Jeszcze kilka miesięcy temu ze świecą można było szukać ciekawego sprzętu (nie mylić z high-endowym) z 3G w cenie do tysiąca złotych. Ostatnio na szczęście sytuacja na rynku uległa zmianie (czyt. poprawie), czego doskonałym dowodem jest choćby testowany przeze mnie tablet Kiano Elegance by Zanetti 9,7 3G, którego aktualna cena wynosi ok. 700 złotych.
Zanim jednak przejdziemy do tego, co najważniejsze, czyli do recenzji produktu, muszę wspomnieć kilka słów o jego starszym bracie. Bo pomimo tego, że w jego nazwie brakuje jedynie dopisku „3G”, nie są to te same urządzenia, choć również obudowa mogłaby na to wskazywać. Specyfikacja techniczna obu modeli różni się dość znacznie.
I tak, poprzednik modelu z 3G posiada ekran o tej samej przekątnej, ale o rozdzielczości 2048 x 1536 pikseli, dwa razy więcej pamięci RAM – 2GB oraz dwa razy więcej pamięci wewnętrznej – 16GB. Oprócz tego oferuje nieco bardziej pojemny akumulator – 8000 mAh. A to wszystko w cenie niewiele wyższej niż w wersji z modemem – aktualnie ok. 860 złotych. W jego recenzji wspomniałam o nierównej pracy tabletu oraz braku optymalizacji. To oznacza, że czasem lepiej zrezygnować w high-endowych parametrów na rzecz nieco gorszych, by móc cieszyć się dobrze działającym, a nie zacinającym się, sprzętem. W przypadku testowanego modelu, Kiano postanowiło pójść właśnie tą drogą – dodając modem 3G, ale rezygnując głównie z wysokiej rozdzielczości ekranu.
Po krótkim spojlerze pora na recenzję Kiano Elegance 9,7 by Zanetti 3G.
Parametry techniczne Kiano Elegance 9,7 by Zanetti 3G:
– ekran IPS 9,7″ 1024 x 768 pikseli,
– czterordzeniowy procesor Rockchip RK3188 1,6GHz z czterordzeniowym Mali 400,
– Android 4.2 Jelly Bean,
– 1GB RAM,
– 8GB pamięci wewnętrznej,
– 3G ze wsparciem dla Aero2,
– WiFi 802.11 b/g/n,
– Bluetooth,
– slot kart microSD,
– port microUSB,
– wyjście microHDMI,
– aparat 2 Mpix,
– kamerka 0,3 Mpix
– akumulator o pojemności 7800 mAh,
– wymiary: 240 x 178 x 10 mm,
– waga: 605 g.
Wideorecenzja Kiano Elegance 9,7 by Zanetti 3G:
Jakość wykonania, porty, złącza
Znakiem rozpoznawczym tabletów Kiano z serii Elegance jest doskonale prezentująca się, solidna obudowa, wykonana ze szczotkowanego aluminium. Ale oprócz tego, że jest na czym zawiesić oko, mamy do czynienia ze sprzętem, który oferuje odpowiedni stosunek parametrów technicznych do ceny.
Na pierwszy plan wysuwa się świetna jakość wykonania urządzenia i jego wzornictwo, które cieszy oko. Nie może tu być mowy o złym spasowaniu elementów obudowy, skrzypieniu podczas użytkowania czy o innych defektach związanych z wykonaniem tabletu. Pod tym względem można się jedynie przyczepić do nie do końca sztywnego szkieletu obudowy, która przy mocniejszym ściśnięciu ugina się, powodując tak zwane „pływanie” ekranu. Trzeba zauważyć, że tablet jest stosunkowo ciężki – waży nieco ponad 600 gramów.
Wszystkie przyciski, porty i złącza umieszczone zostały blisko siebie. Na prawej krawędzi produktu znajdziemy, od góry, włącznik, przyciski do regulacji głośności, osadzony w obudowie przycisk reset, którego na szczęście nie dane mi było użyć podczas testów, port ładowania, wyjście microHDMI, port microUSB, 3.5 mm jack audio oraz głośnik. Sloty kart: SIM i microSD znajdują się w prawej części dolnej krawędzi.
Z przodu mamy do czynienia z 9,7-calową taflą wyświetlacza, nad którym w prawym górnym rogu (trzymając tablet w pozycji poziomej, czyli zgodnie z logo Kiano na obudowie) umieszczona została kamerka do połączeń wideo. Z tyłu, na obudowie, znajdziemy wyłącznie obiektyw aparatu – w lewej górnej części oraz logo Kiano – w centralnej części u góry.
– gniazdo ładowania: wtyczka wystaje ok. 2 mm,
– wyjście microHDMI: wtyczka nie wystaje, jest odpowiednio stabilnie osadzona w porcie; bez problemu przesyła obraz wraz z dźwiękiem do telewizora,
– microUSB: nie można za jego pomocą ładować tabletu poprzez np. podłączenie do komputera; obsługuje za to akcesoria peryferyjne, wśród nich między innymi pendrive’a, myszkę, klawiaturę oraz dyski zewnętrzne. Wynik tabletu uzyskany w ATTO poniżej:
Warto jeszcze wspomnieć, że tablet otrzymujemy w pudełku cechującym się charakterystyczną dla Kiano kolorystyką: połączenie bieli i fioletu. W środku znajdziemy kabel USB, ładowarkę sieciową, słuchawki, przejściówkę oraz papierki w postaci kilkujęzycznej instrukcji obsługi i karty gwarancyjnej.
Wyświetlacz
Osoby, które wcześniej miały do czynienia z Retiną (czy to „oryginalną” w iPadach, czy w tańszych urządzeniach, jak choćby Kiano by Zanetti 9,7 bez 3G), bezsprzecznie zauważą, że rozdzielczość – choć wciąż standardowa dla tej przekątnej – nie powala na kolana, ze względu na gęstość pikseli na cal wynoszącą 132 ppi. Mamy tu bowiem do czynienia z matrycą IPS o przekątnej 9,7″ o rozdzielczości 1024 x 768 pikseli. Oznacza to, że czcionki na stronach internetowych nie są czytelne i ostre jak brzytwa, ale są wystarczające do w miarę komfortowego (biorąc pod uwagę porównanie z Retiną) użytkowania.
Jak wspomniałam wcześniej, obniżenie rozdzielczości ekranu znacznie wpłynęło na działanie tabletu – jest ono płynniejsze i bardziej stabilne, przez co nie można tego ruchu ze strony Kiano uznać za błąd – z pewnością był przemyślany (a przynajmniej na taki wygląda ;)).
Dzięki zastosowaniu technologii IPS kąty widzenia są bardzo dobre – nie ma mowy o ciemnieniu barw czy ich przekłamaniu przy większym odchyleniu, podobnie jak odwzorowanie kolorów i ich nasycenie. Maksymalna jasność ekranu to 300 nitów. Niestety, podczas ostrego słońca nie wystarcza, by komfortowo korzystać z tabletu. W innych okolicznościach jest sporo lepiej.
W ogólnym rozrachunku ekran tabletu Kiano Elegance by Zanetti 9,7 3G działa świetnie i reaguje nawet na najlżejsze muśnięcia palca. Jest jednak coś, co przykuło moją uwagę. Tym „czymś” jest problem z przybliżaniem i oddalaniem treści w przeglądarkach plików PDF – co ciekawe, występuje tylko tam (w przeglądarkach internetowych i w zdjęciach już nie). Mowa o przybliżaniu nie tej części ekranu, którą chcemy, nieprzybliżaniu w ogóle lub przybliżeniu i automatycznemu oddaleniu. Problem w testowym egzemplarzu występował nie tylko w Adobe Reader czy preinstalowanym PDF Reader, ale też w ezPDF Reader.
Działanie, oprogramowanie
Tablet pracuje w oparciu o Androida 4.2.2 Jelly Bean (nie jest zrootowany). I tu nie można powiedzieć na jego temat złego słowa. Podczas testów nie zawieszał się, choć można było zauważyć lekkie spowolnienie działania np. podczas korzystania z wielu aplikacji lub przeglądania kilku otwartych kart w przeglądarce. Ale i to jest normalne podczas znacznego obciążania każdego tańszego urządzenia. I, co ważne, pracował o wiele, wiele sprawniej i sprawiał mniej problemów niż jego starszy brat bez modemu.
Naszym centrum dowodzenia są dwie belki. Pierwsza, górna, standardowa podzielona jest na dwa obszary. Z lewej strony wysuwa się informacje dotyczące powiadomień (np. o wykonaniu zrzutu ekranu), daty i godziny. Z prawej natomiast mamy szybki dostęp do ustawień oraz możliwość przejścia do profilu użytkownika, jak również pełnych ustawień urządzenia. Ciekawostką może być dolna belka, na której widnieją wszystkie przyciski systemowe – wstecz, home i otwarte aplikacje. Z poziomu ustawień tabletu możemy do nich dodać ikonę wykonywania zrzutów ekranu.
Bogactwa preinstalowanych aplikacji w przypadku testowanego modelu nie uświadczymy. Na jego pokładzie prosto po wyjęciu z pudełka znajdziemy następujące: aparat, ApkInstaller, Explorer (menadżer plików), galeria, Gmail, przeglądarka internetowa, kalendarz, kalkulator, Kingsoft Office, Movie Studio, odtwarzacz muzyczny i wideo, PDF Reader, poczta, rejestrator dźwięku, Google Play, Google Talk oraz zegar. Co ważne, natywnie tablet oferuje obsługę Flasha, dzięki czemu bez żadnego problemu możemy w preinstalowanej przeglądarce obejrzeć filmy z serwisów internetowych czy zagrać w gry wymagające Flasha.
Test pamięci systemowej (AndroBench dla 64/64 MB):
– szybkość ciągłego odczytu danych: 13,13 MB/s
– szybkość ciągłego zapisu danych: 5,38 MB/s
– szybkość losowego odczytu danych: 10,42 MB/s, 2668.68 IOPS(4K)
– szybkość losowego zapisu danych: 0,32 MB/s, 82.12 IOPS(4K)
Kiano Elegance by Zanetti 9,7 3G posiada 8GB pamięci wewnętrznej, ale – jak wiadomo – nie jest to ilość, którą otrzymuje użytkownik. Ta wynosi 4,63GB pamięci magazynowej (w postaci nand flash) oraz 1,97GB na aplikacje (tj. tzw. pamięć wewnętrzna).
WiFi podczas testowania urządzenia sprawowało się bardzo dobrze. Nie zdarzyło się, by połączenie zostało przerwane. Siła sygnału WiFi wynosiła – metr od routera: – 38dB, natomiast 10 metrów od niego: – 68dB.
Z 3G również nie było problemów. Co ważne, tablet obsługuje Aero2 i funkcję przenośnego dostępu. Nie umożliwia wykonywania połączeń głosowych.
Wideo, głośnik
Zastosowanie w tablecie Kiano akumulatora o dużej pojemności, który oferuje dobry czas pracy zachęca, by podczas podróż obejrzeć na nim jakiś film. Sprawdźmy zatem, jak urządzenie poradziło sobie z testowanymi próbkami:
– mkv, 480p, xvid, as l5, 1mbps, he aac, napisy: płynnie, z dźwiękiem, z napisami,
– mkv, 720p, h264, 3mbps, vorbis, napisy: płynnie, z dźwiękiem, z napisami,
– mkv, 720p, h264, hp 3.1, 600kbps, aac/mp3 dual audio: płynnie, lekki brak synchronizacji obrazu z dźwiękiem, obie ścieżki dźwiękowe dostępne,
– mkv, 720p, h264, hp 5.1, 6mbps, ac3, napisy: płynnie, z dźwiękiem, z napisami,
– mp4, 720p, h264, hp 5.1, 6mbps, ac3: płynnie, z dźwiękiem,
– mp4, 720p, h264, mn 3.1, 3mbps, aac: płynnie, z dźwiękiem,
– mkv, 720p, h264, hp 3.1, 3mbps, aac: płynnie, z dźwiękiem,
– mkv, 1080p, h264, hp 4.1, 40mbps: płynnie,
– mkv, 1080p, vc1, ap l3, 18mbps, ac3: płynnie, z dźwiękiem,
– mkv, 1080p, h264, hp 4.1, 10mbps, dts, napisy: płynnie, z dźwiękiem, z napisami.
Głośnik jest jeden. Aż prosi się, by na przeciwległej krawędzi znajdował się drugi głośnik, a tu niestety… Jest jeden, przez co nie mamy do czynienia z dźwiękiem stereo. W dodatku umieszczony został w dolnej części prawej krawędzi, co sprawia, że trzymając tablet w dłoniach nie sposób nie zasłonić jego otworu, a co za tym idzie – zagłuszyć wydobywający się z niego dźwięk.
Sam dźwięk jest stosunkowo głośny, choć nie na tyle, by słyszeć dialogi z filmu jadąc samochodem czy autobusem, i całkiem czysty. Na najgłośniejszym ustawieniu trudno doszukiwać się trzeszczenia czy charczenia charakterystycznego dla głośników znajdujących się w tabletach.
Gry, benchmarki
Kiano Elegance by Zanetti 9,7 3G w grach, podobnie jak podczas codziennego użytkowania, również radził sobie nie najgorzej, ale żeby nie było, że rewelacyjnie. W bardziej wymagających tytułach widać było występujące przycinki, które jednak nie były na tyle irytujące, by rozgrywka nie przynosiła użytkownikowi rozrywki.
Benchmarki (w nawiasach wyniki modelu bez 3G):
AnTuTu: 19586 (poprzednia wersja aplikacji – inne wyniki)
CF Bench: 20902, 6166, 12060 (25734, 6320, 14085)
Quadrant: 6004 (5170)
An3DBench: 7159 (7620)
An3DBenchXL: 34221 (34607)
NenaMark1: 53,5 (57,1)
NenaMark2: 53,5 (49,5)
3DMark
– Ice Storm: 3338 (3107)
– Ice Storm Extreme: 2412 (2464)
– Unlimited Score: 3304 (nie odpalił)
Aparat
Na temat aparatu nie ma się co rozpisywać, bo… jest bardzo marny. Co więcej, nie posiada auto czy touch -fokusa.
Akumulator
Akumulator o pojemności 7800 mAh jest jedną z największych zalet testowanego tabletu. Korzystając z niego przy minimalnym podświetleniu ekranu możemy przez prawie jedenaście godzin grać w gry, natomiast o pół godziny dłużej – przeglądać strony internetowe. Gdy jasność wyświetlacza zwiększymy do maksimum, czas pracy tabletu w każdej konfiguracji ulega znacznemu skróceniu. I tak, stronami internetowymi możemy się cieszyć przez siedem godzin, a graniem w gry i oglądaniem wideo o pół godziny dłużej – oczywiście w dwóch ostatnich przypadkach bez włączonego WiFi.
Niestety, sporo gorzej jest, gdy siedzimy w sieci korzystając z wbudowanego 3G. Maksymalny czas pracy, jaki udało mi się uzyskać przy minimalnym podświetleniu wynosił niecałe siedem godzin, natomiast przy maksymalnym – ledwie pięć godzin.
Żeby tego było mało, ładowanie tabletu trwa bardzo długo – niecałe 7 godzin. Najlepiej więc zostawiać go podłączonego do prądu na noc, gdy nie jest nam potrzebny. Dodatkowo, jak już wspominałam, urządzenia nie można ładować przez USB.
Podsumowanie
Kiano Elegance by Zanetti 9,7 3G to bardzo dobry sprzęt dostępny w rozsądnej cenie. Osoby nim zainteresowane muszą jednak pamiętać o tylko standardowej rozdzielczości ekranu, 8GB pamięci wewnętrznej, którą na szczęście można rozszerzyć dzięki slotowi kart microSD, bardzo długim czasie ładowania tabletu, braku GPS-u oraz dającą się we znaki wadze, która wynosi nieco ponad sześćset gramów. Z drugiej jednak strony za 700 złotych otrzymujemy solidny sprzęt, który nie rozpadnie się na kawałki po tygodniu użytkowania, do tego świetnie prezentujący się, z 3G ze wsparciem dla Aero2 i Bluetooth, mający wiele zalet, o czym poniżej.
Zalety:
– eleganckie wzornictwo,
– świetna jakość wykonania,
– ogólna szybkość i wydajność działania,
– 3G ze wsparciem dla Aero2,
– natywny Flash,
– czas pracy akumulatora,
– stosunek parametrów do ceny,
– gwarancja Kiano Assistance.
Wady:
– występujące problemy z przybliżaniem i oddalaniem treści w czytnikach PDF,
– brak możliwości ładowania przez USB,
– brak czujnika oświetlenia = ustawienia automatycznej jasności ekranu,
– kiepski aparat,
– głośnik mono.
Braki:
– GPS
Cena: ok. 700 złotych