Podczas trwających targów Computex 2021, możemy spodziewać się interesujących zapowiedzi urządzeń oraz technologii. Kilka słów o nowych układach Exynos przekazało szefostwo AMD, a to dlatego, że procesory Samsunga zyskają grafikę od Czerwonych.
Samsung i AMD pichcą grafikę dla nowych Exynosów
Samsung od lat stosuje w swoich mobilnych procesorach Exynos układy graficzne Mali. Co prawda wykazują się one podobną wydajnością do qualcommowych Adreno, ale wystarczy tylko zapytać jakiegokolwiek fana smartfonów z serii Galaxy, czy zamieniłby się na wersję z chipsetem Snapdragon, to zrobiłby to z miejsca.
Jednocześnie, od 2019 roku Samsung współpracuje z AMD, by wprowadzić do Exynosów układy graficzne nowego typu. Dzięki wirtualnej konferencji na targach Computex 2021, dowiadujemy się kilku nowych szczegółów na temat spodziewanych nowości.
Zgodnie z zapowiedzią dyrektorki generalnej AMD, Lisy Su, nowa generacja SoC Exynos, będzie wyposażona w niestandardową architekturę, opartą na istniejących rozwiązaniach AMD RDNA2. Zapewni ona obsługę ray tracingu i dynamicznego cieniowania we flagowych urządzeniach mobilnych.
Tak jest, dobrze przeczytaliście: procesory dla smartfonów otrzymają obsługę ray tracingu, który nie jest dostępny dla wielu aktualnie sprzedawanych, konwencjonalnych kart graficznych. Ależ to będzie zamieszanie!
Kiedy spodziewać się Exynosów z ray tracingiem?
Lisa Su ogłosiła dziś także, że więcej szczegółów na temat nowego chipsetu 5G poznamy „jeszcze w tym roku”. Niekoniecznie musi to od razu oznaczać premierę nowych procesorów. Niektórzy przewidują jednak, że Exynosy z grafiką AMD znajdą się już na pokładzie przyszłorocznych smartfonów Galaxy S22.
Układy graficzne AMD trafią także do procesorów Exynos przeznaczonych dla lekkich notebooków z łącznością 5G. Exynos 2200 może pojawić się w ofercie Samsunga jeszcze przed zakończeniem 2021 roku.
Oczywiście jest jeszcze za wcześnie, by wyrokować, jak dobre/złe/średnie będą nowe Exynosy z chipsetem graficznym od AMD. Jednak nie przestaje prześladować mnie wizja tego, że ray tracing prędzej zobaczę na ekranie smartfona niż monitora mojego komputera ;)