Najbardziej klasycznym przykładem firmy, która produkuje smartfony z cudzym logo jest HMD Global, które zajmuje się dystrybucją telefonów Nokia. Podobną, lecz nie identyczną ścieżką, pójdzie teraz Motorola.
Producent smartfonów CAT z zielonym światłem od Motoroli
Być może słyszeliśmy o pancernych smartfonach CAT. Recenzowaliśmy w ubiegłym roku jedno z urządzeń z tym logo – CAT S52. Ogólnie rzecz biorąc, CAT zajmuje się produkcją sprzętu budowlanego i nie ma swojego działu zajmującego się projektowaniem smartfonów. W imieniu firmy robi to Bullit Group. I właśnie ten podwykonawca zyskał właśnie kolejną, być może znacznie bardziej wartościową, licencję – od samej Motoroli.
Bullitt wyróżnia się jako lider w dziedzinie wytrzymałych telefonów komórkowych. Urządzenia te cieszą się szerokim zainteresowaniem, od entuzjastów outdooru i poszukiwaczy przygód po konsumentów, którzy chcą po prostu wyjątkowo wytrzymałego telefonu. Z niecierpliwością czekamy na współpracę z Bullitt nad wzmocnieniem naszych produktów, dzięki czemu marka Motorola będzie obecna w nowym i rosnącym segmencie użytkowników telefonów komórkowych.Dave Carroll, dyrektor wykonawczy ds. partnerstwa strategicznego marki Motorola
Dzięki nowemu partnerstwu, Bullit Group będzie produkować dla Motoroli wzmacniane smartfony i umieszczać jej logo na nowych urządzeniach. O ile więc takie HMD Global ma licencję na wszystkie telefony i smartfony Nokii, tak Bullit będzie mogło wykorzystywać markę Motorola wyłącznie w smartfonach typu rugged. Oczywiście klasyczne Motki serii Moto G oraz innych, będą produkowane bez zmian.
Już wkrótce pierwsza wzmacniana Motorola
Jeśli chodzimy po tym świecie trochę dłużej, zapewne pamiętamy, że jeszcze kilka lat temu Motorola miała w swojej ofercie smartfony o nieco większej wytrzymałości. Bullit Group najpewniej zaprezentuje jeszcze mocniejszy sprzęt, odporny na upadki, wstrząsy i zanurzenie w wodzie. Pierwszy z nich ma pojawić się jeszcze przed końcem marca.
Ciekawe, co wyniknie z tego partnerstwa. Bullit całkiem dobrze opiekuje się marką CAT, a w przeszłości budował też smartfony dla Land Rovera, JCB czy Kodaka. Raczej można być spokojnym o efekty.
