Na pierwszy rzut oka, gdy popatrzymy na LG K10 możemy pomyśleć, że to kolejny typowy budżetowiec z przeciętnymi podzespołami. Czy wyróżnia się on jednak czymś na tle konkurencji? Czy warto się nim zainteresować? Czy warto wydać na niego około 700 złotych? Wszystkiego dowiecie się z tej recenzji.
Specyfikacja LG K10:
- wyświetlacz 5,3″ 1280 x 720 pikseli,
- czterordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 410 8916 o częstotliwości taktowania 1,2GHz,
- aparat: 13 Mpix i kamerka 5 Mpix,
- 1,5GB RAM,
- 16GB pamięci wewnętrznej,
- Android 5.1.1 Lollipop,
- NFC,
- LTE,
- GPS,
- WiFi,
- Bluetooth,
- port microUSB,
- slot kart microSD,
- 3.5 mm jack audio,
- akumulator o pojemności 2300 mAh,
- wymiary: 146,6 x 74,8 x 8,8 mm,
- waga: 140 g.
Cena w momencie publikacji: około 700 złotych
Wideorecenzja
Obudowa i wyświetlacz
Już przy rozpakowaniu LG K10 wspominałem, że jest on nieco podobny do innego urządzenia południowokoreańskiego producenta. Pierwsze, co mi się rzuciło w oczy, to design niemal identyczny, jak w przypadku LG G2 mini. Lekko zaokrąglone krawędzie, logo producenta pod wyświetlaczem, klawisze z tyłu, takie samo ułożenie aparatu głównego i diody doświetlającej oraz podobna, lecz nie identyczna już chropowata tekstura na klapce baterii.
Mimo tak wielu podobieństw do urządzenia, jakby nie patrzeć, sprzed ponad dwóch lat uważam, że LG K10 wygląda dobrze. Warto podkreślić że szkło, które pokrywa wyświetlacz, jest zaokrąglone, przez co urządzenie nabiera nieco nowocześniejszego wyglądu.
Front urządzenia to, przede wszystkim, 5,3-calowy wyświetlacz wykonany w technologii IPS i rozdzielczości 1280 x 720 pikseli. Zagęszczenie pikseli nie jest zbytnio imponujące (zaledwie 277 ppi), ale na tej wielkości ekranu myślę, że jest to wystarczająca wartość. Gdy się bardziej przyjrzymy to możemy dostrzec lekko poszarpane zaokrąglenia liter czy ikon, ale przy normalnym użytkowaniu nie powinno nam to w ogóle przeszkadzać.
Sam ekran pozytywnie zaskoczył mnie wyświetlanymi kolorami. Są one bardzo żywe i jak na ten segment cenowy LG K10 robi na mnie pod tym względem piorunujące wrażenie. Może do AMOLED-ów trochę brakuje, ale i tak, moim zdaniem, jest całkiem nieźle. Przyczepić się za to mogę nieco do maksymalnej jasności – w pełnym słońcu nie zawsze jesteśmy w stanie zobaczyć wszystkie treści na naszym smartfonie. Lepsze mogły być również kąty widzenia – niby nie jest źle, ale mocno przechylając ekran czytelność ekranu drastycznie spada.
Nad wyświetlaczem umieszczono 5-megapikselowy aparat frontowy, kilka czujników oraz głośnik do rozmów. Zabrakło niestety diody powiadomień. Pod ekranem natomiast producent zamieścił tylko i wyłącznie swoje logo, klawisze funkcyjnie są wyświetlane na ekranie.
Urządzenie niemal w całości wykonane jest z tworzywa sztucznego. Muszę jednak przyznać, że jest ono świetnej jakości. Nie widać na nim żadnych rys ani odcisków palców, dodatkowo nie wyczujemy żadnych zbędnych luzów, ani nie usłyszymy żadnego skrzypienia.
Na tyle znajdziemy 13-megapikselową matrycę aparatu głównego z diodą LED, pod nią – klawisze głośności oraz zasilania. To rozwiązanie ma tyle samo zwolenników, co przeciwników. Moim zdaniem umieszczenie przycisków na tyle jest bardzo praktyczne, przede wszystkim wykonując fotografie. Trzymając telefon jesteśmy w stanie w taki sposób bardzo szybko i komfortowo zrobić zdjęcie bez specjalnego gimnastykowania palców. Osobiście uważam, że przy tym ułożeniu możemy zrobić to o wiele łatwiej, niż w przypadku umieszczania klawiszy po boku smartfona.
Pod klawiszami znajdziemy logo producenta, a w lewym dolnym rogu głośnik multimedialny. Warto powiedzieć, że klapkę baterii możemy bez problemu zdjąć, dzięki temu dostaniemy się do slotów na karty nanoSIM i microSD, a także do akumulatora, którego pojemność to 2300 mAh.
W obudowie zostały nam do omówienia tylko krawędzie urządzenia. Po prawej i lewej stronie nie znajdziemy żadnych dodatków, warto dodać, że krawędzie są lekko zaokrąglone, przez co telefon świetnie trzyma się w dłoni. Od góry umieszczono mikrofon, a cała reszta, czyli złącze microUSB, gniazdo słuchawkowe oraz drugi mikrofon zostały umieszczone od dołu smartfona.
System
W smartfonie znajdziemy nieco przestarzałą wersję systemu operacyjnego Android. Trochę się zdziwiłem, że jest tutaj tylko Lollipop (dokładniej wersja 5.1.1.), a nie Marshmallow, biorąc pod uwagę to, że LG K10 jest stosunkowo nowym smartfonem. System jest wzbogacony dobrze znaną nakładką od LG. Niestety, nie wszystkie dodatki znane mi z wcześniejszych modeli są tu obecne: brakuje na przykład miniaturowych wersji aplikacji w formie Q Slide.
Skupmy się jednak na tym, co znajdziemy w systemie. W sumie to różnic względem czystego Androida jest niewiele. Są to tylko zmiany głównie wizualne – całkiem inne są ikony i wygląd aplikacji, lecz funkcjonalność w większości pozostała taka sama.
Bardzo fajnym dodatkiem jest zablokowanie działania klawiszy przy zasłoniętych czujnikach umieszczonych nad wyświetlaczem. Dzięki temu mamy pewność, że telefon nie podświetli nam się w kieszeni. Kolejną ciekawostką są dwa szybkie skróty: klikając dwukrotnie klawisz zwiększania głośności uruchomimy notatnik, a podwójne wciśnięcie przycisku zmniejszania głośności włącza aparat.
W kwestii wydajności to przy codziennym użytkowaniu nie można zbytnio narzekać na płynność. Smartfon jest w miarę płynny i do podstawowych funkcji całkowicie wystarczy. Oczywiście, gdy otworzymy kilka aplikacji jednocześnie lub większą liczbę kart w przeglądarce internetowej to telefon może się lekko przyciąć. Biorąc jednak pod uwagę to, że LG K10 kosztuje aktualnie około 700 złotych uważam, że działa on naprawdę przyjemnie.
Co do gier, w większości przypadków zagramy komfortowo nawet w bardziej wymagające tytuły. Trzeba jednak zauważyć, że gry są uruchamiane wtedy z nieco gorszymi ustawieniami grafiki niż w przypadku mocniejszych modeli. Mi to jednak, szczerze mówiąc, całkowicie nie przeszkadza, a rozgrywka na tym smartfonie jest zadowalająca. Warto dodać, że telefon prawie wcale się nie grzeje, nawet przy długiej rozgrywce, co niewątpliwie zasługuje na pochwałę.
W testach syntetycznych LG K10 wypadł następująco:
- Antutu: 28097
- An3DBenchXL: 40986
- Geekbench:
- Single-Core: 472
- Multi-Core: 1437
- Quadrant: 13924
- 3D Mark:
- Sling Shot ES 3.0: 52
Spis treści:
1. Obudowa, wyświetlacz. System, oprogramowanie
2. Akumulator. Aparaty. Podsumowanie