Sharp Aquos D10 / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)

Recenzja Sharp Aquos D10 – ze zbyt wysoką ceną i słabym akumulatorem

„To Sharp robi telefony?” – taka była reakcja niemal każdej osoby, która widziała w moich rękach Aquosa D10. Owszem, robi i to całkiem niezłe! Dobrze wyglądające, płynnie działające, wykonujące niezłe zdjęcia… a co więcej? Tego dowiecie się z tej recenzji.

WIDEORECENZJA

Specyfikacja techniczna Sharp Aquos D10:

  • ekran 5,99 cala, IPS, 1080 x 2160 pikseli,
  • procesor Qualcomm Snapdragon 630 z grafiką Adreno 508,
  • 4 GB RAM,
  • 64 GB pamięci wewnętrznej,
  • dual SIM,
  • WiFi 802.11 a/b/g/n/ac,
  • 4G LTE,
  • Bluetooth 4.0,
  • GPS, A-GPS, GLONASS,
  • aparat główny 12 Mpix (f/1.8) + 13 Mpix (teleobiektyw),
  • kamerka 16 Mpix (f/2.0),
  • port USB typu C,
  • NFC,
  • akcelerometr, żyroskop,
  • system operacyjny Android 8 Oreo,
  • akumulator o pojemności 2900 mAh,
  • wymiary: 148,2 x 74,2 x 8 mm,
  • waga: 165 gramy.

Cena w momencie publikacji: około 1800 złotych

Sharp Aquos D10 w Media Expert

OBUDOWA

Sharp Aquos D10 jest solidnie wykonanym urządzeniem z dość przewidywalnym wyglądem obudowy. Na tyle dwa aparaty, skaner linii papilarnych, od przodu wcięcie, wąskie ramki i ekran 18:9. Typowy smartfon 2018 roku.

SHARP Aquos D10
Sharp Aquos D10 / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)

Jest jednak kilka smaczków, które sprawiają, że obudowa jest w pewien sposób wyjątkowa. Przede wszystkim bardzo spodobała mi się szklana powłoka na tyle, która jest pokryta czymś w rodzaju powłoki oleofobowej. W związku z tym odciski palców czy tłuste ślady nie pojawiają się tak szybko, jak w przypadku innych smartfonów.

Świetnie wykonany tył dopełniają jeszcze ramki z matowego metalu. Wisienkami na torcie są miedziane obramówki wokół skanera linii papilarnych oraz klawiszy, które dają efekt bardzo eleganckiego urządzenia.

SHARP Aquos D10
Sharp Aquos D10 / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)

Dość pozytywnie zaskakuje też przód, na którym ekran zajmuje, według producenta, aż 92% całego frontu, co jest zasługą bardzo wąskich ramek. Szczególnie ta dolna robi wrażenie, bo wygląda minimalistycznie, co jeszcze podkreśla małe logo producenta. Jedyne, co mogłoby być zmienione na froncie, to wcięcie w ekranie, ponieważ jest ono dość szerokie.

SHARP Aquos D10
Sharp Aquos D10 / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)

Do zmiany, jak dla mnie, jest jeszcze obramówka wokół aparatu, która jest strasznie dziwna. Jest gruba, zajmuje stosunkowo sporo miejsca i nie prezentuje się za dobrze. Stanowczo lepiej wygląda po założeniu etui dołączonego do zestawu, które jest, swoją drogą, rewelacyjnie wykonane. Jest ono bowiem z matowego tworzywa sztucznego, które wygląda elegancko i jest bardzo miłe w dotyku.

SHARP Aquos D10
Sharp Aquos D10 / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)

Omawiając już jednak poszczególne elementy smartfona, to na tyle, oprócz wspomnianego aparatu złożonego z dwóch matryc, znajdziemy jeszcze dwutonową diodę doświetlającą, mikrofon, skaner linii papilarnych oraz logo producenta.

Od dołu zamontowano złącze USB typu C, głośnik oraz mikrofon, z kolei na górze nie umieszczono już żadnych dodatków. Jak więc można zauważyć – w smartfonie zabrakło gniazda słuchawkowego. W zestawie jest za to dodawana przejściówka podłączana pod USB C.

SHARP Aquos D10
Sharp Aquos D10 / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)

Głośnik gra nieźle, odtwarzane dźwięki są głośne i wyraźne. Może brakuje lepszego podbicia, głębi i basu, ale i tak jakość muzyki zaskakuje. Do codziennego korzystania w zupełności wystarcza.

Na prawym boku mamy tylko klawisze głośności i zasilania, które są w przyjaznej obsłudze lokalizacji i mają przyjemny skok. Na przeciwległej krawędzi jest jeszcze tacka na karty, jednocześnie obsługiwane są dwie karty nanoSIM, z jednej z nich można zrezygnować na rzecz microSD.

Na froncie zamontowany ekran ma przekątną 5,99 cala i rozdzielczość 2160 x 1080 pikseli. Oznacza to, że ma on proporcje 18:9. Ekran charakteryzuje się ładnymi, całkiem żywymi kolorami, na które przyjemnie się patrzy. Jedynie nieco przekłamane są biele i czerń. Kąty widzenia są bardzo dobre, jasność minimalna nie oślepi nas w środku nocy, jednak maksymalny poziom mógłby być wyższy, ponieważ w bardziej słoneczne dni nie wszystko jest widoczne.

SHARP Aquos D10
Sharp Aquos D10 / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)

Nad ekranem, na wcięciu, umieszczono niezbędne: czujnik, kamerkę do selfie oraz głośnik do rozmów. Niestety, nie znajdziemy tu żadnej diody powiadomień. Pod wyświetlaczem nie ma już żadnych dodatków, poza wspomnianym logo producenta.

Telefon więc wygląda całkiem elegancko i jest świetnie wykonany. Bryła jest dość kanciasta i – mimo proporcji 18:9 – wydaje się stosunkowo szeroki, jednak i tak dobrze leży w dłoni i komfortowo się z niego korzysta.

SYSTEM

W smartfonie zainstalowano system operacyjny Android w wersji 8.0 Oreo z nakładką producenta. Szkoda, że nie zdecydowano się na jakieś aktualizacje. Szczególnie, że ostatnie poprawki zabezpieczeń są z 1 sierpnia 2018 roku!

SHARP Aquos D10
Sharp Aquos D10 / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)

Z dodatkowych funkcji mamy chociażby tryb ochrony wzroku eliminujący nadmierne niebieskie światło pozwalając nieco odciążyć oczy, szczególnie nocą. Jest też możliwość dostosowania temperatury barwowej (do wyboru jest zimna, naturalna i ciepła) oraz wybrania trybu ekranu (między standardowym, a dynamicznym).

W ustawieniach dodano też zakładkę S Boost, zwiększającą wydajność urządzenia i zarządzającą aplikacjami działającymi w tle. Są też Ustawienia specjalne, a w nich możliwość włączenia nagrywania ekranu lub skorzystania z kilku gestów. Są to: podświetlanie po dwukrotnym stuknięciu, wykonywanie zrzutu po przeciągnięciu trzema palcami w dół, przełączanie aplikacji w tle przesuwając trzema palcami w bok, odrzucanie połączeń i wyciszanie dźwięków po obrocie telefonu ekranem do dołu oraz uruchamianie aparatu po dwukrotnym wciśnięciu klawisza zasilania.

Mamy też jedną opcję do zmienienia sposobu nawigacji po systemie. Możemy bowiem wyświetlić małe kółeczko przy boku ekranu zastępujące klawisze funkcyjne oraz opcje blokowania ekranu i wykonania zrzutu ekranu. Legenda głosi, że ktoś kiedyś z tego korzystał… a przynajmniej ja nie znam takiej osoby. Jeśli używanie podobnych funkcji – wyprowadźcie mnie z błędu w komentarzach ;). O wiele bardziej funkcjonalne jak dla mnie byłyby gesty całkowicie zastępujące klawisze funkcyjne, tak jak to jest u konkurencji. Szkoda, że tu takiej opcji nie dodano.

I jeśli chodzi o dodatkowe funkcje to w zasadzie tyle. Nieco inne są jeszcze jedynie aplikacje systemowe, takie jak odtwarzacz muzyki, galeria, telefon czy kontakty. Ikony i animacje też są nieco zmienione, ale akurat w niezbyt inwazyjny sposób. Osobiście nakładka mi się podoba, jest spójna wizualnie i jest przyjemna dla oka.

Przyjemne jest też korzystanie z tego urządzenia. Podczas moich testów nie uświadczyłem bowiem żadnych większych problemów z płynnością. Żadne aplikacje się nie zamykały, nic się nie przeładowało, nie pojawiały się też jakiekolwiek błędy. Programy oraz karty w przeglądarce też są stosunkowo długo utrzymywane w pamięci RAM i to wszystko sprawia, że Aquosa D10 na co dzień używa się komfortowo.

Zapewniają to podzespoły, na które składa się procesor Qualcomm Snapdragon 630 wraz z 4 GB RAM i układem graficznym Adreno 508. Do tego jest 64 GB pamięci wbudowanej z możliwością rozbudowy za pomocą kart microSD o kolejne 128 GB. Nie są to więc zbyt wyszukane „bebechy”, ale widać, że całość została nieźle zoptymalizowana.

Żadnych uwag nie mam też do modułów łączności. Rozmowy telefoniczne przebiegają bez zakłóceń z dobrze słyszalnym głosem po obu stronach słuchawki, a Internet działa szybko bez względu na to, czy korzystamy z WiFi czy transmisji danych. Do tego GPS prawidłowo i szybko określa naszą lokalizację, a Bluetooth nie rozłącza się podczas połączeń z innymi sprzętami. Jedynie co, to przy pierwszym włączeniu Bluetooth smartfon się trochę przyciął, aż musiałem go ręcznie zrestartować przytrzymując dłużej klawisz zasilania. Jednak za drugim i każdym kolejnym razem ten problem już nie wystąpił.

Dodam jeszcze, że Sharp Aquos D10 jest wyposażony w moduł NFC. Dzięki temu bez problemów można płacić za jego pomocą zbliżeniowo w sklepach.

Natomiast jeśli chodzi o testy syntetyczne to smartfon wypada w nich następująco:

Spis treści:

  1. Wzornictwo, jakość wykonania. Głośnik. Wyświetlacz. System. Działanie. 
  2. Skaner linii papilarnych. Bateria. Aparat. Podsumowanie

Sharp Aquos D10 w Media Expert