Pojawiły się nowe raporty dotyczące przenoszenia numerów w czwartym kwartale 2020 roku. Już nie robimy tego na potęgę, ale wciąż chętni migrujemy z jednej sieci do drugiej.
Przenoszenie numerów pod koniec 2020 roku
Pandemia koronawirusa nie powstrzymała nas przed wizytowaniem w salonach sieci operatorskich oraz korzystania z możliwości zawierania umów na odległość w celu zmiany operatora mobilnego. Jak przedstawiają się statystyki takich działań? Opublikował je Urząd Komunikacji Elektronicznej.
Jak podaje raport, w IV kwartale 2020 roku w sieciach mobilnych przeniesionych zostało łącznie 377133 numerów. To niemalże tyle samo, co w poprzednim kwartale, ale wyraźnie mniej niż w analogicznym okresie roku 2019 – wtedy na taki krok zdecydowano się łącznie 410579 razy.
Niewykluczone, że na mniejszą liczbę migrujących numerów miały wpływ czynniki powiązane z pandemią, a może po prostu oferty operatorskie nie były wobec siebie tak konkurencyjne. Oczywiście UKE nie wysnuwa żadnych tego typu wniosków.
Które sieci świętowały napływ klientów?
UKE wzięło pod uwagę czwórkę największych operatorów mobilnych, działających na terenie naszego kraju – Plusa, Orange, T-Mobile i Play. Dwóch z nich zamknęło ostatni kwartał 2020 roku z dodatnim wynikiem, dwójka zaś „na minusie”.
Największym przegranym jest Play, od którego odeszło aż 55 tysięcy numerów. Z utrzymaniem klientów znacznie lepiej poradziło sobie T-Mobile z 5 tysiącami klientów żegnających się z siecią. Gdzie ci wszyscy ludzie powędrowali?
W wyniku przenoszenia numerów najwięcej zyskało Orange – ponad 14 tysięcy nowych użytkowników. Całkiem nieźle poradził sobie też Plus, witając u siebie 7 tysięcy migrujących klientów.
Urząd Komunikacji Elektronicznej przygotował także wyniki dotyczące sieci stacjonarnych. W sumie, IV kwartał umożliwił przeniesienie 158006 numerów „kablowych”.
Szczegółowe raporty możecie znaleźć w Biuletynie Informacji Publicznej.