APARAT
Lenovo Tab3 7 Essential został wyposażony w dwa aparaty: tylny 2 Mpix (bez autofokusa!) i przedni 0,3 Mpix. Aplikacja jest całkiem praktyczna, mamy do dyspozycji kilka trybów: HDR, animowane zdjęcie, upiększenie twarzy, panorama oraz fotografia z widokiem pod wieloma kątami. Ogółem przyzwoicie. Jednak na temat oferowanej jakości mogę napisać jedno: tragedia. Do wideorozmów ten tablet raczej się nie nada, bo oferuje beznadziejną jakość wideo. Już lepiej, żeby nie było aparatu z tyłu, żeby na froncie pojawił się lepszy.
Galeria zdjęć:
BATERIA
Producent deklaruje, że ogniwo 3450 mAh pozwala nawet na 10 godzin pracy. O ile w większości przypadków takie zapowiedzi nie mają pokrycia w rzeczywistości, o tyle w tym przypadku, uzyskiwane rezultaty są im bliskie. Tablet pracuje na jednym ładowaniu na włączonym ekranie ok. 6-9 godzin. Pełny proces ładowania zajmuje około 180-190 minut.
PODSUMOWANIE
Jeżeli szukasz podstawowego tabletu do nawigacji i okazjonalnej konsumpcji multimediów do podróży z długim czasem pracy, to Lenovo Tab 3 7 Essential jest propozycją godną polecenia. Działa przyzwoicie, oferuje to, czego wymagalibyśmy od tak taniego urządzenia oraz wytrzymuje z dala od ładowarki odpowiednio długo. W sumie za 329 złotych moglibyśmy oczekiwać większej ilości pamięci, lepszego ekranu czy nowszej wersji systemu, ale rywale w tym segmencie wcale nie oferują więcej. Chińczycy stworzyli po prostu dobrego budżetowca.
Konkurenci:
- mocniejsze warianty Taba 3 7,
- Huawei Mediapad T1 7.0 – podstawowe urządzenie od innej chińskiej firmy,
- Kiano SlimTab 7 3GR – oferujący wyjątkowo 3G oraz procesor Intel Atom x3-C3230.
Spis treści:
- Wideorecenzja. Wzornictwo, jakość wykonania. Wyświetlacz
- Działanie, oprogramowanie. Zaplecze komunikacyjne. Jakość dźwięku
- Aparat. Bateria. Podsumowanie
–
Sprzęt do testów dostarczył Komputronik – dzięki! A sam produkt pochodzi z najnowszej gazetki Komputronika – Przebudzenie wiosennej mocy, w której to znajdziecie go w cenie wynoszącej 329 złotych.