Nowości ze środowiska GPU są fascynujące. Można odnieść wrażenie, że karty graficzne mają swoje premiery bardzo szybko, a jednak producenci potrafią w tym wyścigu rywalizować sami ze sobą… Nie tak dawno miałem w dłoniach nowość – RTX 3090Ti. A dziś? Dziś pochylam się nad RTX-em 4080, który – w moim odczuciu – poprzednika zmiótł z planszy.
Zapytacie dlaczego? Niniejszy tekst powstał właśnie z myślą o tym, że technologia lubi się ścigać i konkurować, a nasz dzisiejszy bohater jest tego świetnym przykładem. Poznajcie Palit GeForce RTX 4080 GameRock OC – pretendenta do tytułu “karty 10/10”. Jestem w niej zakochany.
Zacznijmy od podstaw – platforma testowa:
- procesor: Intel Core i9-13900K 3.0 GHz (5.8 GHz w trybie turbo),
- chłodzenie procesora: Be Quiet! Silent Loop 2 360 mm,
- pamięć RAM: Kingston FURY 32GB (2x16GB) 6400MHz CL32 Renegade RGB,
- płyta główna: Gigabyte Z790 AORUS MASTER DDR5,
- zasilacz: ASUS ROG Thor 1200 W 80 Plus Platinum z wbudowanym watomierzem,
- dyski SSD: Samsung 980 Pro 2 TB PCIe Gen 4.0 x4, NVMe, Kingston 2TB M.2 PCIe Gen4 NVMe KC3000,
- system operacyjny: Windows 11.
I tutaj na chwilę powiem STOP – jak niektórzy zauważyli, nareszcie zmieniliśmy platformę testową. Myślę, że Intel Core i9 nowej generacji wiele wnosi do gamingu. Ba! Nawet całkiem wiele. Od dziś to na tej platformie będziemy działać z wszelkimi nowościami, więc szykujcie się na niezłą wydajność! Wróćmy jednak do recenzji.
Dane techniczne Palit GeForce RTX 4080 16 GB GameRock OC:
- model GPU AD103-300 (AD103),
- architektura NVIDIA Ada,
- proces produkcyjny 4 nm (TSMC 4N),
- rozmiar matrycy 379 mm2,
- liczba tranzystorów 45,9B,
- tranzystory Gęstość 121,1M TRAN/mm2,
- CUDA9728,
- rdzenie tensorowe 304,
- rdzenie do śledzenia promieni 76,
- zegar bazowy 2205 MHz,
- boost Clock 2625 MHz,
- zegar pamięci 2800 MHz,
- efektywny zegar pamięci 22400 Mb/s,
- rozmiar pamięci 16384 MB,
- typ pamięci GDDR6X,
- szerokość magistrali pamięci 256 bitów,
- przepustowość pamięci 716,8 GB/s.
Cena Palit GeForce RTX 4080 16 GB GameRock OC w momencie publikacji recenzji: 7199 złotych
Jakość wykonania / pierwsze wrażenie
Nie powiem, Palit od momentu zastosowania w RTX 3080 faktury “kryształków” skradł moje serce. Spodziewałem się wtedy odpustowego wykończenia, tymczasem… jakość, jak i zastosowane materiały, stały na bardzo wysokim poziomie. Nie inaczej jest w tym przypadku!
Masywny radiator, metalowe PCB karty, aluminiowe, szczotkowane wykończenie po prostu wygląda świetnie – wizualnie jest 11/10. Wszystko jest na swoim miejscu – tak, jak być powinno.
Największą zmianą, jaką zauważyłem względem RTX-a 3080, jest wykończenie wentylatorów – w poprzedniej generacji mieliśmy do czynienia z półprzeźroczystymi śmigłami, a tutaj mamy masywne, matowe, czarne śmigła, które zdobią całość konstrukcji. Po prostu sztos! No i trzeba chyba dodawać, że zmieniła się również budowa wentylatorów – przybyło łopatek oraz są zakrzywione pod innym kątem.
Zerknijmy jeszcze na zasilanie. W poprzedniej wersji mieliśmy 3x 8 pin – tutaj dostajemy złącze 12VHPWR (w zestawie znajdziemy przejściówkę 3x 8 pin na 12VHPWR). Czy to dobrze, czy źle? Nie wiem – mówi się na mieście, że to kiepskie rozwiązanie… póki co u mnie nigdy się nic z tym złego nie działo i złego słowa powiedzieć nie mogę. Ot, po prostu działa tak, jak NVIDIA planowała.
Co do wielkości karty – szykujcie miejsce w obudowie! 3 sloty! Dokładnie – ani slotu mniej, ani więcej. Potężna moc, to i potężna odpowiedzialność, cytując wujka Bena… czy jakoś tak.
Kultura (w) pracy
Chciałoby się teraz dodać tutaj jakiegoś mema… ale nie czas na żarty. To jest karta kulturalna… (że tak zażartuję ;)). Jej kultura pracy stoi na naprawdę wysokim poziomie – cewki siedzą cicho! Nawet podczas pełnego obciążenia! A i głośność układu chłodzenia jest ciekawa. Jest to karta półpasywna, co oznacza, że wentylatory załączają się do pracy dopiero podczas wzmożonego “wysiłku” układu.
Zmierzyłem 4 warianty pracy wentylatorów, chaos występuje dopiero pod koniec:
- 30% – 37,2 dB
- 50% – 45 dB
- 75% – 56,6 dB
- 100% – 63,4 dB
I trzeba tu przyznać, że przy 100%, Kasia chłodzenie słyszała z drugiego końca mieszkania. Ale umówmy się, duże chłodzenie, to i potężne brzmienie. Na co dzień wynikom najbliżej do max 45/50% – więcej nie uświadczyłem.
Bling bling – czyli chwila o RGB
Są! Są światełka – i to nie byle jakie. RGB w tym potworze jest rozbudowane do granic możliwości, a wszystkim sterujemy oczywiście z poziomu dedykowanego oprogramowania. Mamy mnogość funkcji, więc jest się czym bawić. Nie będę tutaj się rozpisywać o tym nie wiadomo jak długo, po prostu sami zobaczcie zdjęcia. Nie powiem, serio pod względem wizualnym ta karta skradła moje serce ((już po raz drugi)).
Pobór prądu, czyli paaanie czemu tak… drogo?
Nastały ciężkie czasy. Inflacja puka? Nie… inflacja z buta! Z buta zchodzi w nasze życie. Trzeba powiedzieć to jasno: szukamy oszczędności – nawet w tak trywialnych sprawach (albo ważnych, zależy kogo spytamy) jak gaming.
Gdzieś w oddali internetu było słychać jęki rozżalonych użytkowników, że “nowe RTX-y będą potworami na prąd”, że “elektrownie trzeba stawiać”, itd. RTX 3090Ti w szczytowych momentach potrafił zjeść około 450 W z naszego zasilacza. W przypadku RTX-a 4080 tego prądu stracimy raczej… 330 W.
Czas na prostą kalkulację. Jeżeli nasz PC wsuwa w godzinę około 700 W, za 60 minut pracy takiej bestii zapłacimy 46 groszy. W przypadku, jeżeli nasz PC wsunie 470 W, koszt takiej godzinnej zabawy spada do 31 groszy (w przestrzeni miesiąca da to nam całkiem niezłą różnicę na rachunku).
Wyliczenia powstały na podstawie mojej platformy – 470 W to jej maksymalny pobór. A, i pamiętajmy – PC nie działa cały czas w szczycie swoich możliwości, więc ten przykład jest skrajny. Do tego jednak wrócimy podczas omawiania poszczególnych gier.
Termowizja, czyli gdzie tak naprawdę ucieka ciepło
Tutaj nie ma co się rozpisywać, trzeba to zobaczyć.
Benchmarki
Jakby to powiedział Kratos: “chłopcze, otworzyłeś bramy Bifröstu” – czyli szybkość międzyświatowa… osiągnięta. Wyniki z 3D Marka są srogie:
- Fire Strike: 43929,
- Fire Strike Extreme: 31745,
- Fire Strike Ultra: 17880,
- Time Spy: 27358,
- Time Spy Extreme: 14247,
- Port Royal: 18291,
- Nvidia DLSS 3.0 Feature Test (3840×2160):
- DLSS off – 39,81 ,
- FPS DLSS on – 118,17 FPS.
Nie mogło zabraknąć mojego ukochanego benchmarku. Dalej uważam, że to jeden z najlepiej wyglądających benchy na rynku. Pomimo kilku lat na karku ciągle daje mi masę radości. Przy okazji ustanowiłem mały osobisty rekord podczas tego testu – ahhh, srogo! Przed państwem… Valley Benchmark:
Test poszedł na 2560×1440 – a uzyskany wynik to 12412 punktów.
Gaming, czyli “czy pójdzie na tym Crysis?”
Zanim przekażę wam wiedzę tajemną, jaką są wyniki w grach, chciałem porozmawiać o samej metodologii.
Jak zapewne zdążyliście zauważyć, materiał został opublikowany w momencie zejścia NDA, co oznacza nie mniej, nie więcej tyle, że w tym samym momencie pojawi się w samym polskim internecie około kilkunastu recenzji z podobnymi zawartościami, czyli ile to wyciągnie w 4K? Technologia DLSS 3.0, etc – od razu mówię, że super, bo nowości technologiczne, które prezentuje ta karta, to totalny sztos. Ja jednak nie lubię płynąć z nurtem. Po co powielać coś, co ktoś już zrobił?
Jako że ja jestem bardziej scentralizowany (czyli zależy mi na JAKOŚCI, ale i na WYDAJNOŚĆI) zrezygnowałem z testów w 4K na rzecz 2560x1440p – w tej rozdzielczości gram na co dzień. Postaram się tutaj osiągnąć jak najwyższy wynik przy jak najwyższych ustawieniach graficznych poszczególnych gier (a było grubo, to wam obiecać mogę).
PS. Zwyczajowo gry testowałem z pomocą programu MSI Afterburner, ale w niewyjaśnionych okolicznościach screeny robił mi się 2x (obraz nakładał się na obraz i całość była nieczytelna), dlatego podstawowe screeny powstały przy współpracy z nakładką Nvidii, a szczegółowe przy użyciu programu CapFrameX.
PlayerUnknown’s Battlegrounds
Powiem tak: jestem zaskoczony. Musiałem wielokrotnie powtórzyć ten test z racji osiągniętych wyników, jednak wielokrotnie efekt był ten sam – średni wynik około 400 klatek obrazowych na sekundę. Maksymalna liczba to już ponad 500. A to wszystko przy średnim zużyciu prądu przez GPU na poziomie… 102 W… Nie mam pytań. To był też ten moment testów, w którym stwierdziłem, że dalej będzie naprawdę ciekawie.
Rainbow Six Siege
Tutaj od razu muszę przeprosić, ale miałem problem z wykonaniem screenów – nic nie chciało załapać (nie mam pojęcia dlaczego). Dopiero CapFrameX zadziałał poprawnie.
Wyniki, jakie udało się uzyskać, są… fenomenalne. To są wyniki, które każdego fana e-sportu wprawiłyby w zachwyt! Średni FPS 640 – maksymalny w okolicach 900, a to wszystko przy 150 W zużycia przez kartę graficzną. A sama temperatura karty? 59 stopni…
Assassin’s Creed Valhalla
Że tak to w skrócie ujmę – AC potrafiło rozgrzać nasze pecety do czerwoności. A tutaj? Około 170/180 średniego FPS, a ponad 300 w piku… Maksymalne zużycie prądu przez GPU to 110 W. To są chore wyniki (w tym pozytywnym sensie oczywiście!).
Counter Strike Global Offensive
Nie mogłem sobie odpuścić tego tytułu – dla mnie granie w CS:GO to czysta przyjemność. Stałe okolice 400 FPS, czasem pik do 700 (czy chcemy coś więcej?). Karta w końcu zużyła ponad 200 W. Pamiętajcie wcześniejszy dział o poborze prądu? RTX 4080 jest, cholera, bardzo energooszczędny.
The Division 2
Kolejny raz wyniki z pierwszej ligi. A trzeba powiedzieć to sobie jasno: The Division nigdy nie było królem optymalizacji. Tutaj? Standardowo 170 FPS, w piku do 321 FPS…
Wiedźmin 3
Nie mógłbym nazywać się Polakiem, jeżeli nie umieściłbym tego tytułu w naszym zestawieniu. Średnia liczba 240 FPS, w pikach do 386 FPS – myślę, że zadowoli to każdego. Zwłaszcza, że wszystko na najwyższych ustawieniach graficznych w 2560×1440 – bajka! Weźcie też pod uwagę, że karta w końcu zaczęła pracować praktycznie z pełną mocą.
Call of Duty Modern Warfare 2
Tutaj muszę się na chwilę zatrzymać… przeskok w tej grze i z wykorzystaniem możliwości tej karty jest ogromny. Zaraz wam opowiem dlaczego. Jestem graczem COD-a – można powiedzieć – namiętnym.
Ogrywając go przed premierą na prywatnym sprzęcie, gdzie mam (pokrótce) RTX-a 2080Ti oraz i9-10850K, osiągałem okolice 90-100 FPS na maksymalnych nastawach graficznych bez włączonego DLSS czy innych udogodnień. Dla porównania, na platformie testowej, w połączeniu z i9-13900K + RTX 3090Ti, osiągałem wynik około 160-170 FPS… A teraz nasz dzisiejszy bohater – i9 13900K + RTTX 4080 = (tutaj powinny być fanfary).
Średnia liczba: 210 FPS, w piku do ponad 600? (LOL). Zużycie prądu do 300 W, temperatura GPU do 60 stopni? Powiem tak, w tym teście, znając wyniki z innych platform, widać pełen potencjał tego potwora. Jak wspominałem wcześniej, technologia lubi wyścigi, szczególnie, jeżeli może konkurować sama ze sobą.
Forza Horizon 5
Jak myślicie, jaki wynik zobaczycie? Powiem tak – do waszej dyspozycji oddaję małe porównanie gry bez wspomagaczy graficznych vs DLSS – różnica co prawda niewielka, ale i tak wynik wspaniały.
Cyberpunk 2077
No tutaj to już były jaja. Nie spodziewałem się aż takiej różnicy względem poprzednich moich platform. Zresztą, zobaczcie sami.
Z DLSS OFF i bez RT – okolice 150 FPS!!!
Microsoft Flight Simulator
Ten tytuł zostawiłem na deser. Może dlatego, że jest niezwykle nierównomierny, jeżeli chodzi o możliwości wydajności w poszczególnych elementach gry – pora dnia, roku, etc. robi różnicę. Dlatego też przygotowałem tutaj dwa wykresy – pierwszy z CapFrameX, gdzie test odbywał się na “wirtualnym Warszawskim Okęciu”, a screeny graficzne pochodzą z misji “zapoznawczej”. Dokładnie zapoznajcie się z wynikami. Warto dodać, że to wszystko działa jeszcze na DLSS 2.0 – nie wiecie, jak mocno czekam na DLSS 3.0…
Podsumowanie
Chciałbym być tutaj zwięzły, ale niezwykle trudno jest mi opisać całość jednym zdaniem. Może gdybym zaczął “Nvidia dowiozła tom co obiecała” albo “Nvidia… udało się”. Nie wiem. Wiem na pewno, że to, co otrzymałem z okazji testów RTXa 4080, to gęsia skórka, duża dawka adrenaliny, podniecenia i zachwytu technologią, która konkurencję “zmiata z planszy”. Patrząc na to, jakim produktem jest RTX 4080, będzie produktem bardzo pożądanym.
Co najważniejsze jednak, nie znalazłem żadnych minusów tej karty. Po prostu nic mnie nie zaskoczyło negatywnie.
Dlatego całą recenzję karty RTX 4080 podsumuję tak: jesteś pecetowym graczem? Musisz ją mieć!