Potwór! Tak w skrócie i jednym słowem mogę opisać RTX-a 3090Ti od KFA2 – KFA2 GeForce RTX 3090 Ti EX Gamer! Dzisiaj bez zbędnego przedłużania, zapraszam was na moją recenzję tego potwora w dość niecodziennym wykorzystaniu… Ale o tym przekonacie się czytając ten tekst, który jest tak naprawdę wstępem do czegoś większego (póki co: ciiiii). Zaczynamy!
Platforma testowa:
- procesor: Intel Core i5-12600k (10 rdzeni – 6 rdzeni Performance, 4 rdzenie efficient, 16 wątków) – podkręcony na rdzeniach Performance na sztywne 5 GHz, Efficient 4 GHz,
- chłodzenie procesora: Cooler Master MasterLiquid ML360 Illusion RGB,
- płyta główna: Gigabyte Z690 AORUS MASTER DDR5,
- zasilacz: ASUS ROG Thor 1200 W 80 Plus Platinum z wbudowanym watomierzem,
- pamięć RAM: Patriot 32GB (2x16GB) 6200 MHz CL40 Viper Venom RGB,
- dysk SSD: SAMSUNG 980 Pro 2 TB PCIe Gen 4.0 x4, NVMe.
Tutaj też się na chwilę zatrzymam. Jak zapewne zauważyliście, zrobiłem dość niecodzienne połączenie – RTX 3090TI oraz Core i5 12. generacji… I wiecie co? Mimo wszystko to nawet spójnie działa (oczywiście po odpowiednim podkręceniu procesora). Zobaczycie wyniki w benchmarkach oraz w grach – co do gier to też będzie kilka słów, ale o tym nieco dalej.
Dane techniczne KFA2 GeForce RTX 3090 Ti EX Gamer:
- proces technologiczny: 8 nm,
- architektura: Ampere,
- rozmiar rdzenia: 628 mm2,
- GPU: GA102,
- liczba tranzystorów: 28,3 mld,
- cache L2: 6 MB,
- SPU: 10752,
- TMU: 336,
- ROP: 112,
- VRAM: 24 GB GDDR6X,
- zegar Boost (referencyjny): 1860 MHz,
- zegar Boost: 1890 MHz,
- rzeczywisty zegar pamięci: 1313 MHz,
- magistrala danych: 384-bit,
- przepustowość pamięci: 1008 GB/s,
- interfejs PCIe: 4.0 x16,
- TDP: 450 W,
- chłodzenie (wentylatory/HP):
- 2x 102 mm,
- 1x 92 mm,
- złącza zasilania 12-pin.
Cena: około 10-11 tysięcy złotych
Wykonanie
Tutaj mam lekko mieszane uczucia. Z jednej strony wiem, że jest to karta za naprawdę duże pieniądze. Z drugiej jednak nie mam się do czego przyczepić, jeśli chodzi o jakość materiałów… Jednocześnie odnoszę wrażenie, że czegoś mi brakuje. W tej cenie domagałbym się szczotkowanego aluminium, zamszu, etc. Sami rozumiecie, wszystko jest wykonane poprawnie, z dużą starannością, ale jednak brakuje mi tego polotu premium, takiej „kropki nad i”. Czymś takim może się pochwalić piękniejszy braciszek naszej karty – GALAX GeForce RTX 3090 Ti HOF, ale też kosztuje odpowiednio więcej (nie pytajcie o cenę, wolałbym kupić używany kilkuletni samochód albo motocykl ;)).
Pomimo moich delikatnych subiektywnych odczuć trzeba pochwalić producenta za wykonanie, nic nie trzeszczy, nic nie ugina się pod palcami – ot, po prostu dobrze i solidnie wykonana karta, która zajmie w naszej obudowie (poprzez rozbudowane chłodzenie) wiele slotów. Zresztą, zobaczcie sami – skoro poruszyłem już temat wielkości karty… przygotowałem małe porównanie…
Przed wami GTX z serii 1660 vs RTX 3090Ti – różnica wielkości czy masywności jest ogromna! Dlatego, jeżeli decydujecie się na zakup karty w rozmiarach 3090 czy 3090Ti.. upewnijcie się, że macie odpowiednią ilość miejsca w obudowie ;).
Głośność pracy
Zacznijmy od informacji najważniejszej – KFA2 GeForce RTX 3090 Ti EX Gamer ma chłodzenie półpasywne. Oznacza to tyle, że podczas pracy z małym obciążeniem albo w spoczynku wentylatory karty (a mamy ich 3 – 2 w rozmiarze 102 mm oraz jeden 92 mm), mówiąc po ludzku, nie ruszają się.
Dlatego też przetestowałem wentylator ustawiając prędkość 50% oraz 100% maksymalnej wydajności. Tutaj też trzeba zaznaczyć, że podczas pracy, karcie raczej jest bliżej do wykorzystywania okolic 50/60% mocy wentylatorów – nigdy podczas obciążenia nie słyszałem, ani nie widziałem na wykresie pracy powyżej 75%.
Podsumowując, 41,5 dB przy obciążeniu 50% i 60 dB przy 100% obrotów – całkiem nieźle, nie?
RGB, czyli światełka
Oczywiście nie mogło zabraknąć także tego elementu! Jak powszechnie wiadomo, czerwone jest szybsze!
A tak całkiem serio – karta może spodobać się użytkownikom, którzy jednak szukają czegoś więcej niż choinki. Tutaj podświetlenie to w sumie dwie strefy, napis na boku karty „What’s your Game?” oraz wentylatory – czyli takie współczesne minimum.
Co ciekawe, by zarządzać podświetleniem, niezbędny będzie kabel ARGB, który łączymy bezpośrednio do GPU i płyty głównej (miejcie to na uwadze, by zostawić jeden slot wolny). Podświetleniem, jak również prędkością wentylatorów, OC karty, etc. możemy sterować poprzez dedykowany program Xtream Tuner – mamy całe centrum sterowania z jednego programu.
Ale to nie wszystko – sterowanie jest możliwe również przez programy wydane np. przez producenta płyty głównej. I tak też było w moim przypadku, w końcu chciałem całość wspólnie zsynchronizować w jednolitym kolorze. Statyczne podświetlenie to jedyne wyjście, które mnie nie rozprasza podczas korzystania z PC.
Pobór prądu
Żeby była jasność – nie skupiłem się na poborze samej karty – 450 W (tyle podaje producent i na tyle się umawiamy). Sprawdziłem wydajność całej jednostki – w końcu, by użytkować PC nie potrzebujemy samego GPU, a wszystkich komponentów. Wyniki mogą okazać się ciekawe.
Podczas pracy statycznej, przeglądania internetu, etc. – nie zbankrutujemy – całość pobierze nam około 110/120 Watów z gniazdka. Pod maksymalnym obciążeniem (syntetycznym) udało mi się zabrać z linii ponad 800 Watów!!! I to już robi wrażenie!!!
Podczas grania, pracy w programach graficznych, etc. – 600/700 watów – nie więcej, więc nie ma tragedii. Mimo wszystko jednak warto pamiętać, by zamontować zasilacz minimalnie 1000 W do takiego PC.
Termowizja
Tutaj bez większych wniosków, raczej chciałem tylko zademonstrować, w jaki sposób karta radzi sobie z odprowadzaniem nadmiaru ciepła. A radzi sobie doskonale – zdjęcia GPU wykonane podczas obciążenia karty benchmarkiem.
Gry i benchmarki
Jak już wcześniej zdążyliście zauważyć, moja platforma to niecodzienne połączenie Core i5 z 3090Ti i, prawdę mówiąc, zrobiłem to specjalnie i z pełną premedytacją. Byłem ciekaw, jak poradzi sobie procesor za 1500 złotych i czy będziemy w stanie wykorzystać potencjał GPU… I wiecie co? To jest na tyle niecodzienne połączenie, że ustanowiłem nowy światowy rekord na 3DMark, a dokładnie w benchu Fire Strike Extreme… Fajne uczucie! :D
Wyniki:
- Nvidia DLSS Feature Test: DLSS off – 68.37 FPS DLSS on – 144.07 FPS,
- Fire Strike: 34674,
- Fire Strike Extreme: 24977 (rekord),
- Fire Strike Ultra: 14144,
- Time Spy: 20476,
- Time Spy Extreme: 10237,
- Port Royal: 14754.
Wracając do tematu gier – doskonale zdaję sobie sprawę, że większość recenzentów skupia się na wydajności tej karty w 4K i w wyższych rozdzielczościach, walcząc o każdą klatkę, by dobić do magicznych 60 FPS-ów… Ja do tego podchodzę inaczej – rozdzielczość 2K i 144Hz lub 170 Hz (jak w moim przypadku). Dobra rozdzielczość i wysoki klatkarz to mój cel… a nie „szalone” 60 w 4K…
Od razu zaznaczam, że wszystkie gry były testowane na maksymalnych nastawach graficznych, dostępnych w danym tytule (jeżeli będą jakieś odstępstwa od tej reguły – poinformuję was).
Diablo 2 Resurrected
Zaczynamy lekko.
Bez DLSS – 250/320 FPS.
Z DLSS (jakość) – 280/350. Chore wyniki, nie?
Fortnite
Zapewne znajdzie się wielu fanów tej produkcji – tutaj również bawimy się w DLSS (Jakość)!
Bez DLSS – 120/150 FPS.
Z DLSS (jakość) – 150/180 FPS.
Forza Horizon 5
Dobra, poczciwa Forza, to też jeden z tych tytułów, w który ciągle gram. W takim zestawie możemy liczyć na 115 do 140 FPS.
World War 3
Polska produkcja, która niedługo powinna pokazać się już publicznie po wielu zmianach (mocno trzymam kciuki za ten tytuł). Aktualnie udało mi się wykręcić następujące wyniki: od 170 do 250 FPS.
Call of Duty Vanguard
Szybki FPSik? Wielu twierdzi, że ten tytuł jest „nieudany”. Nie zgodzę się. Ciągle gram i jakoś mi się nie nudzi! A aktualnie gram w okolicach od 130 do 160 FPS.
Assassin’s Creed Valhalla
Wielu mówiło, że ten tytuł to zabójca PeCetów. Mylili się. Ja jestem w stanie grać od 80 do ponad 120 FPS!
Microsoft Flight Simulator
Tutaj zatrzymam się na chwilę. Z MFS-em zawsze mam mały problem! Problem to wykorzystanie możliwości GPU. Niestety, czasem nie jestem w stanie wykorzystać całego potencjału i podejrzewam, że winny za to jest procesor.
W tym tytule widzimy pewne braki, dlatego podzieliłem test na Ultra + Ultra z modyfikacjami, takimi jak widoczność terenu, generowanie obiektów, etc. Wszystko to na, co wpływ ma procesor – zobaczcie rezultaty.
Ultra – od 60 do 85 FPS
Ultra + Minimalne – od 90 do 110 FPS
Wyniki mówią same za siebie… potrzeba lepszego procesora… Ale, hej! 100 FPS w 2K na Ultra w MFS to naprawdę fajny wynik!
Na koniec deserek okraszony Ray Tracingiem oraz DLSS – Cyberpunk 2077
Korzystałem z ustawień predefiniowanych przez producenta – Ultra oraz Ultra RT (dodatkowo DLSS automatyczny), a oto wyniki:
Ultra – 90 do 120 FPS
Ultra RT – 90 do 120 FPS (zaskok, nie? :D)
Podsumowanie i małe PS
Jako można podsumować całość? Jest to POTWÓR, nie karta! Karta, która wymaga od nas zasilania z najwyższej półki i dobrze dobranych komponentów. W zamian doświadczymy ogromnej mocy jaką dysponuje.
Z tego miejsca lecą z mojej strony dwie nagrody – Rekomendacja Tabletowo oraz Super Wydajność! Pomimo kilku elementów, które mogą drażnić (takich jak cena, prądożerność czy brak „bling bling” w tej cenie) to jest to produkt wykręcony kosmicznie, który na nowo ukazuje wydajność peceta.
Ale to nie koniec!!!
Core I5-12600k i 3090Ti to tylko mały eksperyment… Prawdziwy test tej karty dopiero nadejdzie, gdy… trafi do mojego głównego komputera. By tak się stało, jestem w kontakcie z firmą Alphacool i mam już informację, że szykowany jest blok wodny na ten model. Wyczekujcie testów i wyników prawdziwego mocarnego zestawienia, gdzie w konkurencji pojawi się taki model, jak wodowany RTX 2080Ti czy Intelowska i9-wiątka! Ach, to będzie coś pięknego!