Cena tabletów internetowych znacznie spada – zwłaszcza tych wyprodukowanych przez nieznane firmy. Przypomnę chociażby takie urządzenia, jak: Augen GenTouch 78 (za 150 dolarów), Linahua (za 115 dolarów) czy Hairuixing (za 70 dolarów). A co powiecie na urządzenie Allgo Stamp za 50 dolarów?
Muszę od razu nadmienić, że cena 50 dolarów w przypadku Allgo to jedynie koszt jego wyprodukowania, a nie jego ostateczna cena. Jak zauważają jednak zagraniczne portale, końcowa cena nie powinna być o wiele wyższa od kosztów produkcji.
Najtańszym do tej pory modelem, jaki zaprezentowałam, był tablet Sakshat przygotowany na specjalne zamówienie rządu w Indiach (za 35 dolarów). Spokojnie można go porównać do nieco droższego sprzętu – Allgo za 50 (lub trochę więcej) dolarów. Myślicie, że te urządzenia czymkolwiek się różnią?
Na razie wiadomo jedynie, że tablet ma być wyposażony w dotykowy ekran rezystancyjny o przekątnej 7-cali, wyświetlający obraz w rozdzielczości 800 x 480 pikseli i ma działać pod kontrolą Google Androida.
Cena 50 dolarów obowiązuje przy wyprodukowaniu 10 tysięcy sztuk tabletu. Może być ona obniżona do 40 dolarów przy produkcji miliona sztuk urządzenia. Przypomnę tylko, że cena 35 dolarów w przypadku tabletu Sakshat obowiązywała przy zamówieniu miliona sztuk urządzenia.
