Facebook po raz kolejny pokazał, że walka z nim jest niczym walka z wiatrakami. Właściciel popularnego w Polsce serwisu Mistrzowie.org poinformował, że jego fanpejdż na portalu został bezpowrotnie usunięty. To skandaliczna sytuacja.
Facebook usunął profil serwisu Mistrzowie.org
Mariusz Składanowski, który stworzył szereg cieszących się ogromną popularnością w Polsce serwisów, w tym Demotywatory.pl, JoeMonster.org i Mistrzowie.org, poinformował, że profil tego ostatniego został usunięty z portalu Facebook. Jak do tego doszło?
Najpierw Składanowski otrzymał komunikat o zawieszeniu profilu Mistrzów, ponieważ miał on naruszać standardy Facebooka. Dokładnym powodem miało być „podszywanie się pod inne osoby lub marki”. Po zapoznaniu się z zasadami właściciel serwisu odwołał się od tej decyzji, jako argument wybierając z listy dostępnych „Ta strona została błędnie zrozumiana”.
Odwołanie zostało rozpatrzone niemal natychmiast. Niestety niekorzystnie dla właściciela, ponieważ Facebook postanowił całkowicie i bezpowrotnie usunąć profil Mistrzów. Składanowski nie może się odwołać od tej decyzji – jedynym wyjściem jest ponownie stworzenie fanpejdża, choć istnieje prawdopodobieństwo, że nowy profil również zostałby usunięty.
Dlaczego? Składanowski podejrzewa, że profil Mistrzów został zgłoszony przez istniejącą od 2020 roku stronę Mistrzowie z filmikami sportowymi i wiralami. Szkopuł w tym, że ta ostatnia ma znacznie mniejszy staż niż fanpejdż serwisu Mistrzowie.org, bowiem ten istniał już od 2012 roku.
W komentarzach różne osoby przytaczają wiele podobnych historii i w dużej części powtarza się, że właściciele kont nie są w stanie cofnąć decyzji Facebooka
To skandal – Facebook robi co chce i właściciele kont są na przegranej pozycji
Tak się składa, że całkiem niedawno znaleźliśmy się w bardzo podobnej sytuacji – w maju 2024 roku cofnięto publikację strony Tabletowo.pl na Facebooku, jako powód podając, że „była niezgodna ze Standardami społeczności”. Żeby było śmieszniej, choć wtedy wcale nam do śmiechu nie było, część wiadomości była po angielsku:
This is because Tabletowo.pl goes against our Community Standards on account integrity and authentic identity.
W wiadomości napisano też, że jeśli Twoje materiały ponownie naruszą nasze Standardy społeczności, możemy wyłączyć Twoje konto lub nałożyć na nie ograniczenia. Oczywiście natychmiast odwołaliśmy się od decyzji serwisu i wkrótce profil Tabletowo.pl został przywrócony.
O ile w tym przypadku można powiedzieć, że „wygraliśmy”, to w ostatnim czasie jesteśmy na przegranej pozycji. Facebook regularnie bowiem usuwa publikowane na naszym fanpejdżu posty, jako powód podając, że są spamem lub wymuszają kliknięcia.
Oczywiście za każdym razem się odwołujemy, lecz bezskutecznie – zakwestionowane posty nie zostały przywrócone, mimo upływu wielu tygodni. Zauważyliśmy też, że najczęściej posty uznawane za spam dotyczą… usług Google, natomiast oskarżone o „wyłudzenia klików” zawierały znak zapytania w opisie (bo na przykład pytaliśmy, czy podoba Wam się nowy smartfon marki X).
Doskonale zatem rozumiemy frustrację Mariusza Składanowskiego, ponieważ my również padliśmy ofiarą algorytmów Facebooka, z którymi walka jest z góry skazana na porażkę. Jedynym wyjściem jest pójście do sądu (serwis informuje o takiej możliwości w przypadku wyczerpania możliwości odwołań), jednak byłoby to kosztowne i patrząc z perspektywy zysków oraz strat – nieopłacalne.
W tej sytuacji pozostaje nam jedynie zacisnąć zęby i pogodzić się z tym, czego doświadczamy. Nie ukrywamy jednak, że jest to ogromnie frustrujące w sytuacji, gdzie jednocześnie Facebook nie uznaje ewidentnie oszukańczych reklam, wykorzystujących wizerunki znanych osób, za niezgodne z jego Standardami społeczności. To kuriozalna i skandaliczna sytuacja.
AKTUALIZACJA:
Składanowski poinformował, że profil mistrzowie.org został przywrócony na Facebooka. Nie podał jednak żadnych szczegółów związanych z tą sytuacją.