Chiński producent smartfonów realme interesował się rozwiązaniem Dynamic Island z iPhone 14 Pro już w zeszłym roku. Teraz jednak marka prezentuje smartfon realme C55, który oferuje funkcję niemal wyjętą z iPhone’a. To dobry pomysł?
realme prawie jak Apple
W najnowszej serii iPhone’ów pojawiło się rozwiązanie o nazwie Dynamic Island. Jest to nowy element, który zastępuje notcha – charakterystyczny dla smartfonów Apple otwór w ekranie. Dynamiczna Wyspa łączy dwa otwory w ekranie, co nie tylko sprawia, że wygląd iPhone’a jest bardziej nowoczesny, ale również pozwala na wyświetlanie dodatkowych informacji. Dzięki temu użytkownicy mogą mieć dostęp do powiadomień czy danych dotyczących aktualnej rozmowy telefonicznej bez konieczności opuszczania aktualnie wykorzystywanej aplikacji.
realme właśnie wprowadza na rynek swój pierwszy smartfon, który oferuje rozwiązanie mocno zainspirowane dynamiczną wyspą stworzoną przez Apple. Jak działa ono w przypadku smartfona chińskiego producenta?
Firma nazwała swoje rozwiązanie Mini Capsule. Jest ono co prawda mniejsze od Dynamic Island, ale oferuje mniej rozbudowane możliwości. Na stronie producenta znajduje się informacja jedynie o tym, że smartfon w swojej dynamicznej wyspie może wyświetlać:
- stan naładowania baterii,
- alerty o niskim poziomie naładowania urządzenia,
- kroki przebyte danego dnia.
Chińscy producenci smartfonów z Androidem lubią podążać za trendami wyznaczanymi przez Apple i wydaje się, że w tym przypadku nie jest to najlepsza droga, ponieważ Dynamic Island realme to jedynie ciekawy bajer, który nie przysłuży się do bardziej komfortowego korzystania ze smartfona i nie wprowadza do urządzenia żadnych większych innowacji.
Na pokładzie nawet 16 GB RAM
Producent wyposażył realme C55 w 6,72-calowy wyświetlacz IPS LCD o rozdzielczości Full HD+ (2400 x 1080 pikseli) z odświeżaniem na poziomie 90 Hz, jasnością do 680 nitów oraz częstotliwością próbkowania dotyku wynoszącą 180 Hz. Pod maską smartfona znalazł się procesor MediaTek Helio G88, wspierany przez 6 GB lub 8 GB RAM. Pamięć te można jednak wirtualnie rozszerzyć o kolejne 8 GB kosztem pamięci ROM, uzyskując w ten sposób nawet 16 GB pamięci operacyjnej. Do dyspozycji użytkownika producent oddał 128 GB lub 256 GB pamięci wbudowanej, w zależności od wersji.
Smartfon oferuje 64 Mpix aparat główny, który współpracuje z 2 Mpix sensorem do pomiaru głębi. Z kolei aparat do selfie to 8 Mpix jednostka. Za dostarczanie energii do podzespołów zadba akumulator o pojemności 5000 mAh, który wspiera ładowanie SuperVOCC 33 W.
Model realme C55 zadebiutuje na indonezyjskim rynku. Jego sprzedaż startuje już 8 marca. Cena za wersję z 6 GB RAM i 128 GB pamięci wewnętrznej będzie kosztować 2499000 rupii indonezyjskich, czyli równowartość około 710 złotych. Z kolei za mocniejszą wersję z 8 GB RAM klienci będą musieli zapłacić 2999000 rupii indonezyjskich (~850 złotych).
Smartfon trafi także do Polski, a jego recenzję będziecie mogli przeczytać na Tabletowo. Bądźcie czujni!