Nowe układy mobilne Qualcomma o prostszym nazewnictwie stają się coraz bardziej popularne. Nadchodzący chipset dedykowany smartfonom ze średniej półki może sprawić, że otrzymamy flagowe doświadczenia w niższej cenie.
Siedem plus trzy
Ostatnim układem mobilnym, jaki zadebiutował w rodzinie Snapdragon 7 jest model trzeciej generacji z 2023 roku. Póki co niewielu producentów smartfonów zdecydowało się na wykorzystanie tego chipsetu. Mowa tu bowiem o zaledwie dwóch urządzeniach. Są to HONOR 100 i vivo S18. Jednak jak widać, SoC nie zdążył się jeszcze dobrze rozgościć na płytach głównych telefonów, a już pojawiają się pierwsze informacje o jego następcy.
W tym roku powinniśmy być świadkami premiery chipsetu Snapdragon 7+ Gen 3. Rąbka tajemnicy na jego temat uchylił informator Digital Chat Station, który (między innymi) publikuje wpisy na chińskiej platformie społecznościowej Weibo. Jego zakulisowe wieści są co najmniej ciekawe, żeby nie powiedzieć – rewelacyjne.
(Prawie) flagowy procesor
W jednym ze świeżych wpisów, DCS twierdzi, że SM7675 (nazwa kodowa dla Snapdragona 7+ Gen 3) będzie występował w dwóch wariantach taktowania procesora. Pamiętając o tym, że Snapdragon 7+ Gen 2 przyjął architekturę znaną z modelu Snapdragon 8+ Gen 1, Qualcomm mógłby zdecydować się na podobny krok w przypadku kolejnego przedstawiciela serii 7.
Tym razem jednak adaptacja nie dotyczyłaby flagowego procesora poprzedniej generacji, a… obecnej. Tak, dobrze czytacie – Snapdragon 7+ Gen 3 miałby, według zakulisowych informacji, otrzymać taką samą architekturę rdzeni, co Snapdragon 8 Gen 3.
Czy to oznaczałoby, że mielibyśmy dwa prawie identyczne chipsety lub, że Qualcomm po prostu przemianowałby Snapdragona 8 Gen 3 na Snapa 7+ Gen 3 i udawał, że nic się nie stało? Takie scenariusze są bardzo mało prawdopodobne. Powinniśmy raczej zakładać, że 8-rdzeniowa konfiguracja (1x Cortex-X4, 5x Cortex-A720 i 2x Cortex-A520) w nowej „siódemce” będzie miała niższe taktowania, słabszy układ graficzny czy inny modem.
Czy faktycznie Snapdragon 7+ Gen 3 aż tak zbliży się do flagowych chipsetów? Pozostaje czekać na oficjalną premierę układu mobilnego i pierwsze wyniki w testach, abyśmy przekonali się o tym na własne oczy.