Dosyć często informujemy Was o różnego rodzaju promocjach, ale musicie przyznać, że nie ma chyba nic piękniejszego niż dobry #cebuladeal w niedzielny wieczór, prawda? O tyle, o ile najczęściej przecenione są produkty cyfrowe, a sklepy równie często dorzucają różnego rodzaju gratisy, tak Amazon po raz kolejny wychodzi z siebie – tym razem możecie kupić kamerkę Samsung Gear 360 za mniej więcej 500 złotych. Niestety, nie obyło się bez haczyków.
Muszę przyznać, że lubię Amazona, bo już od dłuższego czasu sklep zwraca moją uwagę wyjątkowymi promocjami. Kilka lat temu z usług tego przedsiębiorstwa korzystałem tylko wtedy, kiedy można było wyrwać darmowe aplikacje. Nieco później kupiłem tam powerbank, gdyż dopłacając kilkanaście złotych do ceny w Chinach otrzymałem ten sam produkt w mniej niż czterdzieści osiem godzin. Tydzień temu Kasia informowała Was o rewelacyjnej promocji, którą niemiecki Amazon przygotował dla Samsunga Galaxy S8+, a teraz przyszedł czas na rewanż Amerykanów. Spokojnie – w tytule wpisu uwzględniłem opłaty celne ;).
Idealnie, niestety, nie będzie
Jak już możecie się domyślić, na Amazon.com można teraz zakupić kamerkę Samsung Gear 360 w bardzo okazyjnej cenie. Przejrzałem oferty polskich sklepów i u nas za kamerkę należy zapłacić między 700 a 1000 złotych. Ale kupując na opisywanej internetowej aukcji, zapłacicie – po uwzględnieniu najtańszej oferty w Polsce – niecałe dwie stówki mniej. Niestety, nie ma nic za darmo, bo w zamian trzeba się będzie czegoś wyrzec.
Jeżeli jesteście zainteresowani zakupem kamerki – wystarczy, że klikniecie >tutaj<, aby przejść do odpowiedniej aukcji.
Ale przejdźmy wreszcie do najgorszego, a więc wady zakupionej tutaj kamerki. Jak możecie zobaczyć w tytule aukcji, jest to US Version with Warranty. Co to w praktyce oznacza? Ano to, że Wy tej gwarancji mieć nie będziecie. Nie zmuszam Was oczywiście do kupowania Gear 360 właśnie tutaj, ale jeśli już wiecie, że nie będziecie musieli z niej skorzystać, to możecie trochę zaoszczędzić.
A więc reasumując – sama kamerka kosztuje 99,99 dolara, przesyłka do Polski – 15,11 dolara, a opłaty celne (czyli mówiąc dokładniej – podatek VAT, gdyż cło na elektronikę wynosi 0%) Amazon oszacował na 26,47 dolara. Razem daje to 141,57 dolara, a więc mniej więcej 516 złotych, choć stawka może wzrosnąć, jeżeli będziecie musieli zapłacić dodatkową prowizję bankowi. Warto teraz zaznaczyć, że kwota ta odnosi się tylko do mieszkańców Europy, gdyż Amerykanie – przy wybraniu darmowej przesyłki – mogą kupić urządzenie za niecałe sto baksów, a więc niecałe cztery stówki.
Przypomnę Wam tylko, że jest to Samsung Gear 360 pierwszej generacji – Kasia rok temu przygotowała dla Was jej recenzję. Jeżeli nie wiecie, czy nie lepiej „szarpnąć” się na drugą generację urządzenia, to możecie zapoznać się także z jej recenzją (również autorstwa Kasi), aby porównać do siebie obie kamerki. Niestety, nie żyjemy w Ameryce – a wtedy nie dość, że ta promocja byłaby dużo bardziej opłacalna, to nowszą wersję urządzenia moglibyśmy dostać gratis przy przedsprzedażowym zakupie Note 8. ;)
źródło: Amazon dzięki Galaktyczny