Premiery na targach Computex wprowadziły sporo zamieszania. Na konferencjach poszczególnych producentów, słyszymy o procesorach Intela z serii Core „nowej generacji”. Ciężko połapać się o co dokładnie w tym chodzi i o jakich architekturach jest mowa. Spróbuję to usystematyzować.
Sporo pisaliśmy ostatnio o modelu Asus Transformer Book Chi – hybrydzie 2 w 1, o grubości zaledwie 7,3 mm. Sercem tego urządzenia jest właśnie procesor Intel Core „nowej generacji”. Z jakim układem mamy do czynienia w praktyce? Mowa o piątej generacji tej serii, czyli Broadwell z 14 nanometrowym procesem produkcyjnym. Ale Broadwelli, tak jak Haswelli, jest wiele. Który egzemplarz znalazł się zatem w Book Chi? Podpowiedzią jet to, że nie ma on wiatraka. Zobaczmy jak wygląda główna segmentacja Broadwelli:
- Broadwell-Y (nazwany Core M) to rodzina układów o poborze mocy od 3,5 do 4,5 W (TDP) dla tabletów i hybryd, nie potrzebująca aktywnego chłodzenia. Wykorzystuje ona GPU klasy GT2, pozwala na podłączenie do 8 GB pamięci RAM i będzie dostępna na przełomie trzeciego i czwartego kwartału 2014 roku. Właśnie ten czip znalazł się w Book Chi.
- Broadwell-U to nazwa rodziny czipów o poborze mocy 15 W (2+2) lub 28 W (2+3), głównie dla Ultrabooków i komputerów klasy mini-PC. 15-watowe wersje otrzymają GPU klasy GT2, wsparcie do 16 GB RAM i dostępne będą w połowie czwartego kwartału 2014. Układ ten prawdopodobnie znajdzie się w następnej wersji tabletu Surface Pro.
- Broadwell-H będzie dostępny w dwóch wersjach – 37 W i 47 W TDP, dostępny głównie dla komputerów typu wszystko-w-jednym lub bardzo mocnych laptopów. Otrzymają GPU klasy GT3e i wsparcie dla maksymalnie 32 GB pamięci RAM. Procesory te trafią na rynek w drugim kwartale 2015 roku.
Dlaczego powinno to interesować czytelników tabletowo? Zaznacza się dość ciekawa segmentacja. Tanie SoC rodziny Intel SoFIA z wbudowanym modemem LTE trafią do budżetowych tabletów i smartfonów z Androidem. Co z Cherry Trail, czyli następcą Bay Traila? Przez partnerstwo z Rockchipem, plany Intela trochę się rozmyły i nie do końca pozostaje jasne które linie procesorów trafią do których modeli. Pewne jest natomiast to, że procesory z serii Core – zarówno te z wiatrakiem jak i bez, znajdą zastosowanie w modelach tabletów i hybryd z systemem operacyjnym od Microsoftu. Czy przepaść cenowa między urządzeniami Androidem a Windowsem jeszcze bardziej się powiększy? Na tym etapie trudno wyczuć w którą stronę planuje zmierzać Intel i jak na to zareaguje Microsoft. Jedno jest pewne – będziemy świadkami premier wielu cienkich i bardzo wydajnych urządzeń. Niestety wszystko wskazuje na to, że ich ceny będą wysokie od samego początku.