smartfon Realme C63 smartphone
fot. producenta

Nowy smartfon Realme jest trochę jak iPhone. Ale tylko trochę

Telefony z serii C to nierzadko bardzo interesujące modele dla mniej wymagających użytkowników. Z tym nowym urządzeniem może być podobnie. Bo choć od Realme C63 nie można oczekiwać zbyt wiele, to jednak ostatecznie może pozytywnie wyróżnić się na niższej półce.

Realme C63 to kolejny budżetowiec przebrany za iPhone’a, ale…

Producent nie zdołałby wyprzeć się tego, że iPhone 15 Pro był dla niego inspiracją przy projektowaniu modelu Realme C63. Przynajmniej jeśli chodzi o wygląd, bo dla każdego w tym miejscu jest pewnie oczywistością to, że zarówno pod względem wydajności, jak i możliwości fotograficznych oba urządzenia dzieli przepaść.

Sercem modelu C63 jest typowo budżetowy procesor Unisoc T612, który bez trudu powinien poradzić sobie w podstawowych zadaniach, ale przy większej liczbie otwartych kart w przeglądarce czy bardziej wymagających aplikacjach szybko złapie zadyszkę. Dobrą decyzją producenta wydaje się jednak dorzucenie do niego nawet 8 GB RAM.

Front urządzenia wypełnia 6,74-calowy wyświetlacz LCD o rozdzielczości HD+ i częstotliwości odświeżania 90 Hz. Szczytowa jasność na poziomie 560 nitów nie pozwala liczyć na w pełni komfortowe korzystanie w pełnym słońcu, ale na co dzień powinna wystarczyć. Wreszcie, aparat główny ma rozdzielczość 50 Mpix, ale poza tym wiadomo o nim niewiele.

Realme C63 ma również akumulator o typowej pojemności 5000 mAh. Nietypowa na tej półce jest za to technologia szybkiego ładowania z mocą 45 W, a taką właśnie może pochwalić się ten model. Poza tym użytkownicy mogą liczyć na łączność 4G, moduł NFC, czytnik linii papilarnych, system Android 14 i konstrukcję spełniającą wymogi normy IP54.

Cena i dostępność smartfona

Sprzedaż smartfona Realme C63 ma wystartować już 5 czerwca, początkowo jedynie w Indonezji. Na tamtejszej stronie producenta można odnaleźć dwa warianty urządzenia: 6/128 GB w cenie 1999000 rupii (równowartość ~480 złotych) oraz 8/128 GB za 2299000 rupii (~560 złotych).

Póki co nie jest jasne, czy doczekamy się także premiery tego modelu w naszym kraju. Przy tym jego bracia – w tym Realme C67 i C53 – normalnie u nas debiutowali, więc jest to wysoce prawdopodobne.