Już nie będzie trzeba zabierać ze sobą portfela z dowodem osobistym, by okazać go podczas załatwiania spraw urzędowych. Wystarczy, że będziemy mieli przy sobie smartfon.
mObywatel zamiast plastikowego dowodu osobistego
Polska jest dziś innym krajem niż jeszcze wczoraj. Kancelaria Prezydenta poinformowała, że prezydent Andrzej Duda 14 czerwca 2023 roku podpisał ustawę o aplikacji mObywatel. Stąd już prosta droga do respektowania cyfrowej wersji dowodu osobistego, przechowywanej w apce, na równi z plastikowym dowodem tożsamości.
Funkcje znanej nam aplikacji mObywatel pozostaną z grubsza takie same. „Przepchnięcie” ustawy oznacza głównie, że zmieni się sposób, w jaki elektroniczny dowód tożsamości w telefonie będzie traktowany w urzędach i innych miejscach wymagających zweryfikowania naszego statusu.
Ponieważ potwierdzenie naszej tożsamości będzie odbywało się za pośrednictwem smartfona, przepisy umożliwią także proste dokonywanie płatności w aplikacji – na przykład podczas regulowania opłat urzędowych lub podatków.
Osoby niepełnosprawne zyskają możliwość przechowywania odpowiedniej legitymacji w telefonie, bez konieczności noszenia ze sobą kolejnego dokumentu. Cyfrowe potwierdzenie posiadania odpowiedniej legitymacji będą mogli w mObywatelu przechowywać także nauczyciele czy lekarze.
Oprócz tego w apce pojawią się też przydatne powiadomienia – na przykład o otrzymaniu zwrotu podatku czy statusie złożonego wcześniej wniosku. Będą także przypominać o terminie wymiany dokumentów w postaci dowodu osobistego czy paszportu na nowsze.
Warto pamiętać, że mDowód nie będzie kopią naszego plastikowego dowodu 1:1. Zyska oddzielną serię i numer, a także inną datę ważności. W większości przypadków będzie jednak honorowany na równi z jego fizycznym odpowiednikiem.
Od kiedy zmiany?
Fakt podpisania przez prezydenta odpowiedniej ustawy nie oznacza, że zacznie ona funkcjonować od zaraz. Jak podaje CyberDefence24, nowe zasady dotyczące uprawnień dokumentów przechowywanych w aplikacji mObywatel zaczną obowiązywać 1 września 2023 roku. Nie wszędzie jednak cyfrowa wersja dowodu osobistego będzie honorowana.
Ponieważ do mObywatela informacje „zasysane” są z Rejestry Dowodów Osobistych i rejestru PESEL, swobodnie posłużymy się tym programem do potwierdzania operacji w bankach. Ale aplikacja nie zastąpi dowodu osobistego i paszportu podczas kontroli granicznej. Nie przyda się też podczas wymieniania plastikowego dowodu osobistego na nowy.
W lipcu, a być może jeszcze w czerwcu, powinniśmy się doczekać mObywatela w wersji 2.0. Oprócz wymienionych wcześniej zmian, czeka nas lekka zmiana szaty graficznej aplikacji, a także kilka innych dodatkowych funkcji.
