Fani japońskiej elektroniki mogli czekać na ten dzień. Dziś rozpoczęła się przedsprzedaż Xperii 5, czyli nowego, mocnego smartfona tej marki, który mogliśmy podziwiać na targach IFA 2019 w Berlinie.
Ile Sony życzy sobie za swojego nowego flagowca? Zarówno w oficjalnym sklepie Sony Centre, jak i w Media Expert, gdzie prowadzona jest przedsprzedaż, przy Xperii 5 stoi jak byk: 3499 zł.
Jednakże. Jeśli chcielibyśmy przy okazji zaopatrzyć się w dobrej jakości słuchawki bezprzewodowe, to Sony ma dla nas propozycję: za 200 zł więcej doda do zestawu ze smartfonem nauszny sprzęt audio. W sklepach model WH-XB900N, który dostaniemy z Xperią 5 za 3699 zł, wyceniany jest na 899 zł. Można więc stwierdzić, że dla chętnych firma ma po prostu prezent w postaci rabatu na słuchawki.
Sprzęt powinien być wysłany do pierwszych nabywców po 30 września.
Specyfikacja Sony Xperia 5
Nowy flagowiec Japończyków ma kilka cech, które mogą zachęcić potencjalnych kupców do zainteresowania się nim. Może to być na przykład 6,1-calowy ekran o proporcjach 21:9. Sprawiają one, że Xperia 5 jest węższa od wielu innych, szerokich flagowców, co dla wielu jest istotne. Wyświetlacz OLED pracuje w rozdzielczości Full HD+ (2520 x 1080 pikseli) i reprodukuje obraz w jakości mającej maksymalnie zbliżyć się do HDR.
Jeśli chodzi o aparat, to wszystkie główne matryce mają po 12 Mpix, ale wspierają je różne obiektywy:
- 26mm o świetle f/1.6 i optyczną stabilizacją obrazu i nagrywaniem wideo w 4K
- 52 mm z f/2.4
- ultraszerokokątny (135º) 16 mm z f/2.4
O wykonywanie operacji dba procesor Qualcomm Snapdragon 855 wspierany przez 6 GB RAM i Androida 9.0 Pie. Na dane, przed odliczeniem miejsca na system, przeznaczono 128 GB. Obudowa jest odporna na pył i zachlapania (zgodnie z normą IP65/IP68) i skrywa w sobie baterię o pojemności 3140 mAh, którą naładujemy przez USB typu C. O dźwięk dbają dwa głośniki Dolby Atmos, zaś urządzenie odblokujemy za pomocą czytnika linii papilarnych zamontowanemu na boku urządzenia.
Czy warto zainteresować się Xperią 5? Wąski ekran intryguje, więc na pewno sprawdzimy go przy okazji recenzji. Oby potrójny aparat dawał radę!
źródło: Sony