Coraz więcej osób zwraca uwagę na kwestie prywatności w swoich urządzeniach, w tym mobilnych. Pewna firma z Ameryki stworzyła specjalne etui, które wynosi ochronę przed atakami szpiegowskimi na nowy poziom.
Prywatność przede wszystkim
Privoro to amerykańska firma zajmująca się bezpieczeństwem mobilnym od strony sprzętowej, ochroną przed inwigilacją oraz pasywnym tłumieniem sygnałów radiowych. Jednym z produktów firmy jest SafeCase – specjalne etui, które zapewnia ochronę przed przechwytywaniem informacji z kamery i mikrofonu w smartfonie. Od strony audio urządzenie jest w stanie wysyłać losowe i niezależne transmisje dźwiękowe do mikrofonów w smartfonie. Blokada kamery jest o wiele bardziej tradycyjna i obejmuje zastosowanie fizycznej bariery w postaci plastikowej osłony.
Ponadto firma oferuję specjalną platformę Fulcrum która umożliwia m.in. tworzenie „ogrodzeń geograficznych”, czyli wytyczonych przestrzeni wewnątrz których praca kamery i mikrofonu jest monitorowana, dzięki czemu łatwiej jest wykryć obecność oprogramowania szpiegowskiego na urządzeniu.
Na oficjalnej stronie Privoro można zamówić „ochronne” etui do iPhone’ów 7/8/SE 2020, iPhone’a 12 oraz Samsungów Galaxy S21 i Galaxy S22. Firma nawiązała właśnie współpracę z koreańskim producentem, która zaowocowała jeszcze silniejszą ochroną ostatniego z wymienionych urządzeń.
Twierdza, nie smartfon
Dzięki uściśnięciu sobie dłoni Privoro z Samsungiem, SafeCase do Galaxy S22 zaoferuje integrację z HDM (Hardware Device Manager). Etui nie komunikuje się zatem z poszczególnymi modułami (Wi-Fi, Bluetooth, NFC) na poziomie oprogramowania, tylko pracuje „nad” nim. Co to oznacza dla właściciela urządzenia? Nawet jeżeli system operacyjny zostanie zaatakowany, a uprawnienia na Androidzie zostaną po cichu odblokowane, SafeCase nadal będzie miał wyższy priorytet niż OS, więc chętni na przejęcie kontroli nad kamerą, mikrofonami czy radiem co najwyżej „pocałują klamkę”.
Komunikacja pomiędzy etui a smartfonem odbywa się poprzez Bluetooth Low Energy. Według Privoro jest to bezpieczna metoda nawet wtedy, kiedy moduł BT zostałby przejęty – case tworzy specjalny tunel komunikacyjny z „przejętym urządzeniem”. Samo etui ma przycisk zasilania, dodatkowe diody LED pokazują poziom naładowania SafeCase’a, a na każde 20 godzin ochrony całość trzeba naładować – 80% poziomu akumulatora etui osiąga się po 2 godzinach.
Urządzenia mobilne stały się podstawowymi urządzeniami komputerowymi na świecie, co sprawiło że to na nich skupiają się działania podmiotów odpowiedzialnych za zagrożenia. Ta współpraca stanowi krytyczny punkt zwrotny dla organizacji dbających o bezpieczeństwo, w tym agencji obronnych i badawczych w ramach rządu federalnego, który może teraz skutecznie ograniczać kluczowe zagrożenia charakterystyczne dla urządzeń mobilnych. Po raz pierwszy organizacje mogą bezpiecznie polegać na komercyjnych urządzeniach mobilnych usprawniając sprawność i produktywność.Mike Fong, CEO oraz założyciel Privoro
Rozwiązanie Privoro jest też dość masywne – waży bowiem 130 gramów, ale biorąc pod uwagę obecność pamięci flash, dedykowanego kryptograficznego koprocesora oraz specjalnych silników sterujących osłonami na aparaty, to waga wydaje się uzasadaniona.
Niestety, zgodnie z tym co napisałem powyżej, lista etui dla Samsungów kończy się na obecną chwilę na modelu Galaxy S22. Nie wiadomo, czy SafeCase pojawi się dla wersji Plus oraz Ultra. Nieznana jest również ewentualna cena dla indywidualnego kupującego – Privoro zachęca do kontaktu w celu ustalenia planu skrojonego dla potrzeb konkretnej firmy zainteresowanej ochroną smartfonów.
Karta techniczna etui SafeCase dla Samsunga Galaxy S22 (PDF)