Procesory w nowych Pixelach mają być znacznie bardziej żwawe

Nowe smartfony Google Pixel 9 nie są znane z wybitnej wydajności procesorów. Poprawę pod tym względem ma przynieść Pixel 10, który zostanie wyposażony w układ Tensor G5.

Procesory w Pixelach

Smartfony z serii Google Pixel zawsze były chwalone za bardzo dobry potencjał fotograficzny, ale nie znajdziemy w sieci żadnych pieśni pochwalnych na temat używanych w nich procesorów. To dlatego, że zwykle prezentują niższą wydajność niż urządzenia konkurencji o porównywalnej cenie.

Na przykład Pixel 9 i Pixel 9 Pro XL korzystają z tego samego układu: jest to Tensor G4. To układ zbudowany w procesie technologicznym 4 nm, zawierający w sobie jeden wydajnościowy rdzeń Cortex-X4 pracujący z maksymalną częstotliwością taktowania 3100 MHz, trzy rdzenie Cortex-A720 (2600 MHz) i cztery ekonomiczne rdzenie Cortex-A520 (1920 MHz). Do tego platforma zawiera zintegrowany układ graficzny Mali-G715 MP14 oraz specjalną jednostkę TPU dla zadań sztucznej inteligencji. Specyfikację domyka modem Exynos 5300.

W testach syntetycznych Tensor jest właściwie miażdżony przez Snapdagona 8 Gen 3 i zrównuje się wydajnością bardziej z chipsetami z końcówki 2022 roku niż z nowymi procesorami, które powszechnie wykorzystywane są we flagowych urządzeniach konkurencji. Szczęśliwie dla Google, nowe Tensory G5 w Pixelach 10 mają być wyraźnie lepsze.

Google Pixel 9
Google Pixel 9 (fot. Karol Kunat | Tabletowo.pl)

Pixel 10 powinien być odczuwalnie mocniejszy

Notebookcheck opublikował informacje o nowych procesorach Tensor G5 oraz Tensor G6, które mają trafić do smartfonów z serii Pixel 10 oraz Pixel 11. Wynika z nich, że w platformach nastąpi zmiana konfiguracji rdzeni. W Tensorze G5, produkowanym już nie w 4 nm, a w 3 nm, znajdziemy 1 nowy wydajnościowy rdzeń Cortex-X4, 5 rdzeni Cortex-A725 i 2 ekonomiczne rdzenie Cortex-A520. Skorzysta on też z nowego układu graficznego Imagination Technologies, zastępując dotychczas wykorzystywane rozwiązania Arm Mali.

Testy syntetyczne nowego Tensora G5, które przedostały się do sieci, wykazują 1532 punkty (dla jednego rdzenia) i 5111 punktów (dla wielu rdzeni) w podsumowaniach Geekbench. Dla przypomnienia, w testach redakcyjnych w przypadku Tensora G4 uzyskałem odpowiednio 1750 i 4442 punkty. Wygląda więc na to, że przynajmniej w wypadku pracy z wykorzystaniem wielu rdzeni, postęp będzie odczuwalny, choć to wciąż niezbyt wysokie wyniki – wciąż gorsze lub podobne do Samsunga Galaxy S24+.

Dalsze prognozy mówią o Tensorze G6 z premierą w 2026 roku, wraz z Pixelami 11. generacji. Tam pojawi się mocny rdzeń Cortex-X930 i 6 rdzeni Cortex-A730. To jednak jeszcze odległa pieśń przyszłości, bo o wymienionych tu rdzeniach i ich wydajności wiemy tyle, co nic.