Jedni twierdzą, że chińskie urządzenia są tandetne i nie warto w nie inwestować, inni z kolei uważają wprost przeciwnie. Jakiegokolwiek zdania byście nie byli (a chętnie je poznam w komentarzach), nie ulega wątpliwości fakt, że rozwój chińskich tabletów jest nam potrzebny. To właśnie sprzęt wschodniego pochodzenia w pewnym stopniu wpływa na konkurencyjność dostępnych na rynku produktów i ich ceny – także rynkowych gigantów. Chińskie tablety stają się coraz ciekawsze, czego dowodem niech będą choćby nowości z procesorem Exynos 5250.
Najpierw może wyjaśnienie czym jest ten układ. Exynos 5250 to jednostka centralna Samsunga, oferująca dwa rdzenie, oparta o architekturę ARM Cortex A15 (dla przypomnienia warto dodać, że Exynos 4412 jest czterordzeniowy, ale na ARM Cortex A9). Chip dotychczas znalazł zastosowanie w tablecie Nexus 10, a teraz trafia do bardziej przystępnego cenowo sprzętu: Ramos X1 i tabletu firmy Bean.
Pełne parametry Ramos X1 nie są znane. Wiadomo natomiast, że został wyposażony w 9,7-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 2048 x 1536 pikseli, 2GB RAM oraz Exynos 5250 o częstotliwości taktowania 1,7GHz z grafiką Mali-T604.
Więcej wiemy o urządzeniu firmy Bean (a właściwie Bean Shenzen Kehuitong Electrical). Na jego pokładzie znajdziemy podobny ekran (9,7″, 2048 x 1536), procesor, ale o podwyższonym taktowaniu: 2GHz, WiFi, Bluetooth, 2GB RAM, do 64GB pamięci wewnętrznej, kamerkę 2 Mpix oraz aparat 8 Mpix. Aktualnie tablet pracuje pod kontrolą Androida 4.0.4 Ice Cream Sandwich, ale prawdopodobnie zaraz po premierze otrzyma aktualizację do Androida 4.1 Jelly Bean. Do sprzedaży ma trafić w czerwcu.