Wielu próbowało ją strącić, lecz królowa darmowych gier MMO jest tylko jedna. Nawet w 2022 roku, Tibia (1997) jest wciąż silną produkcją, która przyciąga do siebie jej wieloletnich fanów. Czy będąc podobnym tytułem, Ravendawn ma jakiekolwiek szanse przyciągnąć sympatyków tej legendarnej gry?
Jestem druidem i walę z różdżki
Tibia, Margonem czy nawet Metin 2 – kultowe dla Polaków marki, mnie całkowicie ominęły – z dość prostego powodu. Stałe połączenie sieciowe zagościło u mnie dopiero w 2012 roku, co oznacza iż największa fala zainteresowania przeszła w moim przypadku bokiem. Nie był to jednak czas produktywnie spożytkowany – nadrabiałem równie wciągającą klasykę z pierwszych dwóch konsol PlayStation.
Nawet, jeśli nie graliście w Tibię, z pewnością kojarzycie legendarny reportaż TVN 24 z 2006 roku. Już wtedy kilkadziesiąt tysięcy młodych wówczas Polaków, wpadło w sidła tej uzależniającej produkcji. Tibia to nie tylko klasyczne MMO-RPG, lecz również ogromny rynek handlu, na którym gracze zarabiali często niemałe pieniądze – jeśli tylko wiedzieli jak najlepiej przeznaczyć limitowany czas na rozgrywkę.
Czym zaskoczy Ravendawn?
Choć Ravendawn mocno wzoruje się na Tibii, jego inspiracją jest równie popularne Albion Online. Nowy tytuł obiecuje rozbudowane rzemiosło, transport towarów i surowców oraz zaawansowany system handlu, w którym ekonomia jest kontrolowana przez graczy. Co ciekawe, w trakcie przewozu surowców, inni gracze mogą się wzajemnie atakować, celem przejęcia łupu.
Co jednak odrzuca, to archaiczna stylistyka graficzna. Ironicznym jest fakt, że tego fani Tibii dokładnie oczekują – prostej, pikselowej oprawy, która przedkłada wygodę i przyzwyczajenia w interfejsie nad wizualne wodotryski.
Miłą niespodzianką jest również system postaci bez klas – to gracz decyduje, w jakim kierunku chce ją rozwijać. Pewne wybory będą miały również swoje konsekwencje, a te oparte zostaną na trzech współczynnikach: Porządek, Przestępczość i Najemnictwo. Nawet w takiej grze nie ma już czarno-białych postaci!
Nic, tylko zapisać się do wersji beta, która wystartuje już po wakacjach.