Nokia 7.1 to smartfon solidnie wykonany, ale z dość słabym wnętrzem (recenzja)

Jakiś czas temu testowałem Nokię 7 Plus, która przypadła mi do gustu przede wszystkim dzięki świetnie wykonanej obudowie i czystemu systemowi Android Pie. Wydaje się, że Nokia 7.1 te dwie cechy również w sobie zawiera, lecz czy to wystarczy, żeby smartfon zrobił na mnie pozytywne wrażenie? A może jest to jednak propozycja tylko na pozór ciekawa, a w praktyce niczym nie wyróżnia się na tle innych urządzeń? Jak ten sprzęt sprawdza się w codziennym użytkowaniu i co warto wiedzieć o nim przed zakupem? Wszystkiego dowiecie się z niniejszej recenzji.

WIDEORECENZJA

Specyfikacja techniczna Nokia 7.1:

Cena w momencie publikacji: około 1249 złotych

OBUDOWA

Nokia 7.1 jest elegancko wykończonym smartfonem. Jego obudowa jest stworzona z dwóch tafli szkła (na przodzie i tyle) oraz metalu (boki). Jedynie na górze i dole pojawiły się delikatne, minimalnie ciemniejsze paski z tworzywa sztucznego zwiększające skuteczność anten.

Nokia 7.1 / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)

Testowany przeze mnie egzemplarz jest w akurat w dość ciekawej wersji kolorystycznej, która łączy w sobie dwie barwy. Na pierwszy rzut oka wydaje się bowiem, że smartfon jest całkowicie czarny, ale pod kątem okazuje się, że wchodzi on delikatnie w niebieski. Z kolei na krawędziach, wokół klawiszy i aparatów mamy jeszcze delikatne srebrne wstawki sprawiające wrażenie obcowania z urządzeniem klasy premium.

Nokia 7.1 / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)

Na tyle znajduje się podwójny aparat główny, który razem z dwutonową dioda doświetlającą jest umieszczony na lekko odstającej wstawce. Pod nią jest lekko zagłębiony skaner linii papilarnych, a także logo producenta. Na samym dole są jeszcze znaki towarowe i oznaczenia, a także napis Android One.

Nokia 7.1 / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)

Górna krawędź zawiera w sobie mikrofon oraz gniazdo słuchawkowe, co cieszy w obliczu trendu rezygnowania z tego złącza. Na dole mamy z kolei drugi mikrofon, głośnik multimedialny oraz USB typu C.

Głośnik gra przyzwoicie, ze sporą głośnością i niezłą czystością dźwięków. Brakuje, rzec jasna, większej głębi i basów, ale z drugiej strony całość nie jest aż tak mocno „spłaszczona”. Po prostu jest to głośnik działający poprawnie – do codziennego, sporadycznego słuchania muzyki będzie jak znalazł.

Na prawym boku zamontowano klawisze głośności i zasilania. Znajdują się one w odpowiednich odstępach od siebie, a do tego charakteryzują się przyjemnym skokiem i bardzo dobrym spasowaniem. Po przeciwległej stronie mamy natomiast wysuwaną za pomocą szpilki tackę, na której umieszczono miejsce na dwie karty nanoSIM lub po jednej nanoSIM i microSD. Jest to więc slot hybrydowy.

Z przodu mamy wyświetlacz otoczony wąskimi ramkami. Przynajmniej po bokach i u góry. W górnej części ekranu znajduje się wcięcie o niezbyt dużej szerokości, w którym umieszczono kamerkę, głośnik i czujniki. Stanowczo szerszy jest natomiast pasek pod ekranem, który, według mnie, wygląda okropnie. Nie wiem, dlaczego jest tutaj aż tyle niewykorzystanej przestrzeni – poza logo producenta nie ma tam dosłownie nic.

Nokia 7.1 / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)

Ekran jest zaokrąglony na rogach i ma przekątną 5,84 cala oraz rozdzielczość 1080×2244 pikseli, co przekłada się na zagęszczenie na poziomie 426 punktów na cal i proporcje 19:9. Wyświetlacz charakteryzuje się nieźle nasyconymi kolorami, sporymi kątami widzenia i odpowiednimi poziomami jasności do pracy w większości warunków oświetleniowych. Ekran jest więc czytelny w pełnym słońcu, a zarazem nie oślepi nas w środku nocy. Dodam jeszcze, że całość jest pokryta taflą szkła Corning Gorilla Glass 3.

Nokia 7.1 / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)

SYSTEM

Nokia 7.1 działa pod kontrolą czystego systemu operacyjnego Android w wersji 9 Pie. Urządzenie należy do programu Android One, więc można spodziewać się stosunkowo szybkich aktualizacji w przyszłości.

Nokia 7.1 / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)

W systemie nie znajdziemy prawie żadnych dodatków od producenta. Docenią to więc osoby, które nie do końca są przekonane do nakładek na interfejs. Brak zbędnych obciążeń niewątpliwie wpływa też pozytywnie na działanie urządzenia.

Wspomnę jednak o kilku nowych opcjach dostępnych w sumie głównie od Androida Pie. Pierwsza z nich to tak zwana Cyfrowa równowaga, czyli rozbudowane statystyki korzystania z poszczególnych funkcji systemu. Są w niej informacje na temat liczby odblokowań i otrzymanych powiadomień oraz czasu korzystania z każdej aplikacji. Jeśli chcielibyśmy się trochę samozdyscyplinować, mamy możliwość ustalenia limitu czasu, który możemy poświęcić każdego dnia na używanie konkretnych programów. Po przekroczeniu tego czasu uruchomienie go będzie niemożliwe.

Druga opcja warta uwagi to gesty zastępujące klawisze funkcyjne. Na dole do dyspozycji cały czas jest jeden przycisk, który odpowiada za przechodzenie do ekranu głównego. Z kolei gdy przeciągniemy po nim od dołu do góry, to przechodzimy do listy aplikacji działających w tle. Dłuższe lub podwójne przeciągnięcie uruchamia zaś szufladę z wszystkimi zainstalowanymi programami. Ciekawostką jest też przełączanie się pomiędzy programami działającymi w tle za pomocą przesunięcia w prawo.

Nokia 7.1 / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)

Po wejściu w jakąkolwiek aplikację czy dodatkowe menu pojawia się jeszcze klawisz wstecz po lewej stronie przycisku Home. Z kolei po obróceniu smartfona do pozycji horyzontalnej po prawej stronie pojawi się ikonka pozwalająca szybkie obrócenie ekranu (jeśli mamy wyłączoną opcję automatycznego obracania).

Jest też Ekran zgodny z otoczeniem, czyli możliwość wyświetlania powiadomień na wygaszonym wyświetlaczu w postaci delikatnych, białych napisów. Powiadomienia uwidaczniają się też po podniesieniu smartfona.

W ustawieniach wyświetlacza znajdziemy jeszcze opcję zaczernienia obszaru po bokach wcięcia w ekranie, co docenią osoby wyjątkowo nie lubiące notcha. Jest też opcja nazwana HDR10 zwiększająca kontrast i ostrość obrazów w grach, filmach i galeriach. Nie zabrakło także Podświetlania nocnego, czyli filtra światła niebieskiego z harmonogramem i regulacją intensywności.

Jeśli chodzi o działanie smartfona, to mam trochę mieszane uczucia. Niby Nokia 7.1 działa szybko i stabilnie, ale ma czasem jakieś dziwne chwile zawahania, kiedy klatkują się niektóre animacje czy zamykają się karty w przeglądarce internetowej. Na szczęście nie zdarza się to zbyt często, co pozwoli utrzymać komfortowy poziom używalności urządzenia.

Zaskakuje jednak to, że smartfon potrafi się ładnie zagrzać! Korzystając dłużej z urządzenia, na przykład oglądając filmy czy grając w gry, górna część plecków robi się trochę ciepła, co niektórym może przeszkadzać. Na szczęście to ciepło nie jest aż tak bardzo odczuwalne – Nokia 7.1 na pewno nas nie poparzy… ;)

Te sporadyczne spadki płynności to, nie oszukujmy się, „zasługa” niezbyt wyszukanych podzespołów. Do dyspozycji w smartfonie mamy bowiem typowo średniopółkowy procesor Qualcomm Snapdragon 636 z grafiką Adreno 509. Do tego tylko 3 GB RAM oraz 32 GB pamięci wbudowanej, z czego fizycznie dla użytkownika zostaje w okolicach 23 GB. Możemy jednak skorzystać z opcji rozszerzenia pamięci za pomocą kart microSD – obsługiwane są nośniki do 400 GB.

Na szczęście żadnych uwag nie mam do modułów łączności. Korzystanie z internetu w tym smartfonie przebiega bezproblemowo bez względu na to, czy używamy do tego transmisji danych, czy dostępnych sieci WiFi. Do tego Nokia 7.1 precyzyjnie określa naszą lokalizację, a Bluetooth łączy się z innymi urządzeniami perfekcyjnie.

W smartfonie jest też moduł NFC, który pozwala płacić zbliżeniowo w sklepach. Jest on na tyle silny, że przyłożenie urządzenia na kilka centymetrów do terminala już wykonuje płatność.

Jeśli jeszcze chodzi o testy syntetyczne, to Nokia 7.1 wypada w nich następująco:

Spis treści:

  1. Wzornictwo, jakość wykonania. Głośnik. Wyświetlacz. System. Działanie
  2. Skaner linii papilarnych. Rozpoznawanie twarzy. Bateria. Aparat. Podsumowanie

SKANER LINII PAPILARNYCH

Umieszczony na tyle skaner linii papilarnych w Nokii 7.1 ma bardzo dobrą lokalizację do normalnego korzystania na co dzień. Jego prędkość też jest niezła – wystarczy bowiem lekko dotknąć przez ułamek sekundy, a palec w większości przypadków zostanie rozpoznany. Mało kiedy zdarzyło się, żeby odcisk nie zgadzał się z algorytmem smartfona.

Nokia 7.1 / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)

Jedynym minusem jest czas całego procesu odblokowywania. Od przyłożenia palca do podświetlenia ekranu mijają bowiem około 2 sekundy, co na pewno nie plasuje tego smartfona w czołówce pod względem szybkości. Jak dla mnie ten czas powinien zostać chociaż trochę skrócony.

APARAT

Nokia 7.1 została wyposażona w podwójny aparat główny złożony z matryc o rozdzielczościach 12 Mpix oraz 5 Mpix. Mają one przysłony -odpowiednio – f/1.8 oraz f/2.4 i są wspierane przez podwójną diodę doświetlającą. Dodam jeszcze, że optyka w tym modelu jest stworzona przez Zeissa. Z kolei na froncie została zamontowana kamerka o matrycy 8 Mpix z przysłoną f/2.0.

Nokia 7.1 / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)

Przyznam szczerze, że jakość zdjęć pozytywnie mnie zaskoczyła! Są one ostre, pełne szczegółów, wyraźne i z ładnie nasyconymi kolorami. Do tego aparat świetnie radzi sobie z wyostrzaniem mniejszych elementów, sprawdzi się więc do fotografii macro.

Na moje oko zdjęcia, które wykonuje Nokia 7.1, wypadają na tle konkurencji w podobnej kategorii cenowej bardzo dobrze. Szczególnie za dnia są one świetnej jakości i mogą się podobać. Szkoda jedynie, że zabrakło w aparacie stabilizacji optycznej, która trochę „usztywniłaby” fotografowane obiekty. Szczególnie przy fotografowaniu w ruchu widać delikatne poruszenia.

Wieczorami, nocą i przy sztucznym świetle wypada to, co prawda, nieco gorzej, ale nie ma wielkiej tragedii. Zdjęcia są bowiem dalej dość jasne i bogate w kolory, pojawia się jednak trochę ziarna i nieostrych krawędzi.

Kamerka frontowa również jest bardzo okej. Selfiaki mają sporo szczegółów i naturalne kolory, ostrość również jest w porządku. Wieczorami mogłoby być nieco lepiej, gdyż pojawia się mnóstwo szumów oraz sporadyczne rozmazania. Ogólnie jednak aparaty w Nokii 7.1 dają radę, do codziennych zastosowań dla większości osób w zupełności to wystarczy.

Aplikacja aparatu jest nieźle wyposażona i oprócz standardowych filtrów czy upiększania twarzy znajdziemy chociażby tryb Live Bokeh całkiem ładnie rozmazujący tło. Poza tym mamy wideo w zwolnionym tempie i tryb poklatkowy, a także możliwość wykonywania zdjęcia jednocześnie dwoma aparatami (na przodzie i tyle).

W aplikacji nie zabrakło też trybu profesjonalnego, który możemy wywołać w prosty sposób poprzez przeciągnięcie w górę po klawiszu wykonywania zdjęcia. We wspomnianym trybie znajdziemy możliwość dostosowania kilku parametrów zdjęcia, takich jak ISO, wartość ekspozycji, balans bieli, ostrość czy czas naświetlania. Wszystko więc jest na miejscu!

AKUMULATOR

W smartfonie umieszczono akumulator o pojemności 3060 mAh. Naładujemy go ładowarką z przewodem z końcówką USB typu C, jest tu też wspierany tryb szybkiego ładowania.

Nokia 7.1 / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)

A jak akumulator radzi sobie z wydajnością w codziennym użytkowaniu? Niestety, szału nie ma… W trybie mieszanym, czyli korzystając naprzemiennie z transmisji danych i WiFi oraz automatycznej jasności ekranu, uzyskamy SoT (Screen-on-Time) w granicach od 3,5 do 4 godzin.

Czas na wyświetlaczu wydłużył się do około 4,5-5 godzin, gdy korzystałem z samego WiFi, z kolei na samej transmisji danych komórkowych smartfon zapewni nam zaledwie 2 godziny SoT. Są to wyniki pozwalające zapewnić jeden dzień pracy, ale przy racjonalnym, dość oszczędnym korzystaniu. W większości przypadków może jednak to się kończyć tym, że w środku dnia będziemy musieli uzupełnić trochę energii, żeby dotrwać do wieczora.

PODSUMOWANIE

Nokia 7.1 to ciekawy smartfon, który wygląda niebywale elegancko dzięki zastosowaniu wysokiej jakości materiałów. Sprzęt działa płynnie, a przycinki są raczej sporadyczne. Do tego mamy bardzo dobry aparat, który wykonuje ładne zdjęcia. Dla niektórych ważne może też być to, że urządzenie działa pod kontrolą całkowicie czystego Androida. Dodam jeszcze, że w smartfonie nie zapomniano o NFC, USB typu C, trybie szybkiego ładowania oraz złączu słuchawkowym!

Nokia 7.1 / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)

Urządzenie aktualnie kosztuje 1249 złotych. Moim zdaniem jest to trochę wygórowana cena, biorąc pod uwagę niezbyt mocne podzespoły i krótki czas pracy na akumulatorze. Pojawia się też czasem problem z grzaniem obudowy, do tego te spadki płynności się zdarzają. Sporadycznie, ale jednak.

Uważam więc, że w tej cenie można znaleźć sprzęty wydajniejsze i dłużej działające na jednym ładowaniu. W podobnej kategorii cenowej są chociażby Huawei Mate 20 Lite, Asus ZenFone Max Pro M2, Honor 8X czy chociażby najnowsza Motorola Moto G7. Wydaje mi się, że Nokia 7.1 lepiej na tle ww. wypadnie jedynie pod względem aparatów.

Nokia 7.1 / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)

Tak więc – 1249 złotych za Nokię 7.1 to trochę za dużo. Jeśli jednak jej cena spadnie, pojawi się jakaś promocja lub otrzymacie jakąś atrakcyjną ofertę od operatora, to może to być dobra propozycja.

A Wy co myślicie o tym smartfonie? Kupilibyście go, czy raczej poszukalibyście innych opcji? Dajcie znać w komentarzach! :)

Spis treści:

  1. Wzornictwo, jakość wykonania. Głośnik. Wyświetlacz. System. Działanie
  2. Skaner linii papilarnych. Rozpoznawanie twarzy. Bateria. Aparat. Podsumowanie
Exit mobile version