Apple przebojem weszło na rynek wearbles. Według różnych firm analitycznych, w 2015 roku gigant z Cupertino mógł sprzedać 8,8 (Jupiter Research) lub nawet 13 milionów (IDC) egzemplarzy Apple Watch. Nieuchronnie zbliża się też debiut jego następcy – według najnowszych doniesień jeszcze w styczniu rozpocznie się produkcja pierwszej, testowej partii.
Ma to na celu wykrycie i późniejsze wyeliminowanie ewentualnych usterek i niedociągnięć, jakie mogły pojawić się w całym procesie produkcyjnym. Jednocześnie jest to sygnał dla otoczenia, że finalny produkt jest już (dosłownie) na horyzoncie, i że każdy kolejny dzień przybliża nas do jego premiery. Co więcej, dzisiejsza plotka sugeruje, że Apple powierzy produkcję drugiej generacji Apple Watcha nie tylko Quanta Computer, ale również m.in. Foxconnowi, spodziewając się wysokiej sprzedaży smartwatcha.
Jeśli chodzi o prawdopodobną datę debiutu Apple Watch 2, to warto najpierw przypomnieć, że jego poprzednik trafił na półki sklepowe w kwietniu 2015 roku. Naturalne więc wydaje się, że następca pojawi się 12 miesięcy po nim. I wiele na to wskazuje, mimo że najpierw mówiło się o drugiej połowie 2016 roku, a następnie o drugim kwartale tego roku (a dokładniej jego końcu). Apple może też jednak pokazać nową generację swojego smartwatcha razem z 4-calowym iPhonem 5e/ 6c/7c, a akurat jego premiery spodziewamy się już w marcu.
Nie wiadomo też na razie, jakich zmian możemy oczekiwać w Apple Watch 2. Pomiędzy wierszami mówi się m.in. o podobnym designie, jak u poprzednika, czyli zachowaniu kwadratowego kształtu koperty oraz pojemniejszej baterii, a tym samym dłuższym czasie pracy na pojedynczym ładowaniu, lecz żadna z tych informacji nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona (ani zdementowana).
Źródło: AppleInsider
