranie. Umieszczone pod wyświetlaczem klawisze służą tylko do wybudzania i wygaszania ekranu oraz do odbierania i odrzucania połączeń. Jest to mało intuicyjne i podczas testów notorycznie zdarzało mi się wygasić ekran zamiast cofnąć, czy rozpocząć z kimś rozmowę zamiast uruchomić listę aplikacji działających w tle.

Oprócz omówionych klawiszy, na froncie znajdziemy przede wszystkim wyświetlacz o przekątnej 4,5 cala i rozdzielczości 720 x 1280 pikseli, co przekłada się na 326 pikseli na cal. Jest on wykonany w technologii  IPS TFT i charakteryzuje się świetną widocznością nawet w bardziej słoneczne dni. Dobre są również kąty widzenia, jedynie nieco bardziej żywe mogłyby być kolory – są one niestety dość zimne i sprawiają wrażenie wyblakłych, a dodatkowo biel jest lekko żółtawa.

Na froncie znalazło się również miejsce na aparat o matrycy 2 Mpix, głośnik do rozmów, podstawowe czujniki, a także mikrofon. Warto dodać, że ekran jest pokryty szkłem hartowanym Corning Gorilla Glass 3, a dodatkowo ramki wokół niego lekko odstają od obudowy, przez co wyświetlacz jest dodatkowo chroniony przed bezpośrednim kontaktem z podłożem. Jednak przy upadku na kamienie nawet tego rodzaju zabezpieczenia nic nie dały i podczas moich testów szkło zostało dość mocno uszkodzone.

Spis treści:

1. Wzornictwo, jakość wykonania. Wyświetlacz
2. Działanie, oprogramowanie
3. Aparat. Bateria. Podsumowanie