Niemal miesiąc temu zapowiadałem recenzję tabletu Prestigio MultiPad Thunder 8.0i 3G przy okazji krótkiego filmu z unboxingiem. Dziś w końcu mogę podzielić się z wami wrażeniami na temat urządzenia. Tablet wygląda naprawdę dobrze. Sprawdźcie, jak poradził sobie podczas testów.
PARAMETRY TECHNICZNE:
- ekran IPS 8″ 1280 x 800 pikseli,
- dwurdzeniowy procesor 2GHz z PowerVT SGX 544MP2,
- 1GB RAM,
- 16GB pamięci wewnętrznej,
- Android 4.2 Jelly Bean,
- aparat 5 Mpix,
- kamerka 2 Mpix,
- akumulator o pojemności 4000 mAh,
- slot kart microSD,
- port microUSB,
- 3.5 mm jack audio,
- WiFi 802.11 b/g/n,
- 3G,
- GPS,
- Bluetooth 4.0,
- wymiary: 213 x 125 x 7,9 mm,
- waga: 0,375 kg.
WZORNICTWO I JAKOŚĆ WYKONANIA
Tablet wykonano z kilku różnych materiałów. Przednią część obudowy otacza metalowa ramka, która dodaje urządzeniu elegancji i biznesowego stylu. Niestety, chwytając tablet “bokiem” widzimy, że metal stanowi zaledwie ⅓ całej obudowy. Z tyłu tablet nie wygląda już tak dobrze. Tu mamy do czynienia z czarnym, chropowatym tworzywem sztucznym. Dzięki fakturze urządzenie pewniej leży w dłoni. Zarówno metalowa, jak i plastikowa część obudowy są ze sobą dobrze spasowane i nie ma mowy o jakimkolwiek uginaniu się tabletu lub szczelinach. Przednia część tabletu prezentuje się naprawdę elegancko, dlatego czuć pewien niedosyt po obróceniu go na drugą stronę. Nie jest to jednak tablet z górnej półki cenowej, dlatego i tak cieszy mnie wykorzystanie aluminium, choćby w części obudowy. Producent nie żałował jednak wszelkiego rodzaju logotypów i informacji, które niekoniecznie powinny być stałym elementem designu całego urządzenia. O ile srebrny napis Prestigio znajdujący się pod ekranem można jeszcze zrozumieć, znaczek umieszczony z tyłu, nazwa modelu, a także logotyp Intela można było sobie darować.
Bardzo oszczędnie rozmieszczono natomiast wszelkie porty i złącza. Nie znajdziemy ich na lewej krawędzi urządzenia. Dolna cześć tabletu to zaledwie jeden skromny mikrofon. U góry umieszczono gniazdo słuchawkowe mini-jack oraz port micro-usb. Z prawej strony znajdziemy włącznik oraz przyciski głośności. Nieco niżej umieszczono sloty na dwie karty: micro SIM oraz micro SD. Znajdziemy je pod podłużną klapką zamykaną na dwa wystające zatrzaski. Takie elementy lubią się szybko luzować i nie zawsze są dobrze spasowane. Tu jednak zaślepka została bardzo dobrze dopasowana do otworów, dlatego, moim zdaniem, element nie powinien wypadać po kilku miesiącach użytkowania.
Z przodu znajdziemy dwa głośniki stereo umieszczone w aluminiowej części obudowy. U góry umieszczono również oko kamery 2 Mpx. Na tylnej części obudowy, w lewym rogu, znajdziemy aparat z matrycą 5Mpx.
Urządzenie waży 375 gramów. Tablet jest więc lekki. a jednocześnie, trzymając go w dłoni, nie mamy wrażenia, że jest to plastikowa zabawka. Dla porównania, Prestigio MultiPad Thunder 8.0i jest nieco dłuższy i jednocześnie węższy od iPada 3 mini, ważąc przy tym zaledwie 40 gram więcej. Wysokość urządzenia to 213 mm, a szerokość wynosi 125mm. Warto tu zwrócić uwagę na wyjątkową smukłość tabletu. Grubość urządzenia wynosi 7,9mm, czyli zaledwie 0,4 mm więcej niż iPad 3 mini.
W zestawie z tabletem otrzymujemy również skórzane etui. Jest to naprawdę pożądany dodatek przy tego typu urządzeniach. Pokrowiec od Prestigio wykonano ze skóry. Pomiędzy warstwami materiału znajdują się usztywniające wkładki. W prawym dolnym rogu umieszczono mały emblemat z logo firmy. Muszę przyznać, że etui bardzo dobrze spełnia swoją rolę i, jak na bonus dołączony do tabletu, zostało wykonane naprawdę przyzwoicie.
W pudełku, oprócz tabletu i etui, znajdziemy: zestaw instrukcji, kabel USB, ładowarkę USB oraz specjalną końcówkę dostosowaną do polskich gniazdek.
WYŚWIETLACZ
W tablecie zastosowano ośmiocalowy wyświetlacz IPS o rozdzielczości 1280 na 800. Producent chwali się również zastosowaniem technologii OGS, polegającej na zmniejszeniu odstępu pomiędzy panelem LCD a przednią szybką. Obraz ma być dzięki temu bardziej realistyczny, a reakcja na dotyk jeszcze dokładniejsza. Jak jest w praktyce? Jeśli chodzi o jakość wyświetlanego obrazu, naprawdę trudno do czegokolwiek się przyczepić. Obraz, pod niemal każdym kątem, prezentuje się tak samo dobrze. Kolory są ostre i wyraźne. Nie miałem okazji testować urządzenia w pełnym słońcu, jednak wydaje mi się, że jasność ekranu mogłaby być odrobinę większa. Ekran, podczas testów w zamkniętych pomieszczeniach przy naturalnym oraz sztucznym świetle, a także na zewnątrz przy zimowej pogodzie, nie sprawiał jednak żadnych problemów. Mam tu na myśli manualne ustawianie jasności. W przypadku automatycznego, ustawienia często były nieco za ciemne, szczególnie przy sztucznym świetle. W ogólnym rozrachunku, muszę jednak przyznać, że jak na tę półkę cenową, wyświetlacz w Prestigio MultiPad Thunder 8.0i 3G jest naprawdę udany. Bez zarzutów sprawuje się również “dotyk”: ekran pozwala obsłużyć urządzenie maksymalnie pięcioma palcami na raz. Nie napotkałem również żadnych problemów związanych z opóźnionym reagowaniem podczas obsługi wyświetlacza.
GŁOŚNIKI
Jeśli chodzi o jakość dźwięku w urządzeniach mobilnych, zazwyczaj bywam mocno rozczarowany. W tym przypadku spotkało mnie całkiem pozytywne zaskoczenie. Tablety z podobnego segmentu cenowego najczęściej w ogóle nie nadają się do słuchania muzyki. Dźwięk w Prestigio MultiPad Thunder 8.0i 3G wypada lepiej niż dobrze. Po dwóch głośnikach stereo spodziewałem się co prawda nieco większej mocy, ale ta, którą oferują, w zupełności wystarcza do oglądania filmów lub słuchania muzyki w pomieszczeniach, gdzie nie przeszkadzają nam dodatkowe hałasy. Podczas testów nie uświadczyłem żadnych trzasków lub charczeń, które zazwyczaj towarzyszą maksymalnemu pogłośnieniu w podobnych tabletach. W przypadku podłączenia słuchawek, na pewno nie będziecie mogli mówić o zbyt niskiej głośności. Jakość dźwięku na modelu AKG K518 była naprawdę dobra.
BLUETOOTH, GPS, 3G, Wi-Fi
Tablet wyposażono w moduł GPS, który bez zarzutów sprawdza się podczas podróży samochodem. Podczas testów w pomieszczeniu nawigacja łapała fix w ciągu około 30 sekund. Warto też dodać, że w mieszkaniu bardzo dobrze określiła lokalizację, co nie zawsze się udawało w przypadku innych tabletów. Na zewnątrz GPS łapał fix jeszcze szybciej – zajmowało to zaledwie kilka sekund. Warto również dodać, że, oprócz klasycznych Map od Google, na pokładzie urządzenia znajdziemy preinstalowaną aplikację Navitel. Ci z Was, którzy przyzwyczajeni są do klasycznych nawigacji samochodowych, powinni być z niej zadowoleni. Program oferuje trójwymiarową wizualizację trasy ze wskazaniem wszystkich numerów, które znajdują się danej ulicy. Jeśli jedziemy do miejsca, które jest nam zupełnie obce, podobny widok na pewno ułatwi dotarcie do celu. Aplikacja oferuje również zestaw praktycznych ikon pozwalających, między innymi, skorzystać z komunikatora dla użytkowników Navitel, sprawdzić warunki pogodowe oraz poziom naładowania baterii w tablecie. Mapy państw z całego świata, które pobieramy w pakietach, działają w trybie offline. Pełna wersja aplikacji Navitel dostępna jest przez 90 dni od momentu aktywacji. Później będziemy musieli zapłacić za określone pakiety map, z których chcemy skorzystać.
Żadnych problemów nie przysporzyła również łączność z pomocą Wi-Fi. Siła sygnału przy samym routerze wyniosła -15dBm. Metr od urządzenia był to już przedział między -38 a -46. W najdalszej części dwupokojowego mieszkania, oddalonej od routera o jakieś 12 metrów (mierzone dużymi krokami, przez przedpokój i kuchnię ;)), siła sygnału wyniosła -86dBm.
Tablet posiada slot na kartę mikro SIM, dzięki czemu będziemy mogli skorzystać z bezprzewodowej łączności 3G. Urządzenie bez problemów poradziło sobie z bezpłatnym internetem Aero2. Po zainstalowaniu karty z Orange łączność 3G również działała prawidłowo. Tablet pozwala również na wysyłanie smsów i mmsów oraz wykonywanie połączeń telefonicznych. Urządzenie nie posiada jednak słuchawki, rozmowy odbywają się więc tylko w trybie głośnomówiącym.
Jeśli chodzi o łączność Bluetooth, z tą również nie było większych problemów. Urządzenie swobodnie połączyło się z bezprzewodowymi głośnikami. Nie było również kłopotów, jeśli chodzi o przesyłanie plików do smartfona z systemem Android. Jak to zwykle bywa, schody pojawiły się, kiedy na horyzoncie pojawił się MacBook. Urządzenie od Apple bez problemu sparowało się z tabletem. Udało się również przesłać plik z komputera. Niestety nie udało mi się odebrać danych na komputerze. Jest to jednak częsty problem, jeśli chodzi o wysyłanie treści przez bluetooth pomiędzy Androidem a systemem OSX.
AKUMULATOR
W tablecie Prestigio MultiPad Thunder 8.0i 3G wykorzystano akumulator o pojemności 4 tysięcy mAh. Pracując z urządzeniem na pełnym podświetleniu miałem wrażenie, że zużycie baterii przebiega dość szybko. Szczegółowe testy pokazały, że możliwości akumulatora wykorzystanego w urządzeniu są faktycznie mocno przeciętne:
- Granie w gry przy minimalnym podświetleniu: 230 minut
- Granie w gry przy maksymalnym podświetleniu: 175 minut
- Przeglądanie stron internetowych przy minimalnym podświetleniu: 520 minut
- Przeglądanie stron internetowych przy maksymalnym podświetleniu: 333 minuty
- Oglądanie filmów przy minimalnym podświetleniu: 460 minut
- Oglądanie filmów przy maksymalnym podświetleniu: 325 minut
Dobrą wiadomością jest natomiast fakt, że tablet możemy stosunkowo szybko naładować. Trwa to nieco ponad 2 godziny przy włączonym urządzeniu.
DZIAŁANIE, OPROGRAMOWANIE
Tablet dość długo się uruchamia. Trwa to dokładnie 35 sekund, podczas których firma Prestigio raczy nas slajdami informującymi o usługach, jakie oferuje. Jeśli chodzi o parametry, na pokładzie tabletu znajdziemy dwurdzeniowy procesor Intel® Atom™ Z2580 a także 1 GB pamięci RAM. Z 16 GB pamięci wbudowanej, do dyspozycji użytkownika oddano nieco ponad 10. Warto więc pomyśleć o karcie pamięci. Urządzenie obsługuje do 32 GB dodatkowych zasobów.
Testy (AndroBench dla 64/64 MB) pamięci systemowej prezentują się następująco:
- szybkość ciągłego odczytu danych: 77,92 MB/s
- szybkość ciągłego zapisu danych: 17,34 MB/s
- szybkość losowego odczytu danych: 14,79 MB/s
- szybkość losowego zapisu danych: 3,03 MB/s
Jeśli chodzi o działanie, tablet sprawdzał się nad wyraz dobrze, biorąc pod uwagę tylko 1 GB pamięci RAM. Nawet przy wielu otwartych kartach przeglądarka Chrome radziła sobie bardzo dobrze, a wiele otwartych aplikacji w tle nie spowalniało szczególnie urządzenia. Nieco za długo wczytywały się jedynie strony w dokumentach PDF, nawet jeśli nie były to długie publikacje.
Prestigio MultiPad Thunder 8.0i 3G to urządzenie dla tych, którzy po wyjęciu tabletu z pudełka lubią mieć na pokładzie “coś ekstra”. Fani czystego Androida raczej nie będą zachwyceni. Firma Prestigio rozpieszcza nas całą gamą preinstalowanych aplikacji, z których część prawdopodobnie i tak zainstalujemy. Na pokładzie znajdziemy pozycje takie jak: WhatsApp, Twitter, Skype, Facebook, Deezer, Opera czy eksplorator plików ES. Producent zainstalował nawet kilka gier, jednak nie są to szczególnie znane tytuły. Moją mamę na pewno zachwyciłby zestaw przeszło 250 pasjansów. Prestigio MultiPad Thunder 8.0i 3G oferuje też 200 GB przestrzeni w chmurze MultiCloud oraz dostęp do wirtualnej biblioteki eReader, czyli do przeszło 2700 darmowych książek oraz ponad 11 tysięcy płatnych.
Wygląd urządzenia wskazuje na to, że jest to tablet typowo biznesowy. Sprawdziłem go jednak pod kątem gier, gdzie rezultaty były naprawdę różne. O ile trójwymiarowy Asphalt 8 poradził sobie całkiem nieźle, GTA San Andreas, mimo kilku prób reinstalacji i ponownego uruchamiania tytułu, zupełnie nie chciało się dogadać z urządzeniem, co najlepiej zilustrują fragmenty wideorecenzji, którą znajdziecie na samym początku testu.
Jeśli chodzi o jakość wyświetlania filmów, tak wyglądał test na poszczególnych próbkach wykonany z pomocą standardowego odtwarzacza wideo, jaki znajdziemy na pokładzie tabletu Prestigio MultiPad Thunder 8.0i 3G:
- mkv, 480p, xvid, as l5, 1mbps, he aac, napisy: klatkowanie, bez napisów
- mkv, 720p, h264, 3mbps, vorbis, napisy: OK, bez napisów
- mkv, 720p, h264, hp 3.1, 600kbps, aac/mp3 dual audio: nie odtworzył
- mkv, 720p, h264, hp 5.1, 6mbps, ac3, napisy: obraz OK, bez dźwięku
- mp4, 720p, h264, hp 5.1, 6mbps, ac3: obraz OK, bez dźwięku
- mp4, 720p, h264, mn 3.1, 3mbps, aac: OK
- mkv, 720p, h264, hp 3.1, 3mbps, aac: nie odtworzył
- mkv, 1080p, h264, hp 4.1, 40mbps: OK, bez dźwięku
- mkv, 1080p, vc1, ap l3, 18mbps, ac3: nie odtworzył
- mkv, 1080p, h264, hp 4.1, 10mbps, dts, napisy: klatkowanie, bez dźwięku
APARAT
Aparat, w jaki wyposażono Prestigio MultiPad Thunder 8.0i 3G, posiada matrycę 5 mpx. Rozumiem, że w dzisiejszych czasach każde urządzenie mobilne obowiązkowo powinno posiadać aparat, ale ten, który zainstalowano w prezentowanym tablecie, producent naprawdę mógł sobie darować i obniżyć cenę urządzenia choćby o kilkanaście złotych. Zdjęcia wykonane tabletem są po prostu bardzo kiepskie. Nawet te wykonywane w dobrym świetle promieni słonecznych wydają się być mocno nieostre i bardzo ziarniste. Pojedyncze zdjęcie robi się naprawdę długo, a złapanie ostrości w nieco gorszym świetle to prawdziwa loteria. Poniżej możecie zobaczyć, jak wygląda to w praktyce.
Nieco lepiej wypada funkcja wideo-filmowania. Klipy zarejestrowane w rozdzielczości HD jako tako się prezentują i odrobinę ratują urządzenie, jeśli chodzi o łapanie chwili z pomocą urządzenia.
BENCHMARKI
Quadrant: 6534
AnTuTu: 25491
CF-Bench: 10974
An3DBenchXL: 42983
Ice Storm: 8190
Ice Storm Extreme: 4625
Ice Storm Unlimited: 7651
PRZEGLĄDARKA
Sunspider: 919,1ms
Peacekeeper: 705
Mozilla Kraken: 1206.7ms
Google V8 Bench: 2812
PODSUMOWANIE
Jeśli, szukając niewielkiego tabletu, głównym kryterium wyboru będzie dla was elegancki design, Prestigio MultiPad Thunder 8.0i 3G to urządzenie, które z pewnością należy brać pod uwagę. Niestety w dzisiejszych czasach atrakcyjny wygląd to nie wszystko. Patrząc na inne parametry urządzenia, na pewno warto zwrócić uwagę na wyróżniającą się jakość dźwięku i bardzo dobry wyświetlacz. Dołączając do tego obsługę internetu 3G, skórzany pokrowiec, a także możliwość rozszerzenia 16GB pamięci o kolejne 32, otrzymujemy małe, przenośne centrum multimedialne, które znakomicie sprawdzi się podczas częstych podróży. Dużym mankamentem tabletu jest niestety wyjątkowo kiepski aparat, a także mocno przeciętny czas działania na jednym ładowaniu.