Lenovo postarało się w tym roku o zaoferowanie kompletnej rodziny produktów z serii Moto G. Chiński producent, który nabył od Google mobilny dział Motoroli, zaprezentował wersję Play z 5-calowym ekranem, niedostępną na naszym rynku, standardowy wariant, który miałem już okazję dokładnie przetestować, oraz wersję Plus. Właśnie to urządzenie było w ostatnim czasie moim prywatnym telefonem. Dzięki temu mogłem dokładnie sprawdzić, czy warto dopłacać do Plusa dodatkowe 200 złotych, a także to, jak wypada na tle bezpośrednich rywali ze średniej półki. Co warto wiedzieć o Moto G4 Plus?
Lenovo Moto G4 Plus oferuje plastikową obudowę, dostępną w Polsce w dwóch wariantach kolorystycznych: białym oraz czarnym. O ile w tym pierwszym tylna klapka ma chropowatą fakturę, o tyle w drugim jest nieco gumowana, a przez to przyjemniejsza w dotyku. W dodatku plecki możemy samodzielnie ściągnąć. Na pewno warto pamiętać o obecności osobnych slotów na dwie karty SIM i microSD – ogromna zaleta w morzu smartfonów z dual SIM oraz slotem hybrydowym (dual SIM lub SIM z microSD).
Specyfikacja zdecydowanie nie spowoduje szybszego bicia serca. Ośmiordzeniowy Snapdragon 617 z 2GB RAM to standardowe połączenie, moglibyśmy oczekiwać w tej kwestii czegoś więcej, ekran ma przekątną 5,5 cala, rozdzielczość Full HD i jest chroniony szkłem Gorilla Glass 3. Obrazu dopracowanego „średniaka” dopełnia skaner linii papilarnych, aparaty 16 i 5 Mpix oraz bateria 3000 mAh z opcją szybkiego ładowania (ładowarka TurboPower już w zestawie).
Dane techniczne Lenovo Moto G4 Plus XT1644:
- 5,5-calowy ekran IPS TFT LCD o rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli, chroniony Corning Gorilla Glass 3,
- Qualcomm Snapdragon 617 (4 x ARM Cortex A53 1,5 GHz i 4 x ARM Cortex A53 1,2GHz) z Adreno 405 550MHz,
- 2 GB RAM,
- 16 GB pamięci wbudowanej (do dyspozycji ok. 10,37 GB),
- slot kart microSD do 128 GB,
- Android 6.0.1 Marshmallow,
- dual SIM standby,
- LTE Cat. 4 (pobieranie danych do 150 Mbps, wysyłanie do 50 Mbps),
- GPS, A-GPS,
- Bluetooth 4.1 LE,
- WiFi 802.11a/b/g/n (2,4 & 5 GHz),
- radio FM,
- port microUSB 2.0 z USB OTG,
- złącze słuchawkowe 3,5 mm,
- skaner linii papilarnych,
- aparat 16 Mpix z f/2,0, laserowym autofokusem z detekcją fazy (PDAF) i podwójną diodą doświetlającą,
- kamerka 5 Mpix z f/2,2 i szerokokątnym obiektywem,
- bateria 3000 mAh ze wsparciem dla szybkiego ładowania,
- wymiary: 153 x 76,6 x 7,9 (do 9,8) mm,
- waga: 155 g.
Cena w momencie publikacji recenzji: 1299 złotych. W sprzedaży dostępne dwie wersje kolorystyczne: biała oraz czarna.
WIDEORECENZJA
WZORNICTWO, JAKOŚĆ WYKONANIA
Lenovo Moto G4 Plus jest bliźniakiem Moto G4. Do wykonania całości postawiono na tworzywo sztuczne, ale warto mieć na uwadze, że jest ono naprawdę bardzo dobrej jakości. W dodatku są subtelne różnice w wykończeniu plecków urządzenia, zależnie od wybranej wersji kolorystycznej. Biały wariant ma chropowatą tylną klapkę, czarny natomiast nieco gumowaną, przyjemną w dotyku, ale przy tym delikatnie palcującą się.
Wygląd tego telefonu trudno uznać za szczyt możliwości projektantów chińskiego giganta. Nowa „motka” czerpie nieco ze stylistyki swoich poprzedniczek, ale to i tak nie dodaje jej szczególnie urody – jest do bólu przeciętnie, normalnie. Na pewno charakterystycznym elementem jest kwadratowy skaner linii papilarnych na froncie. Wbrew pierwszemu wrażeniu nie jest to przycisk funkcyjny, a to, jak się prezentuje, to już sprawa subiektywna. Na minus należy zaliczyć wystający „garb” z aparatem głównym, bardzo szybko rysujący się, a także spore ramki wokół wyświetlacza. W tym segmencie możemy oczekiwać nieco więcej, choć Moto G4 Plus nadrabia w innych obszarach.
Sama jakość spasowania elementów obudowy stoi na dobrym poziomie. Co ciekawe, w Moto G4 skarżyłem się na delikatne uginanie się klapki pod palcami, a w wariancie Plus podobna sytuacja nie miała miejsca. Być może jednak wynikało to jedynie z wady testowanego wcześniej egzemplarza. Same klawisze głośności i zasilania (ten ma karbowaną fakturę) wciąż mają delikatne luzy.
Ważna sprawa to ocena tego, jak smartfon leży w dłoni. W tej kategorii recenzowane urządzenie prezentuje się świetnie, ponieważ zaokrąglone plecki zdecydowanie ułatwiają chwyt. Z drugiej jednak strony nie każdy będzie zadowolony z komfortu używania telefonu ze sporym wyświetlaczem. Trudno nie zauważyć, że względem starszych modeli Moto G nowy model znacznie urósł.
Przód smartfona to 5,5-calowy ekran IPS TFT LCD. Na dole mamy czytnik linii papilarnych, pierwszy mikrofon, natomiast na górze głośnik do rozmów i multimedialny, kamerkę 5 Mpix oraz komplet czujników. Z tyłu z kolei jest aparat 16 Mpix z podwójną diodą doświetlającą i laserowym autofokusem, drugi mikrofon, a także logo Moto. Po zdjęciu klapki uzyskujemy dostęp do slotów na dwie karty microSIM oraz osobnego na kartę microSD do 128GB.
Na prawym boku ulokowano przyciski zasilania i głośności, na dolnej krawędzi mamy złącze microUSB 2.0, natomiast równolegle zlokalizowano złącze słuchawkowe 3,5 mm. W tym wszystkim zabrakło miejsca na diodę powiadomień. W zamian mamy ekran powiadomień, choć zdecydowanie nie usprawiedliwia on braku tego dodatku.
WYŚWIETLACZ
Wyświetlacz oferuje dużą powierzchnię roboczą. Przekątna 5,5 cala stała się już prawie standardem wśród urządzeń ze średniej półki, więc decyzja Lenovo zdecydowanie nie dziwi. Szkoda jednak, że do Polski nie zawitał 5-calowy G4 Play…
W Moto G4 Plus zastosowano rozdzielczość Full HD (1920 x 1080 pikseli). Daje ona zagęszczenie pikseli na cal na poziomie 401 punktów, więc dostrzeżenie pojedynczych punktów nie należy do zadań łatwych. Obraz wyróżnia się naprawdę świetną ostrością.
Pod względem odwzorowania kolorów produkt Lenovo wypada bardzo dobrze. Matryca IPS TFT LCD oferuje naturalne barwy, a w ustawieniach możemy zmienić tryb obrazu na „Jaskrawy”, aczkolwiek nie zmienia on nasycenia kolorów jakoś drastycznie. Pochwalić muszę głęboką czerń, czystą biel oraz bardzo dobre kąty widzenia. Śmiało można powiedzieć, że G4 Plus dysponuje jednym z najlepszych ekranów w swoim segmencie.
Teraz nadszedł czas na poruszenie tematu jasności. Minimalny poziom podświetlenia nie pozwala na komfortowe korzystanie z urządzenia w nocy, tutaj mogłoby być nieco lepiej. Nadrabia to jednak więcej niż zadowalającą widocznością na dworze w słoneczne dni. Wysoka jasność maksymalna pozwala na odczytanie treści na wyświetlaczu w każdych warunkach – do kompletu dodano idealnie działającą regulację podświetlenia.
Reakcja na dotyk jest bezbłędna i natychmiastowa. Przednia tafla szkła daje wysoki komfort z pisania na telefonie, a na start do wprowadzania tekstu otrzymujemy klawiaturę Google. Tworzenie nawet dłuższych odpowiedzi na mejle na tym smartfonie to sama przyjemność.
Spis treści:
- Wideorecenzja. Wzornictwo, jakość wykonania. Wyświetlacz
- Działanie, oprogramowanie. Zaplecze komunikacyjne. Jakość dźwięku
- Skaner linii papilarnych. Aparat. Bateria. Podsumowanie