Akumulator
Średni czas pracy smartfonów, zwłaszcza w przypadku high-endowych modeli, to dzień, z czego na włączonym ekranie ok. 3-3,5 godziny (SoT – screen on time). Akumulator o pojemności 2900 mAh w Sony Xperia Z5 pokazuje się z dobrej strony, bowiem pozwala na dłuższe działanie na jednym ładowaniu. Z moich testów wynika, że uzyskanie 24-27 godzin pracy, z czasem SoT dobijającym do 4 godzin, to dla tego modelu żaden problem.
Sony chwali się trybem Stamina, który pozwala wydłużyć czas działania. I faktycznie, tryb ten głównie lepiej zarządza utratą energii na wyłączonym ekranie, co w rezultacie przekłada się na czas działania dobijający w moim przypadku do 42 godzin, z czego na włączonym ekranie ok. 4,5 godziny. I choć to wciąż nie jest rewelacyjny wynik, spokojnie można go uznać za ponadprzeciętny.
Kilka słów na temat trybów oszczędzania energii – Stamina i Ultra Stamina, z którymi zdecydowanie warto się zapoznać. Tryb Stamina w głównej mierze oszczędza energię, kiedy ekran jest wyłączony, wyłączając tymczasowo łączność WiFi i transmisję danych, dzięki czemu większość aplikacji nie jest aktywna – po włączeniu ekranu wszystko wraca do normy. Ultra Stamina z kolei wyłącza wszystkie funkcje telefonu oprócz podstawowych, tzn. że nie można korzystać z WiFi i transmisji danych – dostępne są jedynie: telefon, kontakty, wiadomości, aparat, album, kalendarz, budzik i zegar, kalkulator, radio, ustawienia i odtwarzacz muzyczny. Tym sposobem można wydłużyć czas pracy urządzenia do nawet kilkunastu dni.
Z ładowaniem jest ciekawa historia. Teoretycznie urządzenia ze Snapdragonem 810 powinny wspierać technologię szybkiego ładowania – QuickCharge 2.0. Z Xperią Z5 dostajemy natomiast ładowarkę o parametrach identycznych, co w poprzednich modelach, która ładuje telefon w 2,5 godziny.
Podsumowanie
Po spędzeniu intensywnych dwóch tygodni z Sony Xperia Z5 mam bardzo mieszane uczucia. Z jednej strony korzystało mi się z tego telefonu bardzo przyjemnie, nigdy mnie nie zawiódł, oferował dobry czas pracy, a zdjęcia w większości przypadków mnie zadowalały. Ale z drugiej strony – mając na uwadze to, że jego cena wynosi prawie trzy tysiące złotych, na tle konkurencji kiepsko prezentuje się rozdzielczość Full HD (patrząc przez pryzmat ekranu, telefon powinien być tańszy), widoczna siatka digitizera (w tej cenie?!) i grzanie się obudowy – nawet podczas niewymagającego użytkowania.
W moich oczach Xperia Z5 to dobry telefon. Ale w tym momencie jest po prostu za drogi. Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że Samsunga Galaxy S6 i LG G4 można mieć już za ok. 2199 złotych (drugi z nich często jeszcze taniej).
[wpsm_column size=”one-half”][wpsm_pros title=”Plusy:”]
- ogólne działanie i wydajność
- fizyczny spust migawki
- IP68
- głośniki stereo na froncie
- skaner linii papilarnych
- aparat
- czas pracy w porównaniu z innymi flagowcami, tryby Stamina
- radio FM
- Miracast
- obsługa kart microSD do 128GB
- NFC, LTE, Bluetooth, GPS, WiFi
[/wpsm_pros][/wpsm_column][wpsm_column size=”one-half” position=”last”][wpsm_cons title=”Minusy:”]
- grzanie obudowy
- brak wymiennego akumulatora
- mankamenty w jakości wykonania obudowy w testowanym modelu
- każdorazowy restart telefonu podczas wyciągania/montowania karty microSD
- prawie 10GB danych zajmuje system i aplikacje
- widoczna siatka digitizera
- cena
[/wpsm_cons][/wpsm_column]
Spis treści:
1. Jakość wykonania, wzornictwo. Wyświetlacz
2. Działanie, oprogramowanie
3. Czytnik linii papilarnych. Aparat
4. Akumulator. Podsumowanie. Plusy i minusy