Wysiłki HTC, by utrzymać się finansowo na rynku, są godne podziwu. Firma, będąca niegdyś ważnym graczem w produkcji smartfonów, obecnie liczy każdy grosz. Niedawno opublikowano raport finansowy za sierpień, który pozwala sądzić, że HTC jeszcze trochę zawalczy o swoje istnienie.
HTC odnotowało 23,5 miliona dolarów przychodu w sierpniu. Stanowi to solidne 67% wzrostu w porównaniu do wyników z lipca. To przyjemna statystyka, zwłaszcza, że jesteśmy raczej przyzwyczajeni do tego, że Tajwańczycy wykazują co chwilę jakieś straty.
Chociaż jest się z czego cieszyć, trzeba też pamiętać, że te ponad 20 milionów dolarów to i tak 47,1% mniej pieniędzy niż przychody uzyskane w sierpniu 2018 roku. Choć więc jest lepiej niż w lipcu, to z prespektywy dłuższego okresu, nie ma powodów do świętowania.
Wzrost przychodów nie ma związku ze smartfonami
Ostatnie premiery smartfonów HTC raczej nie windują finansów firmy zbyt wysoko. Choć HTC U19e był podobno całkiem dobrze przyjęty, zwłaszcza na Wschodzie, tak trudno to samo powiedzieć o modelu Desire 19+. W sytuacji gdy konkurencja gra naprawdę mocno naciska cenowo w niskiej i średniej półce, HTC wyceniło w Polsce swój smartfon z MediaTekiem i ekranem HD+ na 1299 złotych. To bardzo przeciętna cena.
Według Market Analysts ruch w biznesie zapewniają Tajwańczykom głównie produkty związane z wirtualną rzeczywistością i systemem HTC Vive. Kolejne pieniądze może przynieść wprowadzenie takich gadżetów jak Vive Pro Eye, Vive Focus, Vive Focus Plus i Vive Cosmos. Przychody powinny więc rosnąć i w następnych miesiącach. Ciekawe jest tylko, że HTC niechętnie podaje informacje, jakie są zyski firmy. Wszak to po nich można powiedzieć coś więcej o kondycji firmy.
Lub o jej braku.
HTC Desire 19+ z potrójnym aparatem w Polsce za 1299 złotych