Przegląd rynku – jakie tablety aktualnie warto kupić?

W dyskusjach o tabletach pojawia się całe mnóstwo głosów, że tablety się kończą, rynek kurczy, a hybrydy i duże smartfony zabierają im klientów. Wszystko to jest prawdą. Ale wciąż jest grupa osób, która z tego typu urządzeń korzysta i, co więcej, chce wejść w posiadanie nowego produktu. Przejrzałam oferty sklepów elektronicznych i powiem Wam jedno: łatwego wyboru zdecydowanie osoby te nie mają.

Jeszcze rok-dwa lata temu wymieniłabym Wam z pamięci tablety, które miałam w rękach, testowałam przez dłuższy czas i mogłam z czystym sercem polecić. NVIDIA Shield Tablet K1, Nexus 7 2013, Lenovo Yoga Tablet 2 8″ czy Samsung Galaxy Tab S 8.4 (zwłaszcza w promo -50% – pamiętacie?) – to moi faworyci ostatnich lat. Pierwszego z nich zresztą w dalszym ciągu mam i gdy przychodzi taka potrzeba, wyciągam go i działa. Tak samo z ostatnim – moja mama korzysta z niego od 2,5 roku i nie widzi potrzeby zmiany (zwłaszcza, że aparat w nim jest zaskakująco dobry, co jest rzadko spotykane w tabletach).

Ale przejdźmy do rzeczy. Bo faktem jest, że… nie znalazłam urządzeń, które jakoś szczególnie wybijają się ponad rynkową konkurencję – ani ceną, ani parametrami. Takich, które zapadają w pamięć na długo i aż zachęcają, by wyłożyć na nie konkretną kwotę.

Na początek mała uwaga: zawarte w tekście linki do ofert sklepów i porównywarek cenowych to linki afiliacyjne – za każde przekierowanie oraz dokonany zakup otrzymujemy prowizję.

Najbardziej popularne – do 400-500 złotych

To, do czego najczęściej używamy tabletów, jest wyznacznikiem kwoty, jaką na ów sprzęt chcemy przeznaczyć. Jako że w większości jest to urządzenie typowo kanapowe i wykorzystywane do konsumowania treści – przeglądania internetu, oglądania wideo czy też (niestety) zabawiania dzieci, w większości stawiamy na sprzęt tani. Moje obserwacje potwierdzają nie tylko mejle, które kierujcie do mnie z pytaniami o tablety do 400-500 złotych, ale również rankingi najpopularniejszych produktów sprzedawanych w sklepach z elektroniką.

Przeglądając je, łatwo można wywnioskować, że największą popularnością cieszy się Lenovo Tab2 A7-10F (za ok. 299 złotych) oraz jego nowsza wersja, Tab3 A7-10F (droższa o ok. 30 złotych lub ok. 80 złotych w wersji z LTE).

Tu warto wspomnieć, że nawet Huawei zauważył, że warto powalczyć o klientów zainteresowanych najtańszymi modelami. Po to wypuszczony został MediaPad T3 7”, który w ciągu kilku dni ma być dostępny w Polsce za 449 złotych. Jego parametry pokrywają się z powyższymi propozycjami Lenovo, aczkolwiek ma Androida 6.0.1 Marshmallow i dwie kamerki 2 Mpix oraz mniejszy akumulator – 3100 mAh. Natomiast wciąż w sprzedaży dostępna jest starsza generacja modelu – MediaPad T1 7″ za ok. 350 złotych.

A jakie jeszcze modele w tej cenie warte są wzięcia pod uwagę? Oczywiście te, które pod jakimś względem potrafią zainteresować użytkownika:

• Kruger&Matz Eagle 701 3G za 299 złotych – najtańszy 7-calowy tablet z 3G i 16GB pamięci,
• Kiano SlimTab Pro 2 za 399 złotych – najtańszy tablet z Windowsem i 32GB pamięci,
• Kiano Elegance 10.1 3G dual SIM za 449 złotych – najtańszy tablet z ekranem 10,1″, a do tego ma 3G z dual SIM

Oferty:

• Lenovo Tab2 A7-10F: Skąpiec, Komputronik, EURO, Sferis,
• Lenovo Tab3 A7-10F: Skąpiec, Komputronik, EURO, Sferis,
• Huawei MediaPad T1 7″: Skąpiec, Komputronik, EURO,
• Kruger&Matz Eagle 701 3G: Skąpiec, x-kom,
• Kiano SlimTab Pro 2: Skąpiec, x-kom,
• Kiano Elegance 10.1 3G dual SIM: Skąpiec, x-kom.

Droższe – do 1000 złotych

W tej półce cenowej króluje dwóch producentów – Lenovo i Samsung. Największym zainteresowaniem cieszy się Samsung Galaxy Tab A 7.0 – 550 złotych i Galaxy Tab E 9.6 – 669 złotych, a także Lenovo Tab2 A10-30F – 699 złotych oraz Lenovo Miix 300 – 799 złotych. Zerknijmy na ich parametry techniczne:

Oferty:

• Samsung Galaxy Tab A 7.0: Skąpiec, Komputronik, EURO, Sferis,
• Samsung Galaxy E 9.6: Skąpiec, Komputronik, EURO, Sferis,
• Lenovo Tab2 A10-30F: Skąpiec, Komputronik, EURO, Sferis,
• Lenovo Miix 300: Skąpiec, Komputronik, EURO, Sferis.

Powyżej 1000 złotych

Tu znowu, Lenovo, Samsung, ale i Huawei ma w swojej ofercie modele warte zainteresowania. W tym przypadku istotny jest fakt, że mają LTE, coraz rzadziej spotykane w tabletach.

A jakie jeszcze modele w tej cenie warte są wzięcia pod uwagę?

Oferty:

• Samsung Galaxy Tab A 10.1: Skąpiec, Komputronik, EURO, Sferis,
• Lenovo Tab 3 10 Plus: Skąpiec, Komputronik, EURO,
• Huawei MediaPad T2 10.1 Pro: Skąpiec, Komputronik,
• Huawei MediaPad M2 8.0: Skąpiec, Komputronik, EURO,
• Samsung Galaxy Tab S2 VE 8.0: Skąpiec, Komputronik, EURO, Sferis.

Najdroższe produkty

Nie znam zbyt wielu osób, które zdecydowały się na wydanie dwóch lub trzech tysięcy złotych na tablet – zwłaszcza w ostatnim półroczu, o co pytałam dziś followersów na Twitterze. Ale jeśli dysponujecie taką kwotą, znajdzie się kilka urządzeń, które nie zawodzą swoimi możliwościami. W tej kategorii mam pięciu faworytów – w zależności od potrzeb i budżetu.

Samsung Galaxy Tab S3 z rysikiem

Sama nie potrafię rysować i jestem przekonana, że potencjału rysika bym nie wykorzystała (co innego w przypadku smartfonowej serii Note, gdzie robienie odręcznych notatek jest czystą przyjemnością). Ale widziałam jak osoby dużo zdolniejsze ode mnie szkicowały na Galaxy Tab S3 i jestem pod wielkim wrażeniem. Jeśli zatem ktoś potrzebuje mocnego tabletu z Androidem, proporcje ekranu 4:3 są dla niego odpowiednie, a do tego ma pomysł na wykorzystanie rysika S Pen, znajdującego się w zestawie, to to jest z całą pewnością ciekawa propozycja.

Cena tabletu startuje z poziomu 2899 złotych za wersję 32GB WiFi.

iPad Pro

Tak na dobrą sprawę tu mógłby znaleźć się każdy z przedstawicieli tabletów z iOS – no, może poza ostatnim odświeżonym iPadem, który nie wniósł większych usprawnień względem poprzednika. Moim zdaniem aktualnie na uwagę zasługuje iPad Pro w obu wersjach – 9,7″ i 12,9″.

Za wersję podstawową iPada Pro 9,7″ (32GB WiFi) zapłacimy ok. 2799 złotych, natomiast większego, tj. 12.9″, 3599 złotych.

Lenovo Yoga Tab 3 Pro

64GB pamięci, LTE, GPS, akumulator o pojemności 10200 mAh, ekran 10,1″ o wysokiej rpzdzielczości – 2560×1600 pikseli i USB typu C. A do tego aparat 13 Mpix, kamerka 5 Mpix i, co najważniejsze, pikoprojektor i mamy prawdziwie multimedialny tablet. A w przypadku serii Yoga jeszcze jest jedna karta przetargowa – podstawka.

Za urządzenie zapłacimy ok. 2499 złotych.

Lenovo ThinkPad X1 Tablet

Co prawda miał to być przegląd samych tabletów, ale w przypadku tych najdroższych modeli trudno nie wspomnieć o urządzeniach, do ekranu których można podłączyć dedykowaną klawiaturę. A w przypadku Lenovo istotne są jeszcze dwa aspekty – zintegrowana z obudową tabletu nóżka oraz LTE. Sprzęt typowo biznesowy. Wyglądem może nie zachwyca, ale możliwościami – już tak.

Cena? Od 8699 złotych.

Surface Pro 4

Przez dłuższy czas korzystałam z iPada do pracy, na tyle intensywnie, że nauczyłam się pisać na nim teksty bez patrzenia na wirtualną klawiaturę. Później jednak przerzuciłam się na dużo bardziej funkcjonalne hybrydy z Windowsem i muszę przyznać, że Surface Pro 4 był jedną z tych, które wspominam najmilej. Choć aktualnie w całości kupił mnie 12,5-calowy ZenBook i nie wyobrażam sobie już powrotu do żadnej hybrydy.

Jeśli jednak czujecie, że tablet z możliwością podłączenia klawiatury to coś dla Was, Surface Pro 4 wydaje się oczywistym wyborem. Znam osoby, które zrezygnowały z ultrabooków na jego rzecz (oczywiście w wyższych konfiguracjach) i są z tej decyzji bardzo zadowolone. Trzeba jednak pamiętać, że wiąże się to z wydatkiem sporej sumy – w zależności od konfiguracji jest to od 3999 do nawet 10999 złotych.

Oferty:

• Samsung Galaxy Tab S3: Skąpiec, Komputronik, EURO,
• iPad Pro 9,7″: Skąpiec, Komputronik, EURO, Sferis,
• iPad Pro 12,9″: Skąpiec, Komputronik, EURO,
• Lenovo Yoga Tab 3 Pro: Skąpiec, Komputronik, EURO,
• Lenovo ThinkPad X1 Tablet: Skąpiec,
• Surface Pro 4: Skąpiec, Komputronik, EURO, Sferis.

I to by było na tyle

Jak widzicie, dostępnych na rynku tabletów jest od groma – a powyższe produkty to nie wszystkie, które możecie dostać w sklepach elektronicznych. Prawda jest jednak taka, że spośród nich bardzo trudno jest wybrać te najciekawsze – głównie przez wzgląd na brak nowości – gros produktów to modele sprzed roku, których ceny spadły do akceptowalnego poziomu.

Jestem bardzo ciekawa czy macie swoich faworytów wśród dostępnych w sprzedaży tabletów. A może uważacie, że lepiej zainwestować w sprzęt z rynku wtórnego?

A przy okazji zadam Wam jeszcze jedno pytanie – będę wdzięczna, jeśli zechcecie odpowiedzieć: czy w ciągu ostatniego półrocza kupiliście tablet lub zamierzacie kupić w najbliższym czasie (jeśli tak, to jaki)?

_
Jeśli w powyższym tekście wkradły się jakieś błędy – dawajcie znać. Już mi się literki zaczynają zlewać ;)