„Łódkowa” obudowa świetnie leżąca w dłoni
5,5-calowy smartfon, który świetnie leży w dłoni? Dla jednych to oksymoron, dla mnie – po kontakcie z Moto X Play – rzeczywistość. Nie twierdzę, że jest to mały telefon – bo nie jest. Nie jest też smukły, o czym łatwo przekonać się patrząc na jego wymiary: 148 x 75 x 10,9 mm (w najgrubszym miejscu). Zdecydowanie jednak jest to jednak smartfon, który zasługuje na miano oferującego świetny komfort użytkowania, mimo dużych rozmiarów. Zwłaszcza, że poza odpowiednim wyprofilowaniem obudowy, jest ona wykonana z chropowatego gumowanego tworzywa sztucznego, który zapobiega wyślizgnięciu się telefonu z rąk. „Plecki” są demontowalne, dzięki czemu można je zastąpić obudową w innym kolorze lub dedykowanym etui chroniącym również ekran. Niestety, to, że klapkę można zdjąć, nie oznacza, że pod nią znajdziemy wymienny akumulator.
Przyjemne użytkowanie
Zawsze, gdy testuję jakiś smartfon, zastępuje mi on na jakiś czas mój prywatny sprzęt – to jedyny możliwy sposób, by poznać jakiś produkt podczas codziennego, typowego użytkowania. Są urządzenia, które od pierwszej chwili chcę wyrzucić przez okno (ostatnio jednak się z takim nie spotkałam). Są też takie, z którymi najchętniej bym się nie rozstawała po testach. Ale zdarzają się i takie, które po prostu dobrze działają i przyjemnie się z nich korzysta, ale bez fajerwerków. I tak jest, w mojej opinii, w przypadku Moto X Play.
Smartfon bardzo dobrze radzi sobie podczas typowego użytkowania. Ośmiordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 615 z Adreno 405, 2GB RAM i czysty Android 5.1.1 Lollipop zapewniają wydajność i szybkość działania na odpowiednio wysokim poziomie. Mimo wszystko jednak czuć czasami, że mamy do czynienia ze sprzętem ze średniej półki, bowiem zdarzają się momenty, w których telefon delikatnie zwalnia.
Wyniki uzyskane w benchmarkach również pokazują, że z flagowcami Moto X Play nie może zadzierać:
AnTuTu: 35828
Quadrant: 24247
3DMarK:
Ice Storm: 9057
Ice Storm Extreme: 5348
Ice Storm Unlimited: 7625
Geekbench 3:
single-core: 692
multi-core: 2492
GTA: San Andreas, Hearthstone czy Mortal Kombat X – wszystkie te tytuły bez problemu uruchomicie, a rozgrywka stoi na wysokim poziomie.
Frontowe głośniki czy frontowy głośnik?
Patrząc na front Moto X Play można odnieść wrażenie, że oferuje dwa głośniki multimedialne – nad i pod ekranem, dzięki czemu zapewni co najmniej dobrą jakość odtwarzanego dźwięku stereo. Nic bardziej mylnego. Nad ekranem znajduje się głośnik do rozmów telefonicznych, z kolei pod – do multimediów. Oznacza to, że słuchając muzyki dźwięk wydobywa się jedynie z jednego głośnika, zamiast z dwóch, jak mogłoby nam się początkowo wydawać.
Sam dźwięk płynący z głośnika jest dobrej jakości – podobnie, jak ze słuchawek (których brak w zestawie). Na plus zdecydowanie fakt, że głośnik znajduje się na froncie, aczkolwiek podczas grania, trzymając telefon poziomo, łatwo o jego zasłonięcie dłonią.
Spis treści:
1. Dziwne zachowanie czujnika światła. Czas pracy
2. Obudowa. Użytkowanie. Głośniki
3. Aparat. Inne uwagi. Podsumowanie