składany smartfon Samsung Galaxy Z Flip foldable clamshell smartphone
fot. Katarzyna Pura / Tabletowo.pl

Jaka przyszłość czeka składane smartfony? Samsung ma powody do obaw

To Samsungowi zawdzięczamy dynamiczny rozwój segmentu składanych smartfonów – gdyby nie determinacja Koreańczyków, nie wiadomo, jak by dziś on wyglądał. A robi się na nim coraz tłoczniej, co nie sprzyja dominacji giganta z Korei Południowej.

Składane smartfony nie muszą martwić się o swoją przyszłość… przynajmniej na razie

Widok człowieka ze składanym smartfonem w ręce już raczej nikogo nie dziwi, aczkolwiek tego typu konstrukcje nadal robią wrażenie, ponieważ wciąż są czymś nowym, innowacyjnym i oryginalnym. Niedawno Samsung pochwalił się, że jego Galaxy Z cieszą się ogromną popularnością wśród klientów korporacyjnych – kontraktują oni coraz więcej składaków.

składany smartfon samsung galaxy z flip 3 fot. tabletowo.pl
fot. Katarzyna Pura / Tabletowo.pl

W październiku 2022 roku IDC prognozowało, że w tym roku na rynek dostarczonych zostanie 13,5 mln składanych smartfonów, czyli o ponad 5 mln więcej niż w 2021, gdy było to 8,1 mln (a jeszcze rok wcześniej, w 2020, „zaledwie” 2,8 mln). I chociaż to wciąż relatywnie niewiele, gdy spojrzymy przez pryzmat całego wolumenu dostarczanych przez producentów smartfonów (zarówno tych składanych, jak i o „klasycznej” konstrukcji), to mimo wszystko cały czas ich liczba się zwiększa.

Według najnowszego raportu DSCC (Display Supply Chain Consultants), w 2022 roku na rynek zostanie dostarczonych nieco mniej składanych smartfonów niż prognozowało IDC – 13 mln. W kolejnym, 2023 roku liczba ta ma się zwiększyć do 17 mln. I mimo że to o 4 mln więcej niż w 2022 roku, to wspomniane IDC niedawno spodziewało się, że będzie to nawet 21 mln (a Counterpoint Research wieściło w sierpniu aż 26 mln). Różnica wynika jednak z obserwacji rynku – a DSCC zauważa, że sytuacja na nim ostatnio się pogorszyła.

Dominacja Samsunga stopnieje

DSCC informuje, że w trzecim kwartale 2022 roku Samsung pozostał liderem w tym segmencie – dostarczył na rynek 5,2 mln składanych smartfonów, co dało mu 85% udziałów w tym segmencie. Czwarty kwartał 2022 roku według prognoz nie będzie jednak tak udany, bowiem wolumen dostaw ma się zmniejszyć do zaledwie 2,6 mln, co oznacza spadek o 50% względem poprzedniego kwartału i 36% rok do roku. Co więcej, spadki kwartał do kwartału spodziewane są również w pierwszym i drugim kwartale 2023 roku (a w tym pierwszym także rok do roku).

Wspomniane spadki nie pozostaną bez wpływu na pozycję Samsunga w tym segmencie – w czwartym kwartale jego udziały w dostawach mają spaść do 82%, a w drugim kwartale 2023 roku do nawet poniżej 50%, na co wpływ ma mieć sezonowe osłabienie związane z brakiem nowych produktów oraz coraz silniejsza konkurencja ze strony innych firm. Warto bowiem przypomnieć, że w pierwszym kwartale 2023 roku do sprzedaży w Europie trafi OPPO Find N2 Flip, a do tego w pierwszej połowie 2023 roku ma też zadebiutować składany smartfon Google.

składane smartfony OPPO Find N2 oraz OPPO Find N2 Flip
OPPO Find N2 i Find N2 Flip (źródło: OPPO)

Mimo wszystko DSCC spodziewa się, że w 2022 roku udziały Samsunga w segmencie składanych smartfonów wyniosą 78%, a w 2023 – 72% (w 2021 roku było to aż 88%), zatem Koreańczycy wciąż będą dominować, lecz ich przewaga ma sukcesywnie topnieć.