Bieżący rok minął dla Qualcomma pod znakiem sporej popularności pośród urządzeń ze średniej półki, a także sporych problemów z flagową propozycją, czyli Snapdragonem 810. Na szczęście wszystko wskazuje na to, że jego następca przyniesie zmianę na lepsze. Chodzi o model 820, który zdobył już ponad 60 nagród, o czym poinformowali sami Amerykanie. Co wiemy teraz oficjalnie na temat tego SoC? Jakie wyposażenie z zakresu łączności zaoferuje?
Snapdragon 820 ma pomóc Qualcommowi w powrocie na pierwsze miejsce pośród producentów procesorów dla najlepszych urządzeń mobilnych. Nowy model będzie zgodny ze starszą strategią firmy, czyli Amerykanie postawią na moc, a nie ilość rdzeni.
Na szczęście historia z przegrzewającym się ośmiordzeniowym Snapdragonem 810 czegoś ich nauczyła. CPU będzie składało się z czterech rdzeni Kryo. Producent zapewnił, że będą „mocne oraz energooszczędne”, maksymalna częstotliwość taktowania przekroczy 2GHz. Wcześniej pojawiały się wzmianki o zegarze 2,2GHz.
Za grafikę odpowiada oczywiście Adreno 530, który będzie sporym krokiem naprzód w porównaniu do Adreno 430. Z kolei przetwarzaniem obrazu z aparatu zajmie się nowy ISP, Qualcomm Spectra. Jeżeli jesteśmy już przy multimediach warto wspomnieć również o Hexagonie 680 DSP, odpowiadającym za najwyższą jakość dźwięku. Jestem ciekaw, jak wypadnie na tle chipu audio od Wolfsona, stosowanego w Exynosach.
Całość dopełnia modem LTE X12, który pozwala pobierać dane z maksymalną prędkością 600 Mbps i wysyłać do 150 Mbps. Do kompletu Snapdragon 820 obsługuje WiFi 802.11ac MU-MIMO oraz WiFi 802.11ad. Pod względem łączności nowość Amerykanów wypada znakomicie.
Qualcomm Snapdragon 820 zostanie wykonany w procesie technologicznym 14 nm FinFET, a produkcją zajmie się Samsung. Na pierwsze modele z tym procesorem musimy poczekać do przyszłego roku. Zobaczymy, czy w praktyce będzie mógł konkurować z Exynosem 8890 i Kirinem 950.
źródło: Fudzilla
