Od lat istnieje przeświadczenie, że do grania dobre są tylko “domowe piece” (pełnowymiarowe PC), a o laptopach mówi się że są “meh” – nie nadają się do gamingu, po co to komu? A bo to będzie wolne, niefajne, etc. STOP! Może i kiedyś przepaść technologiczna pomiędzy laptopami a stacjonarkami była widoczna, ale na szczęście technologia, tak jak my, się rozwija, a rozwija się niesamowicie szybko!
Ten rozwój został jeszcze bardziej przyspieszony, gdy do platformy mobilnej, jaką są laptopy, NVIDIA dodała swoje dedykowane układy graficzne z serii NVIDIA GeForce RTX. Spowodowało to niesamowite przyrosty mocy, obniżenie zużycia energii oraz jeszcze większą immersję w grach. To właśnie tym tematem zajmiemy się dziś!
Acer Nitro 5 jako przykład fajnego laptopa do gier
Zanim zaczniemy polować na wirtualnych wrogów, pozwólcie, że opowiem wam kilka słów o samym laptopie – w końcu jest to narzędzie, które łączy nas z wirtualnym światem. Acer Nitro 5, bo to jego bierzemy dziś na tapet, to sprzęt, który powstał głównie w jednym celu – wprowadzenia nas na wysoki poziom gamingowej drabiny!
Wydajny procesor Intel Core i7-12650H, dodatkowo 16 GB pamięci RAM DDR5 taktowanej na 4800 MHz, 1 TB szybkiego dysku SSD oraz 15,6-calowa matowa matryca Full HD IPS o częstotliwość odświeżania ekranu 144 Hz – czy to czyni ten zestaw małym marzeniem gracza?
Otóż jeszcze nie! Bo każdy gracz marzy jeszcze o jednym najważniejszym elemencie. Musicie wiedzieć, że Acer Nitro 5 wyposażony jest w układ graficzny NVIDIA GeForce RTX z serii 40, a dokładnie NVIDIA GeForce RTX 4060, który napędzany jest architekturą NVIDIA Ada Lovelace, zapewniającą skok w zakresie wydajności i grafiki opartej na AI. Dzięki niej wirtualne światy zyskają na realizmie, a Ty zauważysz najdrobniejsze szczegóły.
Zastosowana w nim technologia DLSS 3.5 potrafi podnieść wydajność gier nawet czterokrotnie! Ponadto zestaw technik Max-Q pozwala zoptymalizować wydajność, pobór mocy, czas pracy na baterii, a nawet właściwości akustyczne, tym samym zapewniając najwyższą efektywność.
Wiadomo, że jak duża moc, to i duża odpowiedzialność. Chodzi w tym wypadku o to, że duża moc równa się dużej ilości ciepła, o które nie musimy się martwić. Nowa, dopracowana obudowa laptopa, ma w sobie coś ekstra: dwa wentylatory, dwa wloty powietrza (górny i dolny) i cztery otwory wylotowe oraz technologię Acer CoolBoost™. Aby uzyskać dodatkowe opcje kontroli, producent oddał nam do dyspozycji aplikację Nitro Sense, z poziomu której można ustawiać między innymi szybkość obrotu wentylatorów i podświetlenie.
Jak można podsumować Acer Nitro 5? Gamingowa bestia, której moc ukryta jest pod kolorową warstwą stali, aluminium i RGB. Z jednej strony ciepła i potulna, a z drugiej… wydajna i bezkompromisowa. Zresztą… w dalszej części tekstu zobaczycie sami, jak to wygląda podczas grania w topowe tytuły.
Parametry techniczne Acer Nitro 5 (AN515-58):
- NVIDIA GeForce RTX 4060, 8 GB GDDR6,
- Intel Core i7-12650H,
- RAM 2 x 8 GB DDR5 4800 MHz,
- wyświetlacz IPS 15,6″ Full HD, częstotliwość odświeżania 144 Hz,
- Windows 11 Home; 64-bitowy,
- 1 TB SSD,
- Bluetooth,
- Wi-Fi 6 (802.11ax),
- akumulator o pojemności 57 Wh,
- wymiary: 360 x 26 x 271 mm,
- waga: 2,6 kg.
Warto nadmienić, że tego laptopa znajdziecie w Media Expert.
JEST MOC!
Nie dajcie się zwieść temu, że układ NVIDIA GeForce RTX 4060 dla laptopów ma silniejsze rodzeństwo (mam na myśli wersję 70, 80 i tak dalej).
Pierwszą funkcjonalnością NVIDII na tym polu jest obecność technologii DLSS 3.5 (Deep Learning Super Sampling). Rdzenie Tensor wspierane są sztuczną inteligencją, by analizować klatki generowane w grze i „dobudowywać” dodatkowe FPS-y. Dzięki temu różnica w jakości oprawy graficznej jest niezauważalna, ale płynność rozgrywki – jak najbardziej tak.
Karty NVIDIA GeForce RTX 4060 mogą również wprawić Was w osłupienie technologią rekonstrukcji promieni. Tym razem SI przeznacza moce przerobowe rdzeni Tensor na obliczenia związane ze scenami wykorzystującymi sporą porcję ray tracingu. Po co dostrajać odszumianie treści z ray tracingiem, skoro sztuczna inteligencja może nas w tym wyręczyć (jak już mówiłem, nie dajcie się zwieść temu, że układ NVIDIA GeForce RTX 4060 dla laptopów ma silniejsze rodzeństwo).
Ale co powiecie na rzeczywisty pokaz możliwości Acera Nitro 5? Przygotowałem dla was trzy tytuły, w których mogę w pełni wykorzystać dobrodziejstwa technologii DLSS 3.5!
Pamiętajcie o jednej ważnej zasadzie – towarzyszy ona zawsze w moich testach, a brzmi… WSZYSTKO NA ULTRA! Czyli każdy możliwy tytuł ogrywamy na najwyższych nastawach graficznych (w tym przypadku gramy w rozdzielczości 1920×1080 pikseli). Co bardzo istotne, porównamy i omówimy tu wydajność gier na standardowej rasteryzacji vs DLSS 3.5.
Zacznijmy z przytupem!
Żeby nie było łatwo, a jednocześnie móc pokazać możliwości Acer Nitro 5, zagrajmy w Cyberpunk 2077 Widmo Wolności na maksymalnych ustawieniach graficznych z włączonym Path Tracingiem. Bo – nie wiem czy wiecie – ale Cyberpunk 2077 jest pierwszą grą AAA, wykorzystującą pełnię potencjału Path Tracingu.
Żeby zobrazować różnice pomiedzy standardową rasteryzacją a Path Tracingiem, trzeba zaznaczyć, że rasteryzacja jest znacznie szybsza i mniej wymagająca obliczeniowo niż ray tracing czy path tracing, ale nie odwzorowuje tak dokładnie fizyki światła i nie reaguje na zmiany w scenie.
Dlatego też specjalnie dla was przygotowałem trzy screeny, które pięknie ukazują zachowanie światła w świecie gry – screen po lewej to standardowa rasteryzacja, po prawej Path Tracing.
Kolejnym przykładem niech będzie Diablo 4 – tytuł, który szturmem wszedł na salony – salony wsparcia dla DLSS 3.5. Po tym tytule idealnie widać zalety takich dodatków jak DLSS czy generowanie klatek obrazowych – poprawa jakości oraz zwiększenie wydajności tytułu o kilkadziesiąt klatek na sekundę to majstersztyk!
Standardowo – screen po lewej to rasteryzacja, po prawej zastosowanie DLSS 3.5.
Na koniec naszej krótkiej, lecz wymagającej przygody – Microsoft Flight Simulator. W tym tytule widać jak niesamowicie ta technologia wpływa na działanie gry. Sam często latam w MFS i szczerze? Nie wyobrażam sobie ogrywania tego tytułu bez włączonego DLSS. Średnio? Grubo ponad 100% realnego przyrostu wydajności oraz genialna poprawa warstwy wizualnej! A pamiętajcie, że ten tytuł cały czas jest ogrywany na Ultra, a różnica pomiędzy standardową rasteryzacją a DLSS 3.5 jest KOLOSALNA!
Warto mieć jednak świadomość, że NVIDIA to nie tylko technologie podbijające doświadczenia w gamingu. Dzięki zastosowaniu architektury Ada Lovelace i rdzeni Tensor, możliwe jest korzystanie z dobrodziejstwa kodeka AV1, co ma znaczenie chociażby przy streamowaniu gier na Twitcha czy Discorda, jak również kodowania wideo w AV1 w DaVinci Resolve czy Voukoderze – wtyczce do Adobe Premiere. A zatem również cyfrowi twórcy zyskują, korzystając z platform udostępnianych przez “Zielonych”.
Podsumowanie
Wracając do tego, co pisałem na początku – coraz więcej osób przekonuje się do gamingu na laptopach, bo między innymi, dzięki zastosowaniu technologii DLSS 3.5 mobilni gracze mogą doświadczyć niesamowitych osiągów w stosunkowo niewielkich konstrukcjach.
Moc, mobilność oraz wachlarz zastosowań (czy to gamingowych czy twórczych) jest niesamowicie ogromna. To, do czego wy wykorzystacie swój sprzęt, zależy tylko od waszych preferencji, ale – bazując na przykładzie Acer Nitro 5 – można stwierdzić, że granica pomiędzy stacjonarkami a laptopami jest już naprawdę cienka. I, nie oszukujmy się, cena też tu robi różnicę.
Materiał powstał na zlecenie Acer Polska