Mimo że mało który użytkownik jest w stanie w pełni wykorzystać potencjał drzemiący w procesorze w jego smartfonie, producenci układów do urządzeń mobilnych co roku wprowadzają na rynek coraz wydajniejsze układy. Już za niewiele ponad rok Qualcomm może przekroczyć kolejną granicę.
Amerykańskie przedsiębiorstwo jest jednym z największych producentów procesorów na rynku. W jego ofercie znajdziemy zarówno układy do smartfonów i tabletów, jak i wearables, a od niedawna także i modemy do obsługi sieci 5G, która sukcesywnie jest udostępniana w kolejnych lokalizacjach na całym świecie.
Jak donosi serwis Sina.com, Qualcomm ponownie nawiązał współpracę z Samsungiem i powierzy mu produkcję Snapdragona 865. Dla przypomnienia, Koreańczycy wytwarzali dla Amerykanów Snapdragona 820 i Snapdragona 835, jednak kontrakt na produkowanie Snapdragona 845 i Snapdragona 855 trafił już do TSMC z Tajwanu.
Nowy, flagowy SoC ponownie ma być wytwarzany w 7-nm litografii, lecz tym razem w procesie produkcyjnym dodatkowo zostanie wykorzystana EUV (Extreme Ultraviolet Lithography), pozwalająca umieścić w układzie scalonym jeszcze więcej tranzystorów. Oczekuje się, że zastosowanie tej technologii pozwoli zwiększyć wydajność SoC o od 20% do 30% i jednocześnie zmniejszyć zapotrzebowanie na prąd od 30% do nawet 50% względem Snapdragona 855.
Jako że Qualcomm wypuścił niedawno na rynek Snapdragona 855 Plus, którego rdzenie mogą pracować z częstotliwością 2,96 GHz, bardzo możliwe, że Snapdragon 865 – jako pierwszy układ do urządzeń mobilnych – przekroczy granicę 3 GHz. HiSilicon Kirin 990 ma na to niewielkie szanse, pomimo że do jego produkcji Huawei również wykorzysta 7 nm EUV.
Co więcej, Qualcomm podobno przygotowuje dwie wersje Snapdragona 865 – „Kona” i „Huracan”. Obie mają obsługiwać kości LPDDR5x RAM i pamięć flash typu UFS 3.0, jednak jedna dodatkowo zaoferuje zintegrowany modem 5G (podobnie jak HiSilicon Kirin 990 – a przynajmniej wszystko na to wskazuje).
Serwis Sina.com wspomina również, że w 2021 roku Qualcomm ponownie podejmie współpracę z TSMC i zleci Tajwańczykom produkcję Snapdragona 875. Ten procesor ma być już wytwarzany z wykorzystaniem 5-nm procesu technologicznego i możemy tylko się domyślać, jak mocno wpłynie to na zwiększenie wydajności SoC – według wyliczeń, dzięki temu na zaledwie 1 mm² znajdzie się aż 171,3 mln tranzystorów!
To jednak jeszcze i tak nie będzie szczyt możliwości, bowiem Samsung w 2022 roku zamierza zacząć masową produkcję procesorów w 3 nm, więc czeka nas kolejny skok wydajnościowy. Pytanie tylko: czy naprawdę jest nam to potrzebne?
Źródło: Sina.com przez PhoneArena