Recenzja LG G5. Szerokokątny obiektyw to strzał w dziesiątkę!

Działanie, oprogramowanie

LG G5 pod maską skrywa procesor Qualcomm Snapdragon 820 i 4GB pamięci operacyjnej RAM, z kolei jego systemem operacyjnym jest Android w wersji 6.0.1 Marshmallow z autorską nakładką LG. Połączenie to jest absolutnie idealne. Podczas testów nie zdarzyła się żadna sytuacja, że coś się zawiesiło czy dłużej namyślało. Wszystko chodzi tak, jakbyśmy tego oczekiwali od flagowca – bez absolutnie żadnych problemów. Nie ma ich również pod względem trzymania aplikacji w RAM-ie. Szybkość i wydajność G5 stoi na najwyższym poziomie, co zresztą potwierdzają wyniki uzyskane w testach syntetycznych.

Benchmarki:
AnTuTu: 128036
Quadrant: 39147
Geekbench 3:
single core: 2251
multi core: 5177
3DMark:
Ice Storm: max
Ice Storm Extreme: max
Ice Storm Unlimited: 29356

Pewnie się już domyślacie, ale z kronikarskiego obowiązku napiszę, że z graniem nawet w najbardziej wymagające tytuły G5 z Adreno 530 radzi sobie bez zająknięcia. Niezależnie od tego, czy odpalimy GTA: San Andreas, Mortal Kombat X, Asphalt 8: Airborne, Dead Trigger 2, Real Racing 3 czy inne gry – wszystko działa dokładnie tak, jak powinno, a sam telefon nie nagrzewa się przy dłuższej rozgrywce.

Interfejs

Interfejs LG jest całkiem przyjemny zarówno dla oka, jak i w obsłudze, ale – jak w przypadku każdej nakładki – potrzeba nieco czasu, by się do niego przyzwyczaić. Jak już wspomniałam wyżej, domyślnie wszystkie aplikacje dostępne są na ekranach domowych, ale jeśli preferujecie interfejs z szufladą aplikacji, nic straconego, można go pobrać bezpośrednio w ustawieniach ekranu. Podobnie postąpił Samsung, który w Galaxy S7 i Galaxy S7 edge dał użytkownikom wybór czy chcą korzystać z szuflady czy nie.

Belka systemowa wysuwana z góry standardowo zawiera skróty do najważniejszych ustawień (można je dodawać/usuwać i zamieniać miejscami), jak również suwak zmiany jasności ekranu i dwie dodatkowe funkcje: udostępnianie ekranu za pomocą Miracast oraz udostępnianie pliku.

Nakładka LG oferuje kilka ciekawych funkcji, a wśród nich:

  • odbieranie połączeń przez przyłożenie telefonu do ucha, gdy ktoś dzwoni; wyciszanie telefonu podczas rozmowy przychodzącej przez odwrócenie telefonu,
  • zmiana siły wibracji (spośród siedmiu dostępnych) i typu,
  • tryb nie przeszkadzać,
  • możliwość zmiany kombinacji przycisków systemowych oraz koloru belki (może być biała lub czarna), a także możliwość ich ukrycia w wybranych aplikacjach i grach i ich ponownego aktywowania przez wyciągnięcie od dołu
  • tworzenie kont użytkowników,
  • uruchamianie aparatu na zablokowanym ekranie przez dwukrotne wciśnięcie przycisku zmniejszania głośności (możemy zdecydować czy od razu ma być robione zdjęcie czy nie),
  • uruchamianie Capture+ na zablokowanym ekranie przez dwukrotne wciśnięcie przycisku zwiększania głośności,
  • smart settings: dostosowywanie się ustawień i modułów w zależności od sytuacji (w domu, poza domem, gdy podłączone są słuchawki oraz gdy Bluetooth jest włączony),
  • smart cleaning: elementy do czyszczenia (jak np. pliki tymczasowe),
  • Capture+: automatyczne robienie screenshota z możliwością dodawania na nim notatek.

Z aplikacji warto zwrócić uwagę na:

  • podstawowe, jak: radio, menedżer plików, dyktafon,
  • QuickRemote: pilot na podczerwień,
  • QuickMemo+ do tworzenia notatek,
  • LG Health: wszyscy producenci mają swoje aplikacje mierzące aktywność i liczbę kroków, a to jest właśnie apka od LG,
  • LG Friends Manager: miejsce, z którego można zarządzać „przyjaciółmi” LG G5, czyli modułami,
  • odinstalowane aplikacje: to jest ciekawa rzecz, bowiem zapamiętuje wszystkie programy, które usunęliśmy w ciągu ostatnich 24 godzin i umożliwia nam ich ponowną instalację.

Zaplecze komunikacyjne:

  • jakość rozmów: zaskakująco dobra, nie mam się do czego przyczepić; w ustawieniach dwie przydatne opcje: ograniczanie hałasu i czystość głosu – warto włączyć, by jakość rozmów faktycznie stała na najwyższym poziomie,
  • WiFi: brak problemów; siła sygnału metr od routera: – 40 dBm, dziewięć metrów dalej: – 55 dBm,
  • GPS, Bluetooth, NFC, Miracast, MirrorLink: są i działają bez zarzutu,
  • microSD: karty 128GB czyta bez zająknięcia; można przenosić dane aplikacji, ale nie je całe; nie ma opcji zintegrowania pamięci karty z
  • pamięcią wewnętrzną,
  • USB typu C: obsługuje OTG, dzięki czemu można podłączyć pendrive’a.

lg-g5-recenzja-tabletowo-13

Spis treści:

1. Wzornictwo, jakość wykonania. Wyświetlacz
2. Działanie, oprogramowanie. Interfejs. Zaplecze komunikacyjne
3. Skaner linii papilarnych. Aparat. Czas pracy. Podsumowanie