Każdy z nas z natury chciałby mieć jak najwięcej za jak najmniej. Niestety, w większości przypadków tak się nie da, ale są wyjątki od tej reguły. Dzięki tej promocji macie bowiem okazję kupić dwa bardzo fajne smartfony w więcej niż atrakcyjnej cenie.
Pierwszym z nich jest LeEco Le 2, którego najmocniejszą stroną jest bez wątpienia procesor. Sercem smartfona jest bowiem ośmiordzeniowy (4 x ARM Cortex-A72 1,8 GHz + 4 x ARM Cortex-A53; 28 nm HPm) Qualcomm Snapdragon 652 z układem graficznym Adreno 510. Do kompletu mamy jeszcze 3 GB RAM i 32 GB pamięci wewnętrznej. Oprócz tego, sprzęt oferuje także m.in. 5,5-calowy wyświetlacz Full HD (1080×1920; 401 ppi), aparat główny 16 Mpix z f/2.0 i PDAF, kamerkę 8 Mpix z f/2.2 na przodzie, czytnik linii papilarnych, żyroskop, port podczerwieni oraz Dual SIM standby (2 x nano SIM). Całość zasilana jest przez niewymienny akumulator o pojemności 3000 mAh ze wsparciem dla technologii szybkiego ładowania Quick Charge 3.0.
LeEco Le 2 >można aktualnie kupić za 127,99 dolarów<, czyli równowartość ~470 złotych. Co najważniejsze, smartfon wysłany zostanie z magazynu w Niemczech, więc nie musicie obawiać się konieczności dopłacenia VAT-u. Opłata za przesyłkę wynosi 10,79 dolarów (~40 złotych). Zaoszczędzone pieniądze będziecie mogli zainwestować w przejściówkę, ponieważ dołączana do zestawu ładowarka ma angielską końcówkę.
Kolejnym, godnym zainteresowania smartfonem jest Oukitel K10000. Jego najmocniejszymi stronami są akumulator o zawrotnej pojemności aż 10000 mAh, a do tego bardzo wytrzymała na wszelkie uszkodzenia obudowa (w dodatku prezentująca się bardzo przyjemnie dla oka). Oprócz tego, urządzenie oferuje m.in. 5,5-calowy wyświetlacz IPS HD (720×1280; 267 ppi), czterordzeniowy procesor MediaTek MT6735 1,3 GHz, 2 GB RAM, 16 GB pamięci wewnętrznej i aparaty: 13 Mpix na tyle i 5 Mpix na przodzie.
Oukitel K10000 >możecie kupić już za 143,99 dolary<, ale pod warunkiem, że użyjecie kodu rabatowego LSROKT7. Smartfon także wysyłany jest z Niemiec i przesyłka kosztuje 10,79 dolarów (~40 złotych).
Artykuł powstał przy współpracy z TomTop