Qualcomm jest jednym z największych producentów mobilnych procesorów. Amerykanie nie posiadają jednak własnych fabryk, przez co współpracują z innymi firmami np. TSMC. Z najnowszych informacji wynika jednak, że produkcja nowych flagowych Snapdragonów zostanie zlecona Samsungowi. Jakie korzyści może przynieść ta współpraca?
Warto wspomnieć, że przyszły model 820 będzie opierał się na ośmiu rdzeniach z serii Kryo, która zastąpi ARM Cortex A57 i A53. Podobno ma to pomóc w zapewnieniu odpowiedniej energooszczędności oraz usunięciu problemów z przegrzewaniem jednostki. Jej debiut w urządzeniach mobilnych nastąpi na początku 2016 roku.
W dodatku nowy Snapdragon zostanie stworzony w znacznie mniejszym procesie technologicznym. Na chwilę obecną wyłącznie Samsung dysponuje odpowiednim sprzętem, aby móc produkować układy w 14 nanometrach – nawet TSMC dalej pozostało przy 20 nm.
Cała sytuacja zwiastuje świetlaną przyszłość dla fabryk Koreańczyków. Zajmą się również tworzeniem procesorów dla Apple. Cóż, Samsung stał się liderem w tej dziedzinie. Co ciekawsze, Qualcomm nawiązał współpracę z twórcą linii Galaxy już w listopadzie zeszłego roku.
Według mnie Snapdragon 820 powtórnie będzie chętnie stosowanym procesorem. Jeżeli nowe rdzenie Kryo zapewnią wydajność i nie będą się nadmiernie przegrzewały, high-endowe Mediateki mogą mieć problem. Chociaż do tego czasu poznamy już ich 10-rdzeniowy układ.