Snapdragon 430 to obok Snapdragona 625 (i Snapdragona 626 w sumie też) najczęściej wykorzystywany w smartfonach ze średniej półki procesor. I choć producenci zaczęli stosować go „masowo” dopiero niedawno (a sam SoC zaprezentowano dużo wcześniej, bo we wrześniu 2015 roku, razem ze Snapdragonem 617), to Qualcomm podobno już pracuje nad jego bezpośrednim następcą.
Aktualnie jest tak, że Snapdragon 430 trafia do smartfonów z niższej średniej półki, natomiast Snapdragon 625 i Snapdragon 626 do urządzeń z nieco wyższych jej segmentów. Procesory, co sugeruje już sama ich nazwa, naprawdę się różnią – na przykład w AnTuTu jest pomiędzy nimi około 20 tysięcy punktów, a więc sporo.
W Snapdragonie 430 mocniejsze rdzenie taktują z częstotliwością 1,4 GHz, a za grafikę odpowiada Adreno 505. Układ powstaje w 28 nm procesie technologicznym. Snapdragon 625 dysponuje z kolei rdzeniami, pracującymi z zegarem do 2,0 GHz (W Snapdragonie 626 „podkręcone” są one do 2,2 GHz) oraz Adreno 506 GPU i wytwarzany jest w o wiele bardziej zaawansowanej, 14 nm litografii. To ostatnie jest szczególnie ważne, ponieważ pozwala uzyskać lepszą wydajność przy jednoczesnym mniejszym zapotrzebowaniu na energię.
Jeżeli informacje serwisu źródłowego się potwierdzą, to Snapdragon 450 może być nieco słabszą wersją Snapdragona 625 i Snapdragona 626 z deczko niżej taktowanymi rdzeniami, ale jedocześnie powstającą w tak samo zaawansowanym, 14 nm procesie technologicznym. Układ graficzny ma z kolei pracować z zegarem 600 MHz, podczas gdy w przypadku Adreno 506 w ww. Snapdragonach jest to 650 MHz.
Serwis źródłowy przy okazji zdradził też, że Snapdragon 450 nosić oznaczenie kodowe SDM450, co potwierdza niedawne doniesienia o zmianie nazewnictwa kodowego nowych Snapdragonów (jako pierwsze wykorzystają je już Snapdragon 660 i Snapdragon 630, a później też m.in. Snapdragon 845).
Źródło: WinFuture