Subiektywne odczucia
Każdy oczekuje od urządzeń mobilnych czegoś innego i nie ma takiego tworu jak „obiektywna recenzja”. Szczególnie, gdy tworzy ją osoba, która na co dzień korzysta ze sprzętu pod wieloma względami bardzo podobnego. Spróbuję zatem podzielić się moimi odczuciami i wnioskami.
Edge 1161 do wielu codziennych zadań mógłby zastąpić mój obecny komputer. Programowanie, obróbka grafiki, pakiet Office z Outlookiem, Twitter, sporadyczne renderowanie filmów i… żadnego grania w gry. Jest tak samo mobilny, a brak pracy wentylatora byłby bardzo miłym dodatkiem. W porównaniu z Atomami, wydajność jest na zauważalnie wyższym poziomie, przy maksymalnym poborze mocy na poziomie 4,5W. Czasy na jednym ładowaniu nie „miażdżą systemu”, ale pozwalają na wybranie się poza dom bez ładowarki, która swoja drogą jest bardzo poręczna i lekka – bez problemu zmieści się nawet w małych torbach czy plecakach.
Pozytywnie zaskoczyła mnie jakość wykonania jeśli chodzi o spasowanie, użyty lakier czy brak jakichkolwiek luzów. Mój zachwyt nie przeniósł się jednak na klawiaturę, która jest niewątpliwie najsłabszym elementem całego zestawu – pisałem o tym wcześniej. A szkoda, bo odrobinę lepszy gładzik pozwoliłby na dużo bardziej komfortowe korzystanie z urządzenia, gdy akurat pod ręką nie mamy myszki. Podczas gdy klawiatura Surface Pro 4 została uzbrojona w jeszcze większy szklany gładzik, plastikowy touchpad w klawiaturze Edge’a o wysokości 3-4 centymetrów, przypomina bardziej przerośnięty czytnik linii papilarnych niż komfortową płytkę dotykową. Szkoda również, że klawiatura nie jest podświetlana. Ale nie można mieć wszystkiego – trzeba pamiętać, że Type Cover dla tabletów Surface kosztują 600-700 zł, czyli 1/3 ceny Edge’a. Swoją drogą – mam nadzieję, że uda się namówić K&M na promocję dla czytelników Tabletowo i ponowną sprzedaż urządzenia z dołączoną klawiaturą gratis.
Myślę, że Core M jest przyszłością segmentu hybryd. Brak wentylatora i dobra żywotność baterii to coś, czego te urządzenia bardzo potrzebują – przy zachowaniu odpowiedniej wydajności. Już teraz bazowy model SP4 wyposażono w Core M w wersji m3 (dlaczego nie m7?). O ile laptopy dla bardziej wymagających użytkowników jeszcze długo będą chłodzone aktywnie, o tyle czas wentylatorowych hybryd słusznie dobiega końca. I w ten trend świetnie wpisuje się K&M Edge 1161, który przy dobrej wydajności zapewnia też odpowiedni czas życia na jednym ładowaniu i bezgłośną pracę bez ruchomych elementów czy kurzu dostającego się do wewnątrz urządzenia.
Pełny port USB, skuteczny odbiór nawet słabego sygnału WiFi, solidny procesor i dobre wykonanie w cenie 1950 zł może skusić wielu nabywców. Szczególnie, że przy obecnej cenie dolara, dostępny już w Polsce Surface 3 kosztuje znacznie drożej, wykorzystując przy tym słabszy procesor i mniej pamięci RAM w bazowym modelu. Chciałbym, żeby projekt Kruger&Matz o nazwie „Edge 1161” doczekał się kontynuacji. Jeśli firma potrafi zmusić swoich chińskich wytwórców do poprawy mankamentów związanych z klawiaturą czy poprawić uniwersalność nóżki – kolejna generacja z procesorem Skylake czy Cannonlake mogłaby zainteresować klientów nie tylko na rynku polskim. A chcę wierzyć, że twórca K&M rzeczywiście jest nie tylko biznesmenem, ale też pasjonatem nowych technologii.
Podsumowanie
Po co nam tablet, który ma zastąpić laptop w czasach, kiedy sprzedaż dachówek spada, a zaczyna mówić się o renesansie laptopów? Powodów może być kilka. Uniwersalność, kompaktowe wymiary i chęć zastąpienia dwóch urządzeń jednym. Czy Edge 1161 jest urządzeniem dla każdego? Nie, bo nie ma takich urządzeń. Ośmielę się jednak stwierdzić, że jest to najciekawsza propozycja K&M spośród wszystkich urządzeń mobilnych w ofercie firmy. Czy tablet pod polską marką za prawie 2000 zł ma szansę na rynku, gdzie królują „budżetówki z Biedronki”? Należy pamiętać, że urządzenie to nie ma z nimi konkurować. Cytując Microsoft, K&M to tablet, którzy zastąpi ci laptop. A 2000 zł za kompaktowy, pasywnie chłodzony laptop w metalowej obudowie, z dobrą baterią i wydajnością brzmi już dużo bardziej rozsądnie. A decyzję i tak będziecie musieli podjąć sami.
Na dodatkowe pytania postaram się odpowiedzieć w komentarzach.
[wpsm_column size=”one-half”][wpsm_pros title=”Plusy:”]
- wydajność
- jasny ekran FHD
- klawiatura (przyciski)
- Windows 10
- cena (jak na urządzenie z Core M)
- pasywne chłodzenie
- bateria (jak na PC)
- dobry odbiór WiFi
- pełny port USB
[/wpsm_pros][/wpsm_column][wpsm_column size=”one-half” position=”last”][wpsm_cons title=”Minusy:”]
- klawiatura (magnes, gładzik, brak podświetlenia)
- spore ramki ekranu jak na 2015 r
- spora waga i grubość (jak na tablet)
- głośniki tylko na jednej krawędzi
- cena (jak na tablet)
- brak automatycznego przełączania w tryb Continuum
[/wpsm_cons][/wpsm_column]
Spis treści:
1. Jakość wykonania, specyfikacja w praktyce
2. System operacyjny i wydajność. Akcesoria i dodatki
3. Subiektywne odczucia. Podsumowanie