Po prezentacji Samsunga Galaxy Note pierwszej generacji wielu z nas zadawało sobie pytanie czy nowa kategoria urządzeń mobilnych – tabletofony – są komukolwiek potrzebne do szczęścia. W naszych głowach pojawiało się mnóstwo pytań czy taki sprzęt ma szansę sprawdzenia się w codziennym użytkowaniu, czy jest to wyłącznie wymysł koreańskiego koncernu, który chce nam sprzedać kolejny niepotrzebny gadżet i wypromować swoimi skutecznymi sposobami. Jedno jest pewne: obie generacje Galaxy Note po premierze sprzedawały się jak świeże bułeczki. Pierwszy model trafił w ręce ponad 10 milionów klientów, a co do drugiego Samsung ma jeszcze większe oczekiwania – chce sprzedać 20 milionów sztuk. I jest na dobrej drodze, bowiem w ciągu pierwszego miesiąca dostępności, w ręce końcowych użytkowników powędrowało ponad trzy miliony egzemplarzy Galaxy Note 2.
Poniżej znajdziecie recenzję Samsunga Galaxy Note 2, z której dowiecie się czy zamieszanie wokół tego urządzenia jest sztucznie wykreowane przez samego producenta, który wykłada na jego promocję grube miliony, czy faktycznie jest się czym zainteresować.
Parametry techniczne Samsunga Galaxy Note 2:
– wyświetlacz HD Super AMOLED 5,5” o rozdzielczości 1280 x 720 pikseli,
– czterordzeniowy procesor Exynos 4412 o częstotliwości taktowania 1,6GHz,
– 2GB RAM,
– Android 4.1 Jelly Bean z TouchWiz,
– 16/32/64GB pamięci wewnętrznej,
– slot kart microSD,
– obsługiwane sieci: 3G HSPA+ 21Mbps (HSDPA 21Mbps / HSUPA 5.76Mbps), 4G LTE: 100Mbps / 50Mbps,
– dioda RGB informująca o powiadomieniach,
– aparat 8 Mpix z LED,
– kamerka 1,9 Mpix,
– Bluetooth 4.0,
– port microUSB,
– NFC, S Beam,
– WiFi 802.11 a/b/g/n (2.4 & 5 GHz), WiFi Direct,
– GPS, Glonass,
– 3.5 mm jack audio,
– akcelerometr, żyroskop, cyfrowy kompas, czujnik światła,
– akumulator o pojemności 3100 mAh,
– wymiary: 80,5 x 151,1 x 9,4 mm,
– waga: 180 g.
Wideo – część pierwsza:
Pierwsze wrażenia
Zawsze wychodziłam z założenia, że urządzenie ma być przede wszystkim funkcjonalne, a dopiero w drugiej kolejności – ma dobrze wyglądać. Samsungowi, w Galaxy Note 2, udało się połączyć obie te cechy. Urządzenie jest eleganckie i z całą pewnością przykuwa wzrok – nie tylko ze względu na jego nietypową wielkość, ale również na wzornictwo. Ale jako że każdy ma inny gust, niektórym – w tym mnie – wizualnie produkt ten się nie podoba (podobnie zresztą jak inny przedstawiciel tej rodziny, Galaxy S3).
Przedni panel Galaxy Note 2 przeznaczony został na 5,5-calowy wyświetlacz otoczony po prawej i lewej stronie bardzo cienką ramką. Nad nim znajdziemy głośnik do rozmów telefonicznych, kamerkę do połączeń wideo, czujnik światła i diodę RGB (powiadamiającą o ładowaniu i rozładowaniu urządzenia, połączeniach, wiadomościach, mejlach, jak i o nagrywaniu dźwięku dyktafonem).
Pod ekranem z kolei mamy dostępne przyciski – dotykowe menu i wstecz (odpowiednio: po lewej i prawej stronie) i fizyczny home. Ale zaraz, zaraz. Na pewno zastanawiacie się jak producent obszedł problem z dotykowymi przyciskami na obudowie, które nie reagują na dotknięcie rysika… Bo nie reagują. Otóż przypisane zostały rysikowi odpowiednie figury, które należy naskrobać na ekranie. I tak, żeby dostać się do menu trzeba użyć znaku ^, natomiast przycisk wstecz zastępuje < (oba należy zrobić dotykając ekranu rysikiem, jednocześnie przytrzymując przycisk S Pen).
Od razu warto zauważyć, że każdy ze wspomnianych przycisków ma ukryte funkcje, dostępne po dłuższym przytrzymaniu. I tak:
– menu włącza Google Now,
– home pokazuje aktywne aplikacje i umożliwia ich szybkie zamknięcie,
– wstecz uruchamia belkę, z której wybieramy programy do działania w dwóch oknach jednocześnie.
Lewa krawędź urządzenia skrywa w sobie przyciski do regulacji głośności, prawy – włącznik. U góry swe miejsce znalazł 3.5 mm jack audio, natomiast na dole – port microUSB. Co ciekawe, za jego pomocą możemy nie tylko przesyłać pliki do komputera (i z niego) i ładować przez USB, ale również podłączać akcesoria peryferyjne, jak np. pendrive czy myszka bezprzewodowa. Tu muszę się przyczepić, bowiem oryginalny kabelek lubi się sam z siebie wypinać z portu…
Żeby tego było mało, dzięki portowi microUSB i specjalnemu adapterowi MHL HDMI (który należy dokupić), można przesyłać obraz do telewizora. Zaraz obok mamy wnękę, w którą chowa się rysik S Pen, który w Galaxy Note 2 odgrywa pierwsze skrzypce.
To jeszcze coś o pleckach tabletofonu, a więc pokrywie akumulatora – w tym przypadku – wymienialnego. Umieszczone na nich zostało oczko aparatu, dioda doświetlająca, logo producenta oraz głośniczek.
Jakości wykonania tabletofonu nie można nic zarzucić. Do stworzenia Galaxy Note 2 użyte zostały wysokiej jakości materiały (obudowa jest z poliwęglanu), które nie mają prawa skrzypieć pod palcami czy sprawiać jakiekolwiek złe wrażenie.
W pudełku z Samsungiem Galaxy Note 2 otrzymujemy kabel USB z adapterem do ładowarki sieciowej, słuchawki oraz instrukcję obsługi.
Wyświetlacz
Do momentu otrzymania Samsunga Galaxy Note 2 do testów, miałam z nim do czynienia kilka razy – za każdym dosłownie przez kilka-kilkanaście minut (a to targi IFA w Berlinie, a to konferencja Samsunga z okazji polskiej premiery modelu…). Za każdym razem jednak ekran urządzenia robił na mnie dokładnie takie samo – piorunujące – wrażenie. Mówcie co chcecie, ale ekran w tym tabletofonie po prostu wymiata – pod każdym względem. Galaxy Note 2 został wyposażony w 5,5-calowy ekran wykonany w technologii HD Super AMOLED, którego rozdzielczość to 1280 x 720 pikseli (HD).
Zacznijmy od tego, że wyświetlany przez niego obraz jest ostry jak brzytwa. Przeglądanie zdjęć i oglądanie filmów na ekranie Galaxy Note 2 jest czystą przyjemnością – kolory są doskonale odwzorowane i nasycone, nie można się w tym względzie do niczego przyczepić. Podobnie jak do kątów widzenia, które są doskonałe.
Warto zauważyć, że wyświetlacz Galaxy Note 2 umożliwia korzystanie z niego nawet w słońcu. Choć tu od razu zaznaczam, że w ostatnich dniach nie było zbyt pięknej pogody, by sprawdzić faktyczne możliwości ekranu urządzenia w ostrym słońcu…
Jak wspomniałam na wideo, przeglądanie stron internetowych, jak i czytanie dokumentów PDF w poziomie nie sprawia żadnych trudności – czcionki są gładkie, ostre i czytelne. Co ważne i ciekawe, można stwierdzić również, że i w pionie jest podobnie – aczkolwiek tu należy zauważyć, że literki są bardzo małe i trudno się doczytać (tzn. najlepszym wyjściem z sytuacji mimo wszystko jest powiększenie treści).
Jeśli lubicie pracować na kilku otwartych kartach, warto zauważyć, że mamy szybką możliwość przełączania się pomiędzy nimi – wystarczy z poziomu przeglądarki zjechać dwoma palcami do środka ekranu (tak, jakbyśmy chcieli zmniejszyć treść). Wtedy na wyświetlaczu pojawiają się wszystkie otwarte karty, pomiędzy którymi możemy się poruszać.
Jak przystało na sprzęt z bardzo wysokiej półki, tu po prostu wszystko MUSI działać tak, jak należy. Nic więc dziwnego, że ekran modelu nie ma żadnego problemu z czułością – reaguje nawet na najbardziej delikatne muśnięcia palca. W skrócie: wyświetlacz mogę określić jako… rewelacyjny.
Dodatkowo w ustawieniach mamy do wyboru sporo opcji dostosowujących ekran do własnych potrzeb. Wśród nich znajdziemy między innymi tryb ekranu – możemy wybierać spośród: dynamicznego, standardowego, naturalnego i filmowego. A i tu nie obeszło się bez ciekawych udogodnień ze strony Samsunga. Mamy bowiem do dyspozycji dwie typowo „inteligentne” funkcje: smart stay (ekran jest wyświetlany tak długo, jak na niego patrzymy) oraz inteligentny obrót (wyłącza automatyczny obrót ekranu na podstawie sprawdzania orientacji twarzy i urządzenia). Co ciekawe, możemy również wybrać sobie jedną z czterech dostępnych czcionek systemowych lub pobrać jeszcze inne z sieci.
Ale skoro już o wyświetlaczu mowa… Jak to jest z obsługą Galaxy Note 2 jedną ręką?
Jak widzicie na powyższym zdjęciu, dosięgnięcie kciukiem do górnej części ekranu jest dość problematyczne – należy wtedy nieco kombinować. Albo zsunąć nieco urządzenie w dłoni, albo wykorzystać drugą rękę… gorzej jak ta jest akurat zajęta i nie ma takiej możliwości. Problem oczywiście znika podczas korzystania z modelu z rysikiem, ale nie o tym mowa.
Producent pomyślał o osobach chcących korzystać z urządzenia jedną ręką – zarówno o prawo-, jak i leworęcznych. Dzięki temu możemy dostosować pozycję klawiatury podczas rozmowy, klawiatury Samsung i kalkulatora poprzez dotykanie strzałek po jednej ze stron ekranu.
Galaxy Note 2 mieści się do kieszeni spodni – o ile w przypadku męskich nie ma problemu, tak w damskich takowy się przytrafia. Wszystko zależy od kroju, fasonu, itp. Do rozmawiania przez to „bydle” trzeba się po prostu przyzwyczaić – w końcu to 5,5”…
Wideo – część druga:
Rysik S Pen i jego możliwości
Wyświetlacz, czyli najważniejsza część każdego mobilnego urządzenia elektronicznego, mamy już przybliżony, pora przejść do rysika S Pen, który – jakby nie było – w przypadku Galaxy Note 2 odgrywa pierwsze skrzypce. Po prostu jest tu najważniejszy. Nie bez powodu tak jest – dzięki niemu funkcjonalność całego urządzenia niesamowicie wzrasta. Na wideo znajdziecie przegląd możliwości stylusa. A jeśli komuś się nie chce mnie słuchać ;) to zapraszam do tekstu pisanego.
Wyciągnięcie rysika z wnęki powoduje automatyczne odblokowanie ekranu i przejście do tworzenia notatek – jest to tzw. asystent strony (opcję można wyłączyć w ustawieniach). Najważniejsze funkcje S Pen:
– Air View. Dzięki tej opcji mamy podgląd do katalogu ze zdjęciami i filmami czy do treści wiadomości i mejli bez potrzeby klikania na wybraną aplikację. Wystarczy, trzymając rysik w niewielkiej odległości od ekranu, najechać na nią kursorem – bez klikania na wyświetlacz,
– dwukrotne tapnięcie na ekran z przytrzymanym przyciskiem powoduje szybkie włączenie się Notes S,
– zrobienie screenshota następuje przez dłuższe przytrzymanie przycisku rysika S Pen do momentu, aż usłyszymy odgłos kliknięcia,
– zaznaczanie obrazu i wykonywanie zrzutu ekranu następuje przez przytrzymanie przycisku rysika S Pen i narysowanie linii dookoła obszaru, który chcemy zaznaczyć (Easy Clip),
– przeciągnięcie rysika po ekranie do góry powoduje włączenie się szybkich poleceń (Quick Command). I tak, np. rysując znak zapytania przechodzimy bezpośrednio do wyszukania żądanego tekstu w wyszukiwarce Google. Dodatkowo można utworzyć własne wzory, aby otwierać wybrane aplikacje.
– zaznaczanie tekstu jest dziecinnie proste – wystarczy nacisnąć przycisk rysika S Pen i przeciągnąć nim po ekranie w prawo lub w lewo,
– Idea Visualizer: szybkie dodanie zdjęć do odręcznie pisanych notatek S Note. Poprzez zdefiniowanie słów kluczowych i napisanie ich w notatce, urządzenie rozpozna jakie zdjęcie ma dodać.
Oczywiście cały czas mamy do dyspozycji aplikację Notes S z możliwością pisania notatek, konwersją tekstu pisanego na cyfrowy (bardzo dobrze rozpoznaje ludzkie pismo – a przynajmniej moje ;)), rysowania, dopasowywania kształtów, formuł matematycznych i znajdywania ich rozwiązań w sieci itp. Możemy zmieniać narzędzia (od ołówka przez długopis i inne po flamaster) oraz ich kolor. Możemy również nagrywać proces tworzenia notatki (Screen Recorder), a także nagrać do niej wiadomość głosową. Możemy wiele – a ogranicza nas jedynie wyobraźnia.
Ja co prawda nie potrafię rysować – ani na papierze, ani na ekranie, ale moja znajoma chętnie coś narysowała na szybko na Galaxy Note 2 i oczywiście wyraziła zgodę na zamieszczenie tego w niniejszej recenzji. Poniżej twór Marysi:
Ciekawostka dla zapominalskich: jest w ustawieniach możliwość włączenia opcji zapobiegającej zgubieniu rysika S Pen. Gdy ekran dotykowy jest wyłączony, a sam stylu wyjęty z wnęki, urządzenie informuje nas o braku rysika.
Rysik wygodnie się trzyma w dłoni i komfortowo z niego korzysta. Warto przypomnieć, że obsługuje 1024 poziomy nacisku.
System, interfejs, wielozadaniowość
O Samsungu Galaxy Note 2 można pisać wiele, bo jest to świetny sprzęt, oferujący wielkie możliwości. Sami widzicie ile tekstu już przeczytaliście, a to wciąż nie jest wszystko, co chcę Wam przekazać na temat tego urządzenia. Kolejne interesujące możliwości skrywa w sobie interfejs. Któryś z producentów wreszcie pomyślał – był to właśnie Samsung – i udostępnił w niewielkim sprzęcie opcje funkcjonalnej wielozadaniowości.
Pierwszą z nich jest funkcja Multi-Window. Umożliwia korzystanie z dwóch aplikacji jednocześnie na ekranie podzielonym dowolnie na dwie części (możemy dostosować która z nich ma być szersza – zarówno w pionie, jak i poziomie). I tak, np. bez problemu możemy skopiować tekst ze strony internetowej i dosłownie sekundę później wkleić w treść pisanego mejla.
Kolejna opcja to Popup play, dzięki której przeglądając Internet możemy jednocześnie oglądać wideo w niewielkim oknie, którego rozmiar i umieszczenie na ekranie możemy dostosować według własnych potrzeb.
Dotknięcie ekranu w trybie blokady powoduje charakterystyczne dla Galaxy S3 i Galaxy Note 2 rozpływanie się wody, natomiast przesunięcie palcem – odblokowanie ekranu. Naszym oczom ukazuje się jeden z siedmiu ekranów domowych, które można dowolnie spersonalizować, dodając aplikacje (zarówno pojedynczo, jak i tworząc katalogi) i widżety.
Skoro już o programach mowa, po wyjęciu z pudełka otrzymujemy następujące preinstalowane aplikacje: AllShare Play, Aparat, ChatON, Chrome, Czat, Dropbox, Dyktafon, E-mail, Galeria, Game hub, Gmail, Google+, Internet, Kalkulator, Kontakty, Mapy, Moje pliki, Nawigacja, Notes S, Odtwarzacz muzyki, Odtwarzacz wideo, Paper Artist, Radio FM, Readers hub, S Suggest, S Terminarz, S Voice, Samsung Apps, Google Play, Google Talk, Wiadomości, YouTube i Zegar.
Przykłady wykorzystania Paper Artist:
Belkę powiadomień rozwija się z góry ekranu. Są tu dostępne szybkie ustawienia: WiFi, GPS, dźwięk, obrót ekranu, Bluetooth, dane komórkowe, tryb blokowania (powiadomienia są wyłączone – otrzymujemy wyłącznie powiadomienia o połączeniach przychodzących wyłącznie z listy dozwolonych), oszczędzanie energii, AllShare Cast oraz synchronizacja. Z poziomu wspomnianej belki możemy przejść również do ustawień lub zmienić jasność ekranu. Tu również wyświetlane są wszelkie powiadomienia o połączeniach, wiadomościach, itp., a także data, godzina i dzień tygodnia. Z kolei u góry ekranu znajdziemy takie dane, jak: zasięg, poziom naładowania baterii (można włączyć, by pokazywał w procentach) oraz godzinę, a także – gdy jest włączone – m.in. WiFi czy Bluetooth.
Samsung Galaxy Note 2, z racji tego, że pracuje pod kontrolą czterordzeniowego procesora Exynos 4412 wspomaganego przez 2GB RAM, po prostu musi szybko i wydajnie działać. I tak jest w rzeczywistości – połączenie wspomnianych komponentów z Androidem 4.1 Jelly Bean, jest demonem prędkości. Choć… zdarzyła mi się raz dziwna sytuacja, która nie powinna mieć miejsca – urządzenie się zacięło podczas grania w Asphalt 7: Heat i wyłączyło aplikację (trudno stwierdzić czy zawinił sprzęt czy sama gra).
Ale rysik i nowości w oprogramowaniu to jeszcze nie wszystkie ciekawostki, jakie Samsung dla nas przygotował – nie myślcie, że to już koniec. Istotne są również obsługiwane gesty – ruch. Oto i one (opis zaczerpnięty z samego urządzenia):
– szybki przegląd: szybkie sprawdzenie najważniejszych informacji przez wyciągnięcie ręki w kierunku urządzenia, gdy ekran jest wyłączony,
– bezpośrednie połączenie: gdy urządzenie znajdzie się blisko twarzy, połączy z kontaktem, którego szczegóły dotyczące połączeń, kontaktów czy wiadomości znajdują się aktualnie na ekranie,
– inteligentny alarm: podnieś urządzenie, aby odebrać powiadomienia o nieodebranych połączeniach i nieprzeczytanych wiadomościach za pomocą wibracji,
– dotknij dwukrotnie okolice logo Samsung, aby przejść na górę listy kontaktów, adresów i wiadomości mejlowych,
– obróć do siebie: dotknij i przytrzymaj w dwóch punktach, a następnie obróć urządzenie w jedną stronę i z powrotem, aby pomniejszyć lub powiększyć ekran w galerii lub w internecie,
– przesuwanie w celu poruszenia: porusz urządzeniem w lewo lub w prawo, przytrzymując wybraną ikonę, aby przenieść ją na inny ekran domowy,
– przesuń, aby przeglądać obrazy: przesuwaj, aby przesunąć powiększony obraz w lewo, w prawo, w górę i w dół,
– potrząśnij, aby zaktualizować: potrząśnij urządzeniem, aby wyszukać urządzenia Bluetooth, Kies Air i inne. Możesz także aktualizować mejle, wiadomości, informacje o pogodzie,
– odwróć, aby wyciszyć/wstrzymać: wycisz połączenia przychodzące i wstrzymaj odtwarzanie dźwięków przy włączonym ekranie,
– przeciągnij dłonią, aby zrobić screenshota: przeciągnij bokiem dłoni po ekranie od prawej do lewej lub odwrotnie.
Wideo
Jak wspomniałam, Samsung Galaxy Note 2 oferuje świetnej jakości ekran, toteż oglądanie na nim wideo jest czystą przyjemnością (oczywiście mobilne oglądanie – kto w domu będzie korzystał z 5,5-calowego wyświetlacza, skoro może coś obejrzeć na sporo większym telewizorze…).
Samsung Galaxy Note 2 radzi sobie z odtwarzaniem następujących plików wideo: MPEG4, H.263, H.264, VC-1, DivX, WMV7, WMV8, WMV9, VP8, 3GP (MP4), WMV(ASF), AVI, FLV, MKV, WebM oraz audio: MP3, OGG, WMA, AAC, ACC+, eAAC+, AMR(NB,WB), MIDI, WAV, AC-3, Flac. Bez problemu działają na nim aplikacje takie jak TVN Player czy ipla.
Pisząc o funkcjach multimedialnych Galaxy Note 2, nie należy zapominać o obecności DLNA, które też jest nie bez znaczenia. Umożliwia bezprzewodowe współdzielenie treści multimedialnych w ramach sieci domowej. Warto również wspomnieć, że sprzęt oferuje NFC, dzięki któremu (i opcji S Beam) możemy przesłać multimedia z jednego urządzenia na drugie poprzez zbliżenie ich do siebie. Nie bez znaczenia jest również możliwość udostępniania internetu innym sprzętom, np. tabletom, przez WiFi lub Bluetooth.
Muzyka, głośnik
Zarządzanie plikami muzycznymi jest banalnie proste. Do naszej dyspozycji został oddany intuicyjny odtwarzacz, oferujący możliwość grupowania utworów według albumów i artystów, a także tworzenie list odtwarzania. Dzięki funkcji SoundAlive możemy zmieniać ustawienia dźwięku, między innymi: wzmacniać basy i wysokie tony lub ustawiać opcje odpowiednie dla konkretnych stylów: pop, rock, dance, jazz, classic. Można również, dzięki equaliserowi, dostosować ustawienia według własnego widzi mi się. Przydatną funkcją jest również możliwość segregowania utworów w zależności od naszego nastroju.
Głośnik jest bardzo mały, ale oferuje zadowalającą jakość odtwarzanego dźwięku – najgorzej jest, gdy słuchamy muzyki na najgłośniejszym ustawieniu z możliwych. Należy jednak zauważyć, że ten znajduje się z tyłu modelu, przez co często mogą się zdarzyć sytuacje, w których zagłuszymy wydobywający się z niego dźwięk.
Aparat, kamerka
Samsung Galaxy Note 2 został wyposażony w aparat o rozdzielczości 8 Mpix z diodą doświetlającą i możliwością nagrywania wideo w Full HD (1080p). Zdjęcia zapisywane są w rozdzielczości 3264 x 2448 pikseli i są bardzo dobrej jakości. Kolory są dobrze odwzorowane, a szczegóły dobrze oddane. Zerknijcie na kilka poniższych przykładów – niestety, w ostatnich dniach nie było zbyt dobrej pogody do robienia zdjęć, przez co nie zobaczycie pełnych możliwości aparatu tego modelu (ostatnia fotka wykonana w trybie czarno-białym, późnym wieczorem).
W ustawieniach mamy dostępne następujące zaawansowane opcje: wartość ekspozycji, autofokus, samowyzwalacz, balans bieli, ISO, pomiar, kontrast automatyczny, linie pomocnicze, stabilizator obrazu, etykieta GPS, kontekstowa nazwa pliku oraz sterowanie głosem.
Jeśli ktoś chce robić zdjęcia seryjne – Samsung pomyślał również o takiej możliwości. Jeśli tylko włączymy opcję w ustawieniach, wystarczy dłużej przytrzymać spust migawki, a automatycznie zrobimy kilka fotek.
Dostępne tryby fotografowania: jedno zdjęcie, najlepsze zdjęcie, najlepsze wyrazy twarzy, detekcja twarzy, panorama, udostępnianie zdjęć, HDR, udostępnianie zdjęć znajomym, upiększanie, uśmiech, słabe światło. Żeby tego było mało, jest również mnóstwo efektów, w których możemy dowolnie przebierać: zimne winietowanie, ciepłe winietowanie, pasteryzacja, solaryzacja, punkt zieleni, niebieskiego i czerwono-żółtego, rozmycie, kreskówka, czarno-białe, sepia oraz negatyw. I to wciąż nie wszystko. Dostępne są także tryby scenerii: portret, pocztówka, sport, wewnątrz, plaża/śnieg, zachód słońca, świt, kolor jesieni, tekst, światło świecy.
Aparat oferuje funkcje: Buddy Photo Share (automatyczne udostępnianie zdjęć przyjaciołom, którzy się na nich znajdują – pod warunkiem, że są zapisani w naszych kontaktach), Burst Shot (zdjęcia seryjne) i Best Photo (najlepsze zdjęcie).
Aparat umożliwia nagrywanie wideo w 1080p w czterech trybach: normalnym, limit MMS, powolny ruch i szybki ruch z dokładnie takimi samymi efektami, jak przy robieniu zdjęć.
Oprócz aparatu, tabletofon posiada również kamerkę, którą z powodzeniem możemy wykorzystywać do rozmawiania przez Skype. Oferowana jakość – zarówno wideo, jak i dźwięku, stoi na wysokim poziomie.
GPS
GPS w Galaxy Note 2 jest bardzo czuły i dokładny. Bez problemu, w ciągu zaledwie kilku sekund, będąc w pomieszczeniu wyszukał 3-4 satelitów, w dodatku w dość sporej odległości od okna. Natychmiastowo określa lokalizację, w której aktualnie się znajdujemy, wytycza trasę do żądanego punktu na mapie oraz nawiguje do niego.
Gry, benchmarki
Z założenia czterordzeniowy procesor połączony z czterordzeniową grafiką Mali 400 i 2GB RAM nie powinien mieć problemów z żadnymi grami – nawet najbardziej wymagającymi. I tak w rzeczywistości jest, poza małą wpadką, o której wspomniałam wyżej – że urządzenie zawiesiło się podczas grania w Asphalt 7: Heat. Bez jakichkolwiek problemów z wydajnością i zacięć działały między innymi następujące tytuły: The Dark Knight Rises, FIFA 12, Horn, GTA 3, Broken Sword, Prince of Persia, Rayman: Jungle Run czy Granny Smith. Czystą przyjemnością było również granie w pozostałe gry, jak Bad Piggies, Angry Birds Star Wars i inne tego pokroju.
Benchmarki:
AnTuTu: 13541 (CPU: 8334, GPU: 1499, RAM: 2815, I/O: 893)
NenaMark1: 58,2
NenaMark2: 58,2
Quadrant: 5732
CF Bench: 26312, 7374, 14949
Vellamo: 1832
An3DBench: 7603
An3DBenchXL: 40367
Akumulator
Jak się na pewno domyślacie, Samsung Galaxy Note 2 na jakiś czas zastąpił mi prywatnego smartfona, którym jest HTC One X. Przyzwyczajona do codziennej konieczności ładowania telefonu, nie spodziewałam się cudów w przypadku urządzenia koreańskiego koncernu. A to mnie pozytywnie zaskoczyło. Umożliwiało działanie średnio przez dzień, a nawet dwa, przy moim trybie korzystania z telefonu – a nie jestem jakimś strasznie wymagającym użytkownikiem. Smartfona potrzebuję do przeprowadzenia kilku minut rozmów, wysłania kilku wiadomości tekstowych (więcej mejli), sprawdzenia jadąc autobusem co się dzieje w sieci, zrobienia kilku spontanicznych fotek i dłuższego słuchania muzyki.
Akumulator o pojemności 3100 mAh pozwala na odtwarzanie wideo z YouTube, a więc z włączonym WiFi, i jasnością ekranu ustawioną na maksymalną wartość, przez dziesięć godzin, co uważam za świetny wynik. Jeśli interesuje Was to, jaki procent naładowania baterii spada w trybie czuwania, zaobserwowałam, że jest to średnio 1% na pięć godzin. Producent z kolei zapewnia, że Galaxy Note 2 pozwala na przeprowadzenie 12 godzin rozmów.
Należy zauważyć, że w ustawieniach dostępnych jest wiele opcji oszczędzających baterię. Mam na myśli przede wszystkim automatyczne dostosowywanie tonacji ekranu na podstawie analizy obrazów. A do tego wszystkiego możemy dołożyć automatyczną jasność ekranu i tryb oszczędzania energii.
Ładować tabletofon można zarówno ładowarką sieciową, jak i kablem USB. W pierwszym przypadku trwa to ponad dwie godziny.
Galaxy Note 2 – smartfon czy tablet?
Samsung, wprowadzając na rynek urządzenia z serii Galaxy Note, stworzył nową kategorię sprzętu elektronicznego: tabletofony. Ja osobiście, całkowicie prywatnie, z uporem maniaka traktuję ten produkt jako smartfona o ogromnych możliwościach, a nie miniaturowy tablet. A to między innymi dlatego, że oferuje przecież typowo telefoniczne możliwości, jak dzwonienie czy wysyłanie SMS-ów/MMS-ów. Skoro już o tym mowa, przeprowadzanie rozmów głosowych jest czystą przyjemnością. Dzięki zastosowaniu dwóch mikrofonów (w tym jednego redukującego szumy), możemy bez problemów rozmawiać nawet w głośnej okolicy i nie musimy martwić się o to, czy rozmówca będzie nas dobrze słyszał, a co za tym idzie – odpowiednio nas zrozumie.
Podsumowanie
Tak oto dobrnęliśmy do końca recenzji Samsunga Galaxy Note 2. W powyższym tekście starałam się przedstawić Wam ten sprzęt z każdej możliwej strony i sprawić, byście wyrobili sobie na jego temat własną opinię. Moją chyba już znacie i spodziewacie się tego, co zaraz przeczytacie…
W moich oczach Samsung Galaxy Note 2 to świetne urządzenie. Bardzo podoba mi się jego wyświetlacz, niezawodność działania i możliwości, jakie oferuje rysik. Dopełnieniem całości jest wielozadaniowość i świetnie działający GPS. W sumie nie ma się do czego przyczepić… w moim przypadku jest to jedynie wygląd urządzenia, który nieszczególnie przypadł mi do gustu – ale przecież de gustibus non est disputandum…
Warto przy tym pamiętać, że nie jest to sprzęt dla wszystkich. Ale jeśli ktoś poszukuje produktu z pogranicza smartfonów i tabletów – Galaxy Note 2 na pewno przypadnie mu do gustu.
Cena Samsunga Galaxy Note 2 zaczyna się od 2260 złotych. Dostępny jest w dwóch wersjach kolorystycznych: marmurowo-białej i tytanowo-szarej.
Urządzenie do testów dostarczył sklep Molta.pl.
_
Oczywiście standardowo pozostaję do Waszej dyspozycji – jeśli więc macie jakieś pytania, zapraszam w komentarzach.