Recenzja Motoroli Moto G 2015

Zaplecze komunikacyjne:

  • 4G: w przeciwieństwie do Moto G drugiej generacji, najnowszy smartfon oferuje jeden slot kart SIM – w standardzie micro. Co jest coraz bardziej popularne w tej półce cenowej, wspiera LTE; jakości rozmów nie mogę nic zarzucić,
  • GPS: dłuższą chwilę trwa ustalenie lokalizacji za pierwszym razem, ale już jak to zrobi, GPS działa poprawnie i szybko, nie gubi się podczas nawigacji – również offline (testowane na Here),
  • WiFi: brak jakichkolwiek problemów; siła sygnału metr od routera: -49 db, dziewięć metrów dalej: -70db,
  • Bluetooth: bez żadnych problemów współpracuje m.in. z bezprzewodowymi słuchawkami.

motorola-moto-g-2015-test-tabletowo-08

Aparat

W Motoroli Moto G trzeciej generacji zastosowano aparat 13 Mpix (ten sam sensor, co w Nexusie 6), robiący zdjęcia w rozdzielczości 4160 x 3120 pikseli i rejestrujący wideo w jakości Full HD (1920 x 1080 pikseli) – bez stabilizacji obrazu, ale z dwutonową lampą doświetlającą. Z przodu natomiast mamy 5 Mpix (2560 x 1920 pikseli) z nagrywaniem wideo – też w Full HD.

W aparacie jest jedna rzecz, która woła o pomstę do nieba. Obsługa aplikacji aparat w Moto G jest dla mnie nieporozumieniem – jest zupełnie nieintuicyjna. Przyzwyczailiśmy się już, że ostrość ustawiamy w wybranym punkcie ekranu poprzez tapnięcie na niego. W testowanym sprzęcie taka aktywność, gdziekolwiek byśmy nie kliknęli, odczytywana jest za naciśnięcie spustu migawki, zatem za zrobienie zdjęcia. Z kolei ostrość możemy ustawić dopiero po wybraniu odpowiedniej funkcji w ustawieniach aparatu – ale tu znów, musimy przesuwać odpowiednie kółko, a nie go dotykać.

Pomijając jednak to, jak korzysta się z aplikacji aparat, warto zwrócić uwagę na dobrą jakość zdjęć wykonywanych przez Moto G. Charakteryzują się one dobrym odwzorowaniem barw i niezłą szczegółowością. Tryb HDR działa, aczkolwiek kolory są zdecydowanie zniekształcone względem rzeczywistości. Spójrzcie:

Poniżej znajdziecie przykładowe fotografie zrobione tym smartfonem, a dla porównania kilka dodatkowych ujęć z Moto G drugiej generacji (dzięki, Michał! :)).

Akumulator

Nie ukrywam, że po czasie pracy Moto G spodziewałam się sporo więcej. Ekran HD w połączeniu ze Snapdragonem 410 i akumulatorem o pojemności 2470 mAh dawał nadzieję, że pod tym względem będzie to jeden z lepiej wypadających smartfonów sprzedawanych w cenie do 1000 złotych. I choć faktycznie mimo wszystko tak jest, byłam przekonana, że wyniki będą dużo lepsze.

W rzeczywistości podczas typowego użytkowania bez problemu udawało mi się uzyskać dobę, a nawet 1,5 dobry pracy, z czego średnio 3,5 godziny (najdłużej 4,5 godziny) na włączonym ekranie (Screen on Time). Nie jest to powalający wynik – powiedziałabym nawet, że po prostu przeciętny.

Szczegóły możecie zobaczyć na poniższych screenach:

Telefon do testów dostarczył Komputronik.

[wpsm_column size=”one-half”][wpsm_pros title=”Plusy:”]

  • czysty Android w najnowszej odsłonie (5.1.1)
  • wyświetlacz – jasność maksymalna, reakcja na dotyk, ppi
  • pełny dzień pracy to dla niego nie problem
  • ogólne działanie
  • aparat na plus
  • radio FM
  • wodoszczelność IPX7
  • LTE, GPS, Bluetooth, WiFi

[/wpsm_pros][/wpsm_column][wpsm_column size=”one-half” position=”last”][wpsm_cons title=”Minusy/braki:”]

  • w Polsce dostępna wersja słabsza (brak 2GB RAM/16GB pamięci)
  • tylko 8GB pamięci, z czego niewiele dla użytkownika
  • brak dual SIM
  • brak diody powiadamiającej
  • niewymienny akumulator
  • brak NFC
  • brak ładowarki w zestawie z telefonem
  • głośnik mono
  • wysoka jasność minimalna ekranu

[/wpsm_cons][/wpsm_column]

Spis treści:
1. Jakość wykonania, wzornictwo. Wyświetlacz
2. Działanie, oprogramowanie
3. Moduły łączności. Aparat. Akumulator

Recenzja Motoroli Moto G 2015
Wnioski
Motorola Moto G drugiej generacji wysoko postawiła poprzeczkę swojej następczyni. Aktualnie za dwieście złotych mniej można kupić smartfon z dual SIM, który tak naprawdę niewiele różni się względem nowszej wersji – tu zdecydowanie na plus lepszy aparat i IPX7, ale nie każdy będzie chciał poświęcić dual SIM dla tych właśnie parametrów. Lista zalet jest długa, ale wad, a właściwie braków, jest równie dużo. Moto G 2015 to udany smartfon, ale wydaje mi się jednak, że gdyby wyceniony został na nieco niższą kwotę (lub w tej cenie sprzedawana by była wersja mocniejsza), miałby większą szansę na trafienie do większej liczby potencjalnych klientów. Niezrozumiałym pozostaje dla mnie również fakt, że w Polsce możemy kupić wyłącznie wersję z 1GB RAM i 8GB pamięci, podczas gdy są to ledwo wystarczające komponenty do działania urządzenia.
WYŚWIETLACZ
7.5
DZIAŁANIE - PŁYNNOŚĆ, WYDAJNOŚĆ
7.5
AKUMULATOR
7
MULTIMEDIA
8
PORTY, ZŁĄCZA, ŁĄCZNOŚĆ
9
JAKOŚĆ WYKONANIA
8
WZORNICTWO
7
Ocena użytkownika0 głosów
0
7.7
OCENA