Xiaomi Redmi 4A to wciąż dobra propozycja dla osób szukających taniego smartfona do podstawowych zastosowań. Dziś w Chinach zaprezentowano jego następcę. A skoro udanych konstrukcji się nie zmienia, to i modyfikacji w Redmi 5A jest niewiele.
Specyfikacja jest w gruncie rzeczy niemal identyczna jak ta w Redmi 4A. Zmiany obejmują jedynie dwie rzeczy. Według producenta obudowa nie jest już plastikowa, a metalowa (choć to jest akurat nieco wątpliwe i może chodzić o wytrzymały plastik, który doskonale udaje metal). Druga sprawa: zmniejszono pojemność baterii, z 3120 mAh w Redmi 4A na 3000 mAh w Redmi 5A. Odrobinę zmieniły się też gabaryty smartfonu oraz jego waga.
Spójrzcie na specyfikację:
- ekran 5 cali IPS HD (1280 x 720 pikseli),
- procesor Qualcomm Snapdragon 425,
- 2 GB RAM,
- 16 GB pamięci wewnętrznej,
- hybrydowy dualSIM,
- aparat główny 13 Mpix,
- aparat przedni 5 Mpix,
- bateria 3000 mAh,
- wymiary: 140,4 x 70,1 x 8,4 mm,
- waga: 137 g,
- Android 7.1 Nougat z MIUI 9.
Rzecz jasna, sprzęt po wyciągnięciu z pudełka działa na Androidzie 7.1 Nougat, z nakładką MIUI w wersji 9.
Na razie zaprezentowano jedynie wersję z 2 GB RAM i 16 GB pamięci wewnętrznej, ale jeśli Xiaomi podąży ścieżką, którą obrało w stosunku do Redmi 4A, za jakiś czas powinna pojawić się też wersja z 3 GB RAM i 32 GB pamięci wewnętrznej. Możemy się też go spodziewać w Polsce – dystrybutor nie przegapi zapewne okazji, by zaoferować dobrego budżetowca potencjalnym klientom.
Cenę ustalono na 599 juanów, co daje nam niewiele ponad 300 złotych w bezpośrednim przeliczeniu. Kiedy smartfon trafi do oficjalnej sprzedaży w Polsce, jego wartość podawana w złotówkach, nie powinna przekraczać 600 zł. Oferowany będzie w kolorach różowym, złotym i srebrnym (z czarnym frontem).
źródło: Xiaomi