Tegoroczne targi MWC 2012, w przeciwieństwie do ubiegłorocznych, są (a właściwie były, bo o 16ej zostały zakończone) bardzo ubogie pod względem tabletowych nowości. Najwięksi producenci zaprezentowali ich tylko kilka, co nie zaspokoiło naszego głodu. Postanowiliśmy więc przejść się po mniejszych stoiskach (równie ciekawych!) i posprawdzać z czym do Barcelony przyjechały inne firmy, których nazw często w ogóle z niczym nie kojarzymy. W jednej z hal targowych znajdujących się nieco na uboczu, odwiedzanej przez niewielu zwiedzających, swoje stoisko ma firma MIPS – na pewno kojarzycie. A na nim kilka tabletów firmy Ainol, które poznaliśmy jakiś czas temu, np. Novo 7 Paladin. Wśród nich była także nadchodząca nowość producenta z serii Ainol Novo 7 – prototyp był nazwany Superior, ale nie ma pewności, że taka właśnie będzie jego ostateczna nazwa w momencie rynkowej premiery.
Amit Rohatgi, Principal Architect, powiedział nam kilka słów na temat prototypowego tabletu, który firma MIPS wystawiła na swoim stoisku jako „MWC 2012 Highlihgt”. Poniżej możecie to zobaczyć na wideo, a jeśli komuś się nie chce oglądać powyższego filmiku, wstępną specyfikację znajdzie poniżej.
Nadchodzący tablet Ainol zostanie wyposażony w dotykowy wyświetlacz o przekątnej 7″ i rozdzielczości 1024 x 600 pikseli z 5-punktowym multitouchem, jednordzeniowy procesor XBurst MIPS32 o częstotliwości taktowania 1GHz, a całość będzie pracowała pod kontrolą Androida 4.0 Ice Cream Sandwich. Na jego pokładzie nie zabraknie także kamerki do połączeń wideo, aparatu, wyjście HDMI, portu USB host, miniUSB, slotu kart microSD, 3,5 jack audio, a także nóżki.
Co można powiedzieć na temat samego tabletu po chwili obcowania z nim na stoisku MIPS? Przede wszystkim rzuca się w oczy jego ekran o wysokiej (jak na cenę urządzenia) rozdzielczości – 1024 x 600 pikseli – jest czuły aczkolwiek nie zawsze reaguje na dotyk idealnie, oferuje także dobre kąty widzenia. Całość działa bardzo płynnie i sami byliśmy zaskoczeni, że tak naprawdę nie było się do czego przyczepić, jeśli chodzi o jego pracę (oczywiście należy pamiętać, że spędziliśmy z nim tylko kilka chwil… więc przy dłuższym czasie mogłoby się to zmienić). Na uwagę zasługuje także jakość wykonania sprzętu – nic nie trzeszczy, wszystkie elementy obudowy są dobrze spasowane, nie ma się wrażenia, że zaraz coś się popsuje czy samo odpadnie. Wadą modelu może być jego grubość – nie wiemy ile wynosi (nie mieliśmy ze sobą miarki :) a producent tego na chwilę obecną nie podaje), ale przecież nie można się spodziewać cudu po tak tanim urządzeniu.
Na pewno zapytacie się o cenę tego urządzenia. Na chwilę obecną wiadomo, że będzie wynosiła około 100 dolarów (czyli między 100 a 150 dolarów). Do sprzedaży trafi w drugim kwartale bieżącego roku.