Autorzy benchmarku AnTuTu regularnie prezentują zestawienia, w których informują, jakie smartfony osiągają obecnie najwyższe wyniki. Właśnie światło dzienne ujrzało zestawienie za czerwiec 2020 roku, które określić można jedynie tak: absolutna dominacja.
AnTuTu to nie wyrocznia, ale mówi wiele
Benchmarki przygotowywane przez AnTuTu, podobnie jak pozostałe testy syntetyczne, z całą pewnością nie są narzędziami mówiącymi wszystko o wydajności danego urządzenia. Fakt, że konkretny model zajmuje bardzo wysokie lokaty wcale nie musi przekładać się na to, jak rzeczywiście działa. Testy syntetyczne zawsze obarczone są dość dużym ryzykiem błędu, dlatego nie należy do nich przykładać wyjątkowo wysokiej wagi.
Nie oznacza to jednak, że nie można potraktować ich jako pewnej wskazówki odnośnie wydajności konkretnych urządzeń i znajdujących się w ich wnętrzach podzespołów. Analizując najnowsze zestawienie można zauważyć jedno – jeden z dostępnych na rynku układów ma znaczną przewagę nad pozostałymi.
Snapdragon 865 – SoC bezkonkurencyjny
Pierwsza dziesiątka najmocniejszych smartfonów w rankingu AnTuTu Benchmark, za czerwiec 2020, prezentuje się następująco:
- Oppo Find X2 Pro
- Xiaomi Mi 10 Pro
- Oppo Find X2
- Oppo Ace 2
- iQOO Neo 3
- Redmi K30 Pro
- Realme X50 Pro Player Version
- iQOO 3
- Meizu 17 Pro
- OnePlus 8 Pro
Najmocniejszy z wymienionych smartfonów uzyskał wynik 608049 punktów, teoretycznie najsłabszy: 584596 punktów. Wszystkie wymienione smartfony korzystały z tego samego układu SoC – Qualcomm Snapdragon 865. W praktyce oznacza to absolutną dominację nad konkurencją w postaci HiSilicon Kirin czy Samsung Exynos.
Chiński benchmark, chińscy liderzy
Fakt, że w zestawieniu najmocniejszych smartfonów nie znalazł się żaden produkowany przez producenta z innego kraju niż Chiny, budzi spore wątpliwości, zwłaszcza, gdy zestawimy go z faktem usunięcia benchmarku ze Sklepu Google Play pod zarzutem niezgodnego z regulaminem gromadzenia danych użytkowników.
Obecnie próba instalacji AnTuTu na smartfonie z systemem Android powoduje wyświetlenie komunikatu ostrzegającego przed niebezpiecznym oprogramowaniem.
Wątpliwości wokół AnTuTu z pewnością umniejszają wiarygodności przedstawionych wyników. Pytanie, na ile nabywcy smartfonów, podejmując decyzje zakupowe, kierują się tym, jakimi cyferkami urządzenia legitymują się w testach syntetycznych.
Czy dla kogokolwiek wyniki w benchmarkach są argumentem decydującym?